Tarnogórscy mundurowi zatrzymali oszusta, który wyłudził 50 tysięcy złotych. To mieszkaniec Zabrza.
Działający metodą „na policjanta” odpowie za oszustwo, którego dopuścił się na terenie powiatu tarnogórskiego. Kodeks karny przewiduje za to do 8 lat więzienia.
We wtorkowe popołudnie w Tarnowskich Górach kryminalni zatrzymali 34-letniego mieszkańca Zabrza. Mundurowi badali sprawę oszustwa na „policjanta”, do którego doszło w październiku zeszłego roku.
Wysoki mężczyzna o ciemnej karnacji przyszedł do jednego z domów w Reptach Śląskich i pod pretekstem pomocy w załatwieniu sprawy związanej z bliską osobą, odebrał od pokrzywdzonej sporą ilość gotówki. Jak się okazało, nikt z rodziny zgłaszającej nie znalazł się w trudnej sytuacji, a mężczyzna, który przyszedł po gotówkę, był oszustem.
Rozpoczęły się jego poszukiwania. Kryminalni sprawdzili wszystkiego możliwe ślady, które mogłyby zaprowadzić ich do sprawcy. Po długich poszukiwaniach ostatecznie zatrzymali go. Zabrzanin przyznał się, że wyłudził 50 tysięcy złotych. Usłyszał już zarzut oszustwa, a z policyjnych kartotek wynika, że zrobił to w warunkach recydywy. Teraz sprawą zajmie się sąd.
Nie bądźmy obojętni i ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą paść ofiarami oszustów. Zwróćmy uwagę również znanych nam osób starszych na podobne zagrożenia. Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość.