Po likwidacji trzeciej zmiany w fabryce Opla, pracownicy przygotowali się na zwolnienia.
Stale zmniejszająca się sprzedaż samochodów, doprowadziła do wprowadzenia w gliwickim zakładzie dwuzmianowego systemu pracy. Zmniejszenie produkcji, zazwyczaj wiąże się ze zwolnieniami dużej ilości pracowników. Na szczęście w tym przypadku Opel dał gwarancję pracy wszystkim tym, których dotkną grudniowe zmiany.
Pracownicy hali montażowej, lakierni i spawalni odetchnęli z ulgą. W zakładzie nie będzie przymusowych zwolnień, jednak część pracowników zostanie przeniesiona do fabryk w Austrii i w Niemczech. „Solidarność” zawarła porozumienie gwarantujące pracę również osobom zatrudnionym na czas określony. Zarząd Opla obiecał, że do końca obowiązywania nowych ustaleń, nadal będzie przedłużał umowy czasowe.