Uwierzył, że na jego koncie wygenerowały się kryptowaluty. Stracił 5 tys.

0

Kuszącą obietnicę zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale, zagraniczne inwestycje gruntowe lub spółki skarbu państwa jak w tym wypadku.

Kilka dni temu do zabrzańskich policjantów zgłosił się 32-letni mężczyzna, który został oszukany metodą „na inwestycję” przy wykorzystaniu aplikacji AnyDesk. Niestety odzyskanie utraconych w ten sposób pieniędzy jest bardzo trudne, dlatego po raz kolejny apelujemy o rozwagę.

Typowe oszustwa inwestycyjne zawierają kuszącą obietnicę zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale, zagraniczne inwestycje gruntowe lub alternatywne źródła energii. Tym razem ofiarą oszustów padł 32-letni zabrzanin. Mężczyzna została zmanipulowany i uwierzył w możliwość szybkiego zarobku.

Do pokrzywdzonego zadzwoniła osoba, która tłumaczyła mu, że na  jego koncie kryptowalutowym samoistnie został wygenerowany zysk. Sprawca wykorzystał to, że pokrzywdzony sam w rozmowie powiedział mu, iż w przeszłości założył konto kryptowalutowe. Na tej wiedzy przestępca zbudował całą narrację. Oszust zapewniał 32-latka, że pomoże mu w pozyskaniu pieniędzy z tego konta, jednak w tym celu konieczne jest zainstalowanie programu AnyDesk.

AnyDesk jest to program, który służy do zdalnego sterowania komputerem lub urządzeniem mobilnym na przykład telefonem. Zwykle program ten jest używany przez informatyków w celu zdalnej obsługi komputerów lub innych urządzeń. Jednak coraz częściej wykorzystywany jest przez oszustów, którzy po namówieniu ofiary do zainstalowania go wykorzystują AnyDesk w celu przejęcia kontroli nad naszym urządzeniem i uzyskania dostępu do aplikacji bankowej.

Oszust, mając dostęp do naszego urządzenia (telefonu), za pośrednictwem AnyDesk widzi wszystkie informacje, które pojawiają się na telefonie, w tym treści SMS-ów potwierdzających transakcje. Ponadto sam może sterować za nas urządzeniem. Tak było i w tym przypadku. Oszust po uzyskaniu dostępu do telefonu pokrzywdzonej wykorzystał aplikację bankową do zaciągnięcia kredytu, a pieniądze natychmiast przelał na własne konto. Niestety odzyskanie utraconych w ten sposób pieniędzy jest bardzo trudne, dlatego po raz kolejny apelujemy o rozwagę i ostrożność w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w tym instalowaniu oprogramowania.

Potrącona przez pociąg, poznajesz ją? Uwaga! Drastyczne zdjęcia zwłok

0

Policjanci z Wydziału Kryminalnego rudzkiej komendy prowadzą czynności identyfikacyjne dotyczące ustalenia tożsamości kobiety o nieustalonej jak dotąd tożsamości, której zwłoki ujawniono w dniu 26.11.2022 roku przy torach kolejowych w rejonie rampy w Bielszowicach.

Zwłoki kobiety zostały ujawnione w dniu nocy 26.11.2022 roku przy szlaku kolejowym w Rudzie Śląskiej – Bielszowicach. Zgon kobiety nastąpił najprawdopodobniej  w wyniku doznanych obrażeń głowy powstałych na skutek zdarzenia komunikacyjnego (potrącenie przez lokomotywę). Do chwili obecnej nie zdołano zidentyfikować zwłok.

Rysopis: kobieta w wieku od 45 do 60 lat, wzrost około 157  cm, normalnej budowy ciała, uszy średnie, nos średni, oczy prawdopodobnie szare, włosy długości około 20 cm, siwiejące, lekko falowane, w uzębieniu liczne braki.

Znaki szczególne: na lewym ramieniu blizna typowa jak po zabiegu chirurgicznym długości 12 cm. 

