Podczas minionego weekendu z dróg naszego miasta wyeliminowano aż czterech nietrzeźwych kierowców.
Jeden z nich został zatrzymany dzięki obywatelskiej postawie świadka. Niechlubny rekordzista miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pierwszy z zatrzymanych to 27-letni mieszkaniec Zabrza, który mając w organizmie 1,3 promila alkoholu i zakaz kierowania pojazdami zatrzymany został do kontroli na ulicy Góry Świętej Anny.
Kolejny z zatrzymanych to 33-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, który mając w organizmie 0,7 promila, w niedziele rano został zatrzymany na ulicy Trębackiej.
Trzeci z zatrzymanych to 27-letni zabrzanin, który w niedzielę po południu jechał Aleją Bohaterów Monte Cassino, mając w organizmie ponad 0,86 promila alkoholu.
Czwarty zatrzymanych to 38-latek, który mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, który mając sądowy zakaz, kierował mercedesem. O zaistniałej sytuacji policjanci dowiedzieli się od świadka, który zadzwonił na numer alarmowy. Skierowani na miejsce mundurowi zatrzymali 38-latka, choć ten ignorował sygnały, wydawane przez policjantów chcąc uniknąć kontroli.
Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu to wyjątkowo nieodpowiedzialne zachowanie, niosące ogromne zagrożenia dla życia własnego oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego. Każdy, kto zdecyduje się na taki krok, musi zdawać sobie sprawę z tego, że jest to przestępstwo zagrożone karą nawet 2 lata pozbawienia wolności, grzywną w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych oraz zakazem prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.