W ubiegłą niedzielę Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biskupicach świętowała rocznicę poświęcenia swojego kościoła.
Z tej okazji proboszcz parafii ks. Jan Matysek pobłogosławił także odnowiony niedawno krzyż usytuowany przy skrzyżowaniu ulic Bytomskiej i Trębackiej. W uroczystościach udział wzięła także m.in. prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Biskupicki krzyż to jeden z najbardziej rozpoznawalnych znaków, stoi on w najstarszej dzielnicy miasta. Widoczny dla wszystkich zmierzających z centrum do Szpitala Miejskiego, Bytomia czy Rudy Śląskiej, w ostatnim czasie był już bardzo zniszczony i zagrażał bezpieczeństwu. Miasto poddało go gruntownej renowacji, która kosztowała 294 tys. zł.
Na zlecenie Zabrza, renowację wykonała ją wybrana w prze targu firma Talent Gabriela Polewska-Pietrasiewicz z Mnina w województwie świętokrzyskim. – Krzyż został poświęcony w tym miejscu 16 września 1906 roku, o czym informowała ówczesna prasa lokalna „Der Oberschlesische Wanderer”. Dowiadujemy się z niej, że fundatorką była nieznana dama”. Miejsce, na którym stoi, stanowiło wtedy część dominium hrabiego Ballestrema – mówi Agnieszka Gerlic, miejski konserwator zabytków. Jak wyjaśnia, krzyż jest nie typowy, ponieważ w znacznej mierze wykonany z żeliwa.
Krzyż stojący na rogu dwóch ważnych ulic najstarszej dzielnicy Zabrza po odnowieniu powrócił na swoje miejsce dotyczy to belek i podstawy – cokołu, który podtrzymuje całość. Figury cynkowe wykonano w manufakturze w Monachium, której inskrypcja znajduje się na podstawie figury. Obiekt ujęty jest w gminnej ewidencji zabytków.
Był bardzo popękany, więc od dłuższego czasu przymierzaliśmy się do jego renowacji, czekając na wygospodarowanie odpowiednich środków. Obecna kolorystyka została wybrana na podstawie przeprowadzonych odkrywek.