Te lodowe monstra potrafią zabić. Kto powinien je usuwać?

0

Intensywne opady śniegu sprawiły, że na dachach zalegają całe hałdy, a z rynien i okapów zwisają długie sople. Ostrzegamy, że i jedne, i drugie mogą stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo.

– Usunięcie tego typu zagrożeń jest obowiązkiem właścicieli nieruchomości. Dmuchając na zimne, wzajemnie się ostrzegajmy i spoglądajmy do góry (szczególnie prosimy uczulić na to idące do szkoły dzieci) – informuje KMP w Gliwicach.

Oderwane, spadające z wysokości kilku czy kilkunastu metrów nawisy śnieżne lub sople mogą wyrządzić krzywdę przechodniom, a także uszkodzić mienie. Zróbmy wszystko, aby nie doszło do nieszczęścia!

Przypominamy, że właściciele nieruchomości odpowiadają za wyrządzone szkody nie tylko cywilnie. Gdyby doszło do tragedii, do sprawy włączy się prokurator. To na właścicielach i administratorach ciąży obowiązek usunięcia niebezpieczeństwa, dodajmy – we własnym zakresie.

W najbliższych dniach temperatury mają wzrosnąć, a więc wszystko, co zalega na rynnach i dachach, będzie spadać! Uważajmy!

Fot. Zdzisław Daniec

Wjechał prosto na uszkodzoną oponę. Byłeś świadkiem?

0

Zabrzańscy policjanci prowadzą czynności w sprawie zdarzenia, do jakiego doszło 10 grudnia 2022 r. około godziny 03.20.

Sytuacja miała miejsce na zabrzańskim odcinku A4. Kierujący pojazdem renault, jechał w kierunku Wrocławia, kiedy najechał na coś. Okazało się, że był to oderwany fragment opony samochodu ciężarowego.

Niestety pojazd poszkodowanego uległ uszkodzeniu. Osoby będące świadkami tego zdarzenia lub posiadające wiedzę co do okoliczności, proszone są o kontakt z zabrzańską policją.

tel. 47 8543 200, 47 8543 266

Podpalił 21 samochodów w Zabrzu. Siedzi już za kratami

0

W środę rano policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca Zabrza. Mężczyzna usłyszał zarzut popalenia 21 samochodów. Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Zabrzu 32-latek trafił do aresztu.

W środę rano zabrzańscy policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca Zabrza podejrzewanego o podpalenie samochodów, do którego doszło w nocy 22 listopada bieżącego roku. W trakcie prowadzonego śledztwa, w którym udział brali również stróże prawa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, wytypowano mężczyznę, który mógł mieć związek z podpaleniami. Czynności operacyjne oraz dochodzeniowo-śledcze potwierdziły podejrzenia policjantów, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie mężczyzny i przedstawienie mu zarzutów.

32-latek usłyszał zarzut podpalenia 21 samochodów o łącznej wartości nie mniejszej niż pół miliona złotych. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci sprawdzają w dalszym ciągu, czy zatrzymany mężczyzna ma związek z innymi podpaleniami, do których dochodziło w Zabrzu i w innych miastach naszego regionu. Na wniosek śledczych sąd aresztował mężczyznę na 3 miesiące.

Za to przewinienie możesz zapłacić 3000 zł. Zobacz jak uniknąć mandatu

0

Kierujący często z pełną świadomością decydują się na jazdę, bez dostatecznej widoczności i kontroli nad tym, co dzieje się na drodze.

Okres zimowy to czas, kiedy na ulicach, codziennie można spotkać pojazdy zasypane śniegiem z oszronionymi szybami i lusterkami. Takie praktyki prowadzić mogą niestety do poważnych w skutkach zdarzeń.

Jakie mandaty grożą nam w okresie zimowym?

  • Nieodśnieżony samochód: do 3 tys. zł.
  • Odśnieżanie z uruchomionym silnikiem w terenie zabudowanym: 100 zł.
  • Brudne tablice rejestracyjne: do 500 zł.
  • Brudne światła: 20 zł do 500 zł..

Zimą, najczęściej rano można na drogach spotkać samochody, których wygląd u innych uczestników ruchu drogowego może wzbudzać poważne obawy.

Problemem nie jest ich stan techniczny, lecz zalegający na nadwoziu i szybach śnieg oraz lód. Zdarza się, że zaszronione są wszystkie szyby, a przednia jest odśnieżona tylko w części, dzięki której kierujący cokolwiek widzi przed sobą. Cokolwiek, bo jego pole widzenia jest praktycznie zerowe.

Taka sytuacja plus złe warunki atmosferyczne może mieć tragiczne skutki. Kierowca takiego pojazdu nie ma możliwości zobaczyć pieszego, nawet w pełnym świetle, nie widzi też dobrze innych pojazdów. Porusza się na wyczucie zagrażając wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. Często też podczas jazdy z takiego samochodu odpadają kawałki lodu czy śniegu upadając potem na jadące za nim pojazdy, powodując uszkodzenia szyb lub zmuszając kierujących do gwałtownego hamowania.

Policjanci przypominają, że zgodnie z prawem o ruchu drogowym, pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu.

Nie może naruszać też porządku ruchu na drodze i narażać kogokolwiek na szkodę. Używanie pojazdu w ruchu ma również zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania i sygnalizacji.