Opis Ubioru:  Ubiór ogólnie niedbały. Kurtka czarna zimowa z kapturem, zapinana na zamek  rozmiar L  / sweter wciągany przez głowę z przędzy oliwkowej i czarnej z czarnymi wzorami z przodu /  bluzka(koszulka) z krótkim rękawem, szara z rysunkami kotka z kreskówek rozmiar 40-42, M  / rajtuzy-getry czarne grubo tkane / buty czarne zimowe do kostek zapinane na rzep, długość podeszwy 25 cm.

Wszystkie osoby, które posiadają w tej sprawie jakiekolwiek informacje proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Rudzie Śląskiej pod numerami telefonów 47 8541 200 lub kontakt z najbliższą jednostką Policji.

Poniższe zdjęcia przedstawiają zwłoki kobiety.

Wymieniła złotówki na euro na ulicy. Okazało się, że to inna waluta

Wymiana waluty na ulicy nie jest najlepszym pomysłem. Przekonała się o tym zabrzanka, która padła ofiarą oszusta.

Referat Kryminalny Komisariatu Policji I w Zabrzu prowadzi właśnie dochodzenie. Chodzi o oszustwo, do którego miało dojść w Zabrzu przy ulicy Roosevelta 26 w dniu 9 listopada 2022 roku.

Sprawca zaoferował pokrzywdzonej wyminę złotówek na euro po bardzo korzystnym kursie, a w rzeczywistości wręczył jej inną walutę. Śledczy dążą do ustalenia tożsamości widocznego na zdjęciach mężczyzny.

Jeżeli rozpoznają Państwo osobę na zdjęciach, prosimy o kontakt pod nr tel. 47 8543 510, 47 8543 511 lub najbliższą jednostką Policji tel. alarm. 112. Gwarantujemy anonimowość.

Wybił szybę śmietnikiem, gdy został złapany prosił kolegów o pomoc

Dzielnicowi z trójki zatrzymali 31-letniego zabrzanina, który we wtorek postanowił wyładować swoją złość i rzucił koszem w okno mieszkania na parterze.

Wandal usłyszy zarzut uszkodzenia mienia oraz posiadania narkotyków. Podczas zatrzymania ujawniono przy nim marihuanę oraz amfetaminę. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 16.00 na ulicy Batorego. Po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie na miejsce skierowano dzielnicowych, którzy rozpoczęli poszukiwania 31-latka odpowiedzialnego za wybicie szyby. W pewnym momencie na ulicy Dąbrowskiego zauważyli trzech mężczyzn. Jednym z nich był podejrzewany o zniszczenie mienia 31-latek.

Mężczyzna próbował uciec jednak bez powodzenia. W trakcie zatrzymania stawiał opór i namawiał towarzyszących mu mężczyzn, aby ci pomogli mu uciec przed policjantami. Po zatrzymaniu w trakcie przeszukania w jego kurtce policjanci znaleźli amfetaminę oraz marihuanę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a na wniosek śledczych zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Sukces zabrzańskich policjantów. Zatrzymali 12 poszukiwanych!

0

Od początku tygodnia zabrzańscy policjanci zatrzymali 12 osób poszukiwanych przez organy ścigania bądź wymiar sprawiedliwości.

Większość z tych osób ukrywała się, gdyż za popełnione przestępstwa orzeczono wobec nich prawomocne wyroki pozbawienia wolności. Zatrzymani zostali już osadzeni w zakładach karnych i aresztach śledczych.

Jeden z zatrzymanych, 40-latek wpadł, ponieważ w mieszkaniu przy ulicy Sienkiewicza, w którym przebywał, kradł prąd. O kradzieży powiadomiono policjantów, którzy przybyli na miejsce. Mundurowi ustalili, że 40-latek jest poszukiwany w celu odbycia kary 3 miesięcy pozbawienia wolności za nie zapłacone grzywny. Dodatkowo będzie też odpowiadał za kradzież energii elektrycznej.

