Od początku tego roku na śląskich drogach doszło do 130 wypadków, z czego do 94 miały miejsce na przejściu dla pieszych bądź w niedalekiej odległości. Życie straciło 21 osób, w tym 14 pieszych. W pięciu przypadkach piesi zginęli bezpośrednio na przejściach. Analiza tych zdarzeń dowodzi, że 85 % wypadków z udziałem przechodniów zaistniało z winy kierujących pojazdami, a jedynie 11 % z winy pieszych. Główną przyczyną wypadków było nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa na pasach.
W Gliwicach od stycznia odnotowaliśmy 20 wypadków z udziałem pieszych – zginęła jedna osoba. W 17 zdarzeniach winę ponosili kierowcy. Najczęstszą przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (14 przypadków).
„Daj znak i przejdź bezpiecznie przez jezdnię” to kampania społeczna zainicjowana przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach Krajowe i Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Akcja ma na celu poprawę bezpieczeństwa w rejonie przejść dla pieszych.
Włączając się w kampanię „Daj znak i przejdź bezpiecznie przez jezdnię” chcemy popularyzować ten prosty znak. Wyciągnięcie ręki przed wejściem na przejście ma sygnalizować kierowcom zamiar przejścia. Niech podniesiona ręka oznacza dla prowadzącego samochód : „STÓJ! ZATRZYMAJ SIĘ ! CHCĘ PRZEJŚĆ!” . Gest ten doskonale znają najmłodsi użytkownicy dróg. Już w przedszkolu dzieci uczone są, że przechodząc przez jezdnię należy podnieść rękę. Policjanci na spotkaniach z najmłodszymi przypominają jak ważne jest sygnalizowanie zamiaru przejścia przez pasy, szczególnie tam, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej,
Dzisiaj policjantka z Wydziału Prewencji sprawdzała na półkolonii organizowanej przez Szkołę Podstawową nr 28 w Gliwicach, wiedzę uczestników. Jak widać na załączonych zdjęciach, półkoloniści dobrze wiedzą co oznacza zwrot: „Daj znak”. Zachęcamy dorosłych użytkowników drogi do używania, w trosce o własne bezpieczeństwo, tego prostego gestu . Do kierowców apelujemy o włączenie się do kampanii poprzez reakcję na podniesioną rękę przechodnia.
źródło i foto: KMP Gliwice