Rosnące ceny dosłownie wszystkiego dają się we znaki każdemu. Wystarczy spojrzeć na paragony ze sklepu czy stacji benzynowej.
Już wkrótce zmiany zobaczymy także na rachunkach, a już teraz dramat przeżywa każdy, kto za źródło ogrzewania ma węgiel. Sytuacja nie dotyczy jedynie prywatnych osób. Z niemałym problemem boryka się bowiem zabrzańskie schronisko.
Koszty ogrzania schroniska wzrosły na ten moment ponad trzykrotnie
Założona została specjalna zrzutka, która ma na celu pomoc w zniwelowaniu skutków podwyżek. Schronisko kalkuluje:
- „W październiku 2021 r. tona węgla kosztowała 800 zł.
- W sierpniu 2022 r. tona węgla kosztowała 3000 zł.
- Oznacza to, że wzrost kosztów ogrzania schroniska może wzrosnąć nawet o 44 000 zł.”
Przy obecnym koszcie węgla oraz zużyciu, w zależności od pogody, ok. 15/20 ton na sezon grzewczy wzrost kosztów ogrzania schroniska może wzrosnąć nawet o 44 000 zł.
„Założona wysokość zbiórki pozwoli nam na zminimalizowanie kosztów podwyżek” pisze z nadzieją schronisko.
Zbierzemy pieniądze albo zwierzaki zmarzną
Opiekunowie bezdomnych zwierząt mówią jasno: „jest to dla nas prawdziwa katastrofa finansowa, jednak wybór mamy bardzo prosty: zdobędziemy dodatkowe pieniądze na ogrzewanie lub nasze zwierzaki będą mieszkały w zimnych boksach. I o ile dorosłe zwierzaki jakoś sobie radzą to już malutkie kocięta, które cały czas chorują i potrzebują wyjątkowej opieki wymagają działającego ogrzewania już teraz – w październiku.
Każdy grosz się liczy
„Z całego serca prosimy w imieniu swoim i naszych podopiecznych o wsparcie. Każda nawet najbardziej symboliczna kwota się liczy. Wiemy, że każdemu teraz ciężej, ale wciąż mamy nadzieję, że znajdą się osoby dobrego serca, które zdecydują się podzielić ciepłem z Psitulakami”, apelują organizatorzy zbiórki.