Zabrzańscy policjanci na co dzień realizujący swoje obowiązki skrupulatnie podejmują sprawdzenia osób, z jakimi mają do czynienia. Ponadto stale prowadzą czynności zmierzające do zatrzymywania osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Osoby takie w swojej przeszłości wielokrotnie wchodziły w konflikt z prawem. Skazane prawomocnym wyrokiem powinny odbywać kary pozbawienia wolności. Jednak z różnych powodów nie zgłosiły się do zakładów karnych i ukrywają się. Gdy do zabrzańskiej komendy wpłynie list gończy, czy nakaz odbycia kary policyjni poszukiwacze rozpoczynają czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania poszukiwanego. Czasami poszukiwania trwają kilka godzin, ale zdarza się, że mogą trwać i kilka lat, bowiem poszukiwani starają się ukryć miejsce swojego pobytu, w czym pomagają mu najbliżsi i znajomi. Wielokrotnie opuszczają kraj na wiele lat. Tylko w ciągu ostatniej doby policjanci zatrzymali 4 osoby ukrywających się przed organami ścigania.

81-latka popędziła do banku wypłacić 30 tys. Uratowała ją…

0

Do seniorki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Oszust poinformował ją o „policyjnej akcji” rozpracowania szajki oszustów.

Kobieta miała wyciągnąć swoje oszczędności z banku, a następnie przekazać pieniądze wskazanej osobie. Dzięki czujności pracownika banku 81-letnia mieszkanka Zabrza nie padła ofiarą oszustów.

Do usiłowania wyłudzenia pieniędzy metodą „na policjanta” doszło na początku tygodnia. Na telefon 81-latki zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Aby potwierdzić swoja wiarygodność, kazał kobiecie nie przerywając połączenia wybrać numer 997. Kiedy kobieta rzekomo połączyła się z podany numer, zgłosił się innym mężczyzna, który potwierdził dane rzekomego policjanta.

W trakcie rozmowy oszust zadawał pytania dotyczące sytuacji rodzinnej 81-latki i jej majątku. Oszust przekonywał, że seniorka jest kolejnym celem ataku rzekomej szajki i aby nie stracić wszystkiego musi wykonywać wszystkie polecenia. Następnie oszust poinformował seniorkę, że musi udać się do banku i wybrać 30 tysięcy złotych ze zgromadzonych oszczędności, które posłużą jako gotówką „operacyjna”:

Kobieta zgodnie z instrukcjami udała do banku przekonana, że uczestniczy w policyjnej akcji przeciwko rzekomej szajce. Mieszkanka Zabrza poinstruowana telefonicznie przez rzekomego policjanta zamierzała wyciągnąć ze swojego konta gotówkę. Zachowanie seniorki wzbudziło podejrzenia czujnego pracownika banku, który zorientowała się, że kobieta rozmawiała z oszustami. Dzięki właściwej reakcji kobieta nie padła ofiarą oszustów.

Przypomnijmy jak nie stać się ofiarą oszustów:

  • Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze lub policjanta, który mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podziel się zaraz tą informacją z bliskimi, nie działaj sam. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
  • Potwierdzić dane osoby dzwoniącej możemy jedynie najpierw poprzez rozłączenie rozmowy telefonicznej i wybranie numeru alarmowego 112.
  • Nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych.
  • W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie lub przelanie na inne konta bankowe.
  • W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.

Policjanci tłumaczyli rodzicom czym jest hejt i jak z nim walczyć

0

Takie spotkania z mundurowymi mają na celu przede wszystkim uświadamianie rodzicom jak ważną rolę odgrywają w życiu swoich dzieci i jak mogą rozpoznać problemy, z jakimi borykają się w dzisiejszym świecie ich pociechy.

Jednym z takich problemów jest niewątpliwie „hejt”. Nasz profilaktyk odwiedził Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 7 w Zabrz, gdzie rozmawiał na ten temat z rodzicami.

