Wczoraj około godziny 9.00 rano, uwagę strażników przykuły kłęby gęstego dymu.
Dzielnicowi z rejonu Zatorza postanowili sprawdzić co jest źródłem tak intensywnego zadymienia. Okazało się, że na terenie zakładów przy ul. Towarowej, mężczyźni urządzili sobie „ognisko”. Jeden z kierowników postanowił zaoszczędzić na wywozie śmieci, dlatego wysłał pracowników, aby pozbyli się odpadków.
Co ciekawe firma, w której pracował „oszczędny” kierownik, posiadała aktualną umowę na wywóz nieczystości stałych! Straż miejska przypomina, że osoby które spalają odpady poza instalacjami i urządzeniami służącymi do odzysku, podlegają karze aresztu lub grzywny.