Po nieoczekiwanych zmianach kadrowych w szeregach Górnika, przyszedł czas na załatanie pozostałej po byłym trenerze luki.
Na ten moment przygotowaniem piłkarzy do nadchodzącego sezonu zajmuje się Piotr Gierczak, były napastnik Górnika. Jest to rozwiązanie tymczasowe, bo zabrzański klub rozpoczął już poszukiwania kolejnego szkoleniowca.
Co ciekawe, kontrakt Urbana jeszcze nie wygasł, więc klub będzie musiał opłacać teraz dwóch trenerów. Nie jest to bynajmniej najbardziej absurdalny aspekt pozbycia się legendy klubu. Pisaliśmy o tym więcej w artykule „Budował skład ze śliny i trytytek, a i tak był ósmy – MacGayver„.
Trenowanie drużyny z taką historią jak Górnik może być kuszące, chociaż sytuacja w klubie nie jest optymistyczna.
Klub ma problemy finansowe, z zarządzaniem też chyba nie jest najlepiej, czego najlepszym dowodem jest tempo wymieniania prezesów.
– To jedyny klub w Polsce i jeden z nielicznych na świecie, w którym karuzela prezesów kręci się znacznie szybciej niż trenerska. – mówił dla Dziennika Zachodniego były prezes Łukasz Mazur.
Trener z Bundesligi? Były selekcjoner Białorusi? Kim zastąpimy Urbana?
W mediach pojawiają się kolejne doniesienia na temat tego, kto przejmie schedę po Urbanie. Oto potencjalni kandydaci:
- Alaksandr Chackiewicz – były reprezentant i selekcjoner Białorusi. Pracował w Dynamie Mińsk oraz Dynamie Kijów.
- Mirko Slomka – w latach 2006-2008 prowadził Schalke 04, dochodząc z nim do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Trenował również zespoły Hannover 96, HSV i Karlsruher.
- Bartosch Gaul – szkoleniowiec w Mainz II. Rozważany jako główny trener Mainz oraz kandydat na szkoleniowca Schalke 04.
- Michał Gasparik – zdobył w zeszłym sezonie Puchar Słowacji ze Spartakiem Trnava.