Niewątpliwie „hejt” to zjawisko społeczne wynikające z ciągłej deprecjacji, chęci dominacji, wewnętrznej nienawiści oraz niechęci do danej osoby, grupy osób lub grupy społecznej.

Hejt wyrasta ze swojego rodzaju przekonania, że każdy ma prawo do krytykowania innych. Zatem „hejt” to mowa nienawiści ukierunkowana głównie na poniżanie. Hejt to słowa, memy, zmodyfikowane zdjęcia, nagrania, używanie prześmiewczych określeń, czy piktogramów. W obecnych czasach popularnym sposobem rozpowszechniania „hejtu” jest Internet ze względu na nieograniczony zasięg oraz złudne poczucie anonimowości.

Zatem przed „hejtem” można, a wręcz należy się bronić.

Walka z hejtem jest trudna. Dorosłym łatwiej jest znieść negatywne zachowania, czy słowa i zwyczajnie nie reagować na zaczepki hejtera, choć nie zawsze całkowicie przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Młodzież i dzieci są bardziej narażone na skutki mowy nienawiści, które mogą być fatalne. Wystawiane złe, wręcz kompromitujące komentarze, wyśmiewanie na tle klasy, czy podczas rozmów w danej grupie, w skrajnych przypadkach może doprowadzić młodego człowieka do zaniżonej oceny, depresji, a nawet samobójstwa. Warto porozmawiać z dzieckiem o hejcie i wzbudzać od najmłodszych lat zarówno poczucie własnej wartości, jak i szacunek do drugiej osoby. Ofiara hejtu musi mieć pewność, że nie jest sama, a działania jej oprawcy wynikają z jego kompleksów.

Weekend andrzejkowy niestety na podwójnym gazie

0

Podczas minionego weekendu z dróg naszego miasta wyeliminowano aż czterech nietrzeźwych kierowców.

Jeden z nich został zatrzymany dzięki obywatelskiej postawie świadka. Niechlubny rekordzista miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Pierwszy z zatrzymanych to 27-letni mieszkaniec Zabrza, który mając w organizmie 1,3 promila alkoholu i zakaz kierowania pojazdami zatrzymany został do kontroli na ulicy Góry Świętej Anny.

Kolejny z zatrzymanych to 33-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, który mając w organizmie 0,7 promila, w niedziele rano został zatrzymany na ulicy Trębackiej.

Trzeci z zatrzymanych to 27-letni zabrzanin, który w niedzielę po południu jechał Aleją Bohaterów Monte Cassino, mając w organizmie ponad 0,86 promila alkoholu.

Czwarty zatrzymanych to 38-latek, który mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, który mając sądowy zakaz, kierował mercedesem. O zaistniałej sytuacji policjanci dowiedzieli się od świadka, który zadzwonił na numer alarmowy. Skierowani na miejsce mundurowi zatrzymali 38-latka, choć ten ignorował sygnały, wydawane przez policjantów chcąc uniknąć kontroli.

Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu to wyjątkowo nieodpowiedzialne zachowanie, niosące ogromne zagrożenia dla życia własnego oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego. Każdy, kto zdecyduje się na taki krok, musi zdawać sobie sprawę z tego, że jest to przestępstwo zagrożone karą nawet 2 lata pozbawienia wolności, grzywną w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych oraz zakazem prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.

Dała się nabrać na „Księcia z Dubaju”. Straciła 15 tysięcy złotych

0

Oszuści działający metodą „oszustwa nigeryjskiego” tworzą fikcyjne opowieści tak, aby ofiara myślała, że spełniają się jej marzenia. Oszust stara się zbudować bliską relację ze swoją ofiarą i często są to relacje intymne.

W pierwszej fazie oszustwa przestępca stara się zbudować jak największą więź ze swoją ofiarą i wzbudzić w niej nadzieje, iż ta relacja może rozwinąć się w coś poważnego. Kiedy oszust wyczuje, że udało mu się zbudować relację opartą na emocjach, wtedy zaczyna sprawdzać, czy uda mu się wyciągnąć od ofiary pieniądze. Na początku są to małe kwoty, jednak z czasem robią się większe.

