Powód agresywnego rozboju okazał się niezwykle trywialny.
W poniedziałek około godziny 21.30 przy ul. Na piasku, rozgorzała awantura. 63-latek nie wpuścił nieznanego mężczyzny do klatki schodowej. Stanowcza odmowa rozwścieczyła agresywnego 30-latka, który postanowił zwołać siedzących na murku towarzyszy by wspólnie wymierzyć sprawiedliwość. Trzech mężczyzn rzuciło się na staruszka.
Na szczęście na całe zdarzenie zareagowała sąsiadka i dwóch przypadkowych mężczyzn, którzy zatrzymali prowodyra, jednocześnie najagresywniejszego ze sprawców. Na miejscu pojawiła się wezwana przez sąsiadkę policja. Ujęty 30-latek nie posiada stałego zamieszkania, ale zapewnił sobie nocleg w policyjnym areszcie. Pobicie to przestępstwo zagrożone karą 3 lat pozbawienia wolności.