Zabrzańscy przedsiębiorcy znaleźli się w trudnej sytuacji i potrzebują naszej pomocy. Chodzi o pożar, który w czerwcu strawił ich lokal.
– Kwiaciarnia Pasja to miejsce na mapie Zabrza które z całych sił wypełniałyśmy miłością i pasją do kwiatów – mówią o swoim biznesie właściciele – w nocy z 15.06 na 16.06 nasz świat się zawalił…
Nie ma czego ratować
„Niestety ktoś bardzo zły postanowił nam to odebrać i skutecznie mu się to udało. Kwiaciarnia, zabudowa przynależna czyli chłodnia i altana spaliły się doszczętnie. Nie za bardzo jest co ratować.”
– Wiemy że są równie ważne albo i ważniejsze cele ale ten punkt był naszym całym wszechświatem. Jeśli jesteście w stanie nas coś wspomóc, chociażby złotówką, będziemy niezmiernie wdzięczni i pomożecie nam odbudować nasze życie – apelują kwiaciarze.