Podobnie było w przypadku 51-letniej zabrzanki, która korespondowała przez Internet z mężczyzną podającym się za „Księcia z Dubaju”. Choć nigdy się nie widzieli to relacja, którą zbudował mężczyzna, pozwoliła, aby zabrzanka wsparła go finansowo. W tym przypadku analogicznie jak w innych odmianach oszustwa nigeryjskiego prowadzona była gra na czas, która miała na celu jak najdłuższe zwodzenie ofiary i wyłudzenie jak największej kwoty pieniędzy.

Oszust utrzymywał, że wszystkie przekazane mu pieniędzy zostaną zwrócone z nawiązką. Niestety rzekoma paczka z gotówką, która miała trafić do pokrzywdzonej, została zatrzymana na przez celników. Jak tłumaczył „Książę” cło musiało być opłacone przez pokrzywdzoną, ponieważ on nie miał takiej możliwości technicznej. Oczywiście był to kolejny chwyt zastosowany przez oszusta, by wyciągnąć od swojej ofiary pieniądze. Kiedy kobieta zorientowała się, że historia z „księciem” może być fikcją, zerwała kontakt i zgłosiła się do zabrzańskich policjantów. Łącznie w wyniku działania oszusta kobieta straciła ponad 15 tysięcy złotych.

By nie paść ofiarą „oszustów nigeryjskich” należy pamiętać, że:

  • jeżeli zostaliśmy wybrani na pomocnika w odzyskaniu pieniędzy przez uchodźcę politycznego, za to mamy otrzymać np. 12 milionów dolarów, możemy być pewni, że jest to oszustwo;
  • jeżeli zostaliśmy zwycięzcami zagranicznej loterii, w której nie braliśmy udziału, a nawet nie słyszeliśmy o niej, to śmiało możemy potraktować tę informację jako spam i od razu przekierować ją do kosza;
  • jeżeli niespodziewanie otrzymamy miliony dolarów w spadku po krewnym, o którym nie mieliśmy pojęcia, to też więcej niż pewne, że nasza stopa życiowa się nie podniesie, a może być wręcz odwrotnie;
  • jeżeli za przekazanie nam ogromnej kwoty pieniędzy, ktoś żąda od nas opłat manipulacyjnych (opłacania prawników i certyfikatów), możemy najwyżej odpisać, że opłaty te mogą zostać potrącone z fortuny, którą mamy otrzymać. Wtedy uświadomimy sobie, że to zwykły szwindel;
  • pamiętajmy, że certyfikaty wystawiane przez różne instytucje, to dokumenty, które tak jak dokumenty identyfikacyjne, papiery wartościowe i banknoty, mają odpowiednie zabezpieczenia, takie jak choćby hologramy, recto-verso, czy mikrodruk, które po wykonaniu skanowania (digitalizacji obrazu), tracą swoje właściwości, a tym samym przesłany nam skan certyfikatu nie ma żadnej wartości i wagi prawnej;

By uniknąć nieprzyjemności i straty sporej sumy pieniędzy przede wszystkim powinniśmy zachowywać szczególną ostrożność w kontaktach z osobami poznanymi przez Internet, a czerwona lampka powinna włączać się zwłaszcza wtedy, gdy proszą o pieniądze. O wszystkich wątpliwych sytuacjach i próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję dzwoniąc do najbliżej jednostki lub pod numer alarmowy 112.

Policja prosi o pomoc. Znajdźmy razem podpalacza 24 aut

0

Policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy poszukują świadków oraz nagrań z prywatnych kamer monitoring w związku z podpaleniem 24 samochodów, do których doszło w nocy 22 listopada.

Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat powyższego zdarzenia lub dysponują nagraniem monitoringu, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu tel. 47 8543 2 00, lub najbliższą jednostką Policji tel. alarmowy 112.

