Nie pierwszy raz przedstawiamy historię, która udowadnia, że policjantem jest się zawsze. Pokazał to mundurowy Komisariatu I Policji w Zabrzu, który niedaleko swojego domu, zauważył dwóch bandytów, którzy niszczyli zaparkowane samochody. Policjant nie wahając się, zainterweniował.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek około godziny 23.00 na ulicy Garibaldiego. Policjant, będąc po służbie, zauważył dwóch młodych mężczyzn, którzy kopali po zaparkowanych samochodach. Mundurowy postanowił interweniować. Ruszył w kierunku mężczyzn i przedstawił się jako policjant. Wtedy ich agresja skierowała się wobec niego. Mężczyźni zaatakowali policjanta, kopiąc go i uderzając pięściami, po czym zaczęli uciekać. Nasz mundurowy nie odpuścił i ruszył za nim w pościg, który zakończył się na ulicy Tarnopolskiej. Tam mężczyźni zostali zatrzymani przez goniącego ich policjanta oraz przybyły na miejsce patrol mundurowych będących w służbie. Okazało się, że zatrzymani to dwaj mieszkańcy Zabrza w wieku 18 i 19 lat. Oboje odpowiedzą za czynną napaść na funkcjonariusza Policji oraz zniszczenie mienia. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.