W niedzielę, około godziny 18:00 mieszkaniec kamienicy przy ul. Sikorskiego usłyszał krzyk i płacz sąsiadki. Odgłosy wskazywały na to , że ktoś znęca się nad kobietą.
Nie zastanawiając się ani chwili, wyłamał drzwi do mieszkania sąsiadów i obezwładnił agresywnego męża pobitej, zapłakanej gliwiczanki. Mężczyzna działał w stanie wyższej konieczności.
O zdarzeniu została zawiadomiona policja. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i przejęli, ujętego na gorącym uczynku, sprawcę przemocy domowej. Pokrzywdzona 30-letnia kobieta miała na ciele ślady pobicia. Sprawą zajmują się śledczy z Sekcji Kryminalnej V Komisariatu Policji w Gliwicach. Jeszcze dzisiaj doprowadzą zatrzymanego do prokuratury z wnioskiem o objęcie dozorem oraz wydanie nakazu natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Podejrzanego czeka proces karny i wyrok, grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.