Funkcjonariusze przeglądają zapisy monitoringu i prowadzą czynności operacyjne w tej sprawie. Apelujemy do osób, które w nocy z 21 na 22 listopada przejeżdżały w okolicy, gdzie paliły się samochody i miały zainstalowane rejestratory obrazu jazdy, aby skontaktowały z zabrzańską policją. Pomóc może nawet z pozoru błahe nagranie. 

Do podpaleń doszło na ulicach: Roweckiego, Dulęby, Traktorzystów, Grzybowskiej, Nyskiej, Krakowskiej. Jednocześnie apelujemy do mieszkańców, aby zwrócili uwagę na osoby, które wydają się im podejrzane, których nie znamy, a przebywają w pobliżu samochodów bez wyraźnego celu. W przypadku zauważenia takiej osoby prosimy o natychmiastowe przekazanie takiej informacji do oficera dyżurnego miasta pod numerem telefonu 47 8543 2 00 lub na numer alarmowy 112.

Policjanci zwrócą dziś uwagę na zachowania kierowców wobec pieszych

0

Od początku roku na śląskich drogach doszło do 460 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 47 osób, a 425 zostało rannych.

Niepokojąco duża liczb zdarzeń musi skutkować zdecydowanymi działaniami policjantów ruchu drogowego ukierunkowanymi na poprawę bezpieczeństwa tej grupy użytkowników dróg. Dzisiaj, we wszystkich miastach naszego województwa, mundurowi będą zwracali szczególną uwagę na nieprawidłowe zachowania kierujących w rejonach przejść. Stróże prawa sprawdzą też, czy do przepisów stosują się niechronieni uczestnicy ruchu drogowego.

Od wczesnych godzin porannych do późnych godzin wieczornych potrwają działania zabrzańskiej drogówki w ramach akcji „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. W trakcie działań policjanci zwracają szczególną uwagę na nieprawidłowe zachowania w stosunku do pieszych, jak również na samych pieszych czy rowerzystów łamiących przepisy ruchu drogowego.

Przypomnijmy, że kierujący pojazdem zbliżający się do przejścia dla pieszych lub skrzyżowania jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności. Kierowca w takiej sytuacji powinien ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu (art. 26 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym). Pieszy natomiast powinien mieć świadomość, że fakt korzystania z wyznaczonego przejścia, nie upoważnia go do wchodzenia na jezdnię, bez upewnienia się, czy nie nadjeżdża pojazd.

Pieszy także zobowiązany jest m.in. do:

  • korzystania z chodnika lub drogi dla pieszych, a w przypadku ich braku – z pobocza,
  • poruszania się lewą stroną pobocza w przypadku braku chodnika,
  • jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi,
  • piesi idący jezdnią zobowiązani są iść jeden za drugim, jedynie na drodze o małym natężeniu ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie,
  • pieszy może korzystać z drogi dla rowerów w razie braku chodnika lub pobocza albo braku możliwości korzystania z nich wówczas pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.

Policjanci podczas działań przypominają również niechronionym uczestnikom ruchu, aby zadbali o to, by być widoczni dla kierujących pojazdami. Przypominamy, że po zmierzchu poza obszarem zabudowanym noszenie elementów odblaskowych przez pieszych jest obowiązkowe.

Tej nocy spłonęło 7 samochodów. Straty na pół miliona złotych

0

Ręce pełne roboty mieli strażacy tej nocy! Niestety tym razem wszystko wskazuje na to, że to nie los był sprawcą pożarów.

– Zabrzańscy strażacy odnotowali siedem zdarzeń dotyczących pożarów samochodów miedzy 2 a 5 w nocy. – informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu. To nie może być przypadek, za podpaleniami stał prawdopodobnie podpalacz.

W wyniku zdarzeń spaleniu i uszkodzeniu uległo 18 samochodów. Prawdopodobną przyczyną wszystkich zdarzeń było podpalenie. Wstępnie straty oszacowano na ponad pół miliona złotych.