Policjanci pod nadzorem prokuratury będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności wypadku, do którego doszło na drodze S3 w okolicy Rosina. Bus wjechał w stojącą na pasie awaryjnym ciężarówkę z naczepą. Śmierć poniosło sześć osób, a jedna osoba w ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala.
Do tragicznego wypadku doszło wczoraj rano, około godziny 7:40, w okolicy miejscowości Rosin (pow. świebodziński) na trasie S3 (odcinek Sulechów-Świebodzin). Ford transit jechał od strony Zielonej Góry w kierunku Świebodzina. Do tej pory nie wiadomo dlaczego zjechał na pas awaryjny, na którym stał samochód ciężarowy mercedes actros. Skutkiem uderzenia była śmierć sześciu osób, które podróżowały busem. To mężczyźni w wieku 34-55 lat, mieszkańcy województwa śląskiego – pięciu zabrzan i jeden mieszkaniec Piekar Śląskich. Ranny został także kierowca ciężarówki, który w chwili zdarzenia znajdował się prawdopodobnie poza pojazdem. Wstępne ustalenia mówią, że siła uderzenia była tak duża, że samochód ciężarowy przesunął się, powodując obrażenia 25-letniego kierowcy. Mężczyzna w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala. To mieszkaniec województwa małopolskiego.
Droga była zablokowana do godz. 14:20. Policjanci wyznaczyli objazdy dla kierowców jadących od strony Zielonej Góry. Na miejscu świebodzińscy funkcjonariusze wraz z prokuratorami prowadzili czynności procesowe. Postępowanie będzie prowadzone pod kątem sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym (art. 173 kodeksu karnego). Jednocześnie śledczy zwracają się z prośbą do wszystkich świadków zdarzenia, aby skontaktowali się ze świebodzińskimi policjantami. Przekazane informacje mogą być pomocne w ustaleniu okoliczności tego wypadku.