W ubiegłą sobotę uwagę strażników przykuł niezwykle przykry widok.
Gdy zobaczyli zupełnie wygłodzonego psa prowadzonego na smyczy od razu postanowili zainterweniować. Zwierzę było w bardzo złym stanie i miało problemy z poruszaniem się. Strażnicy udali się z mężczyzną do jego miejsca zamieszkania. Okazało się, ze pies nie posiadał aktualnej książeczki szczepień, a jego właściciele nie mogą zapewnić mu odpowiedniej opieki.
Ze względu na bardzo trudną sytuację materialną rodziny, oddano do schroniska dla zwierząt. Został tam poddany szczegółowym badaniom lekarskim oraz leczeniu.