Policjanci z Komisariatu IV Policji w Zabrzu zatrzymali mężczyznę, który ukradł swojemu pracodawcy zegarek o wartości 100 tys. złotych. Mundurowi odzyskali skradziony zegarek, a zatrzymany usłyszał zarzuty. Policyjne dochodzenie wykazało, że nie była to pierwsza kradzież zatrzymanego wobec pracodawcy.
We wtorek policjanci z Komisariatu IV Policji w Zabrzu zatrzymali 59-letniego mężczyznę, który podejrzany był o dokonanie kradzieży zegarka marki Rolex o wartości 100 tys. złotych. 59-latek wykonywał pracę ogrodnika, co dawało mu swobodny dostęp do domu pokrzywdzonego.
Podejrzany wykorzystał to i postanowił sobie dorobić, okradając swojego pracodawcę. Sprawca nie był pewien, ile jest wart skradziony przez niego zegarek, dlatego zaniósł go do wyceny. O możliwości zaistnienia kradzieży dowiedzieli się kryminalni z zabrzańskiej czwórki.
Zegarek udało się odzyskać, a dalsze czynności pozwoliły ustalić, iż nie był to jedyny przedmiot, który padł łupem nieuczciwego ogrodnika. Łącznie mężczyzna usłyszał cztery zarzuty dotyczące kradzieży i jeden włamania. Od grudnia 2021 roku jego łupem padły: biżuteria, gotówka, sprzęt RTV oraz złoto. Podejrzany przyznał się do wszystkich zarzutów. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu do 10 lat więzienia.