Kierowcy, którzy nie stosują się do powyższych przepisów z całą pewnością zagrażają bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, ale również narażają się na karę mandatu, kiedy zostaną zatrzymani przez policyjny patrol. Pamiętajmy, aby przed wyjazdem swoim samochodem zadbać o bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu. Czasem wystarczy poświęcić tylko kilka minut by właściwie przygotować auto do podróży i zapewnić sobie tym samym komfort oraz bezpieczeństwo jazdy, a nawet uniknąć tragedii na drodze

Policjanci spełnili marzenie Janka. Chłopiec był zachwycony

0

Janek jest uroczym chłopcem, który walczy z bardzo poważną chorobą. Gdy Policjanci z zabrzańskiej komendy dowiedzieli się, że jego marzeniem jest zostać policjantem, postanowili je spełnić i złożyli mu wizytę. Podczas spotkania Janek mógł poczuć się jak policjant i poznać tajniki swojego wymarzonego zawodu.

Dzięki zaangażowaniu policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu Janek spełnił swoje marzenie. Przez chwilę mógł poczuć się jak policjant.

W minioną sobotę, w domu odwiedzili go mundurowi. 5-latka interesowało wszystko, co wiąże się z pracą w niebieskiej formacji. Wizyta policjantów rozpoczęła się od wręczenia prezentów, w tym najważniejszego, jakim był mundur policjanta. W trakcie spotkania Janek zadawał pytania i mógł zapoznać się z wymarzoną pracą stróża prawa. Na koniec mundurowi wraz z Jankiem i jego rodzeństwem poszli obejrzeć radiowóz. 

Janek Palej jest uroczym chłopcem, który musi stawić czoła bardzo poważnej chorobie – neuroblastomie. Chłopczyk w swojej walce o zdrowie wspierany jest przez fundację Iskierka. Pod tym linkiem można znaleźć informacje dla osób, które chciałyby wspomóc go w jego powrocie do zdrowia.

Życzymy Jankowi dużo zdrowia i uśmiechu, a także realizacji jeszcze wielu marzeń. Cieszymy się, że mogliśmy spełnić choć jedno z nich!

Przykleił kod kreskowy z miski na drona. Ochroniarz był czujny

0

W czwartek policjanci z Komisariatu II Policji w Zabrzu zostali wezwani do jednego z marketów. Okazało się, że 40-latek przekleił metkę z taniej miski na zabawkowego drona.

W ten sposób mężczyzna wprowadził obsługę sklepu w błąd i wyłudził tym samym różnice w cenie produktów. Zgodnie z obowiązującym prawem jest to przestępstwo i może grozić za nie do 8 lat więzienia.

W czwartek około godz. 16:30 dyżurny komisariatu II otrzymał zgłoszenie o oszustwie, do jakiego miało dojść w centrum handlowym przy Placu Teatralnym w Zabrzu. Według informacji ochroniarze ujęli tam mężczyznę, który przykleił naklejkę z ceną z tańszego produktu na droższy.

Dyżurny wysłał na miejsce mundurowych. Tam oczekiwali na nich pracownicy, którzy zauważyli, że mężczyzna podejrzanie się zachowuje. 40-latek zerwał z taniej miski metkę z ceną i nakleił ją na zabawkowego drona. Różnica w cenie produktów wynosiła 165 złotych.

Już za linią kas oszust został ujęty przez ochronę i przekazany policjantom. W trakcie zatrzymania okazało się, że 40-latek jest nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie i wytrzeźwieniu zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczący oszustwa.

Policjanci przypominają:

Należy pamiętać, że zachowanie polegające na zmianie metki na produkcie w celu zakupienia go po cenie tańszej niż rzeczywiście kosztuje, traktowane jest przez polskie prawo jako oszustwo. Kodeks karny za doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przewiduje karę do 8 lat więzienia. Co ważne, jest to przestępstwo w każdym przypadku, niezależnie od wartości wyłudzonego towaru.

Wyprzedzał na oznakowanym przejściu. Za to grozi nawet 3 tys.

Każdego dnia policjanci z drogówki dbają o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Mimo zaostrzonych od niedawna kar nadal nie brakuje kierowców, którzy swoim zachowaniem ryzykują nie tylko wysokim mandatem karnym i dużą liczbą punktów karnych, ale również bezpieczeństwo innych osób. O braku tolerancji na rażące naruszenia przepisów ruchu drogowego przekonał się 46-letni kierujący osobowym volvo.

W czwartek w godzinach popołudniowych patrol ruchu drogowego interweniował w stosunku do kierowcy osobowego mercedesa, który zdecydował się, aby podjąć manewr wyprzedzania w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych na  ulicy  Charlesa de Gaulle’a. Siedzący za kierownicą 46-latek szybko przekonał się o surowych konsekwencjach swojego zachowania. Policjanci nałożyli na niego mandat karny w kwocie 1500 zł, a do jego konta przypisanych zostało dodatkowo 15 punktów karnych. Przy okazji kontroli drogowej okazało się, że mężczyzna nie powinien znaleźć się za kierownicą, ponieważ miał czynny sądowy zakaz kierowania pojazdami. Dlatego oprócz mandatu będzie też odpowiadał za złamanie zakazu sądowego. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności. 

Przypominamy, że z dniem 17 września w życie weszły nowe przepisy w tym również w sprawie ewidencji kierujących pojazdami naruszającymi przepisy ruchu drogowego. Największą ilość punktów karnych (15 pkt), tak jak w przypadku 41-latka otrzymają kierowcy popełniający najpoważniejsze wykroczenia, za które grożą także najwyższe stawki, m.in. za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub przed nim – pierwszy raz zagrożony jest karą 1500 złotych a recydywa: 3000 złotych.

Noga z gazu, do końca dnia trwają działania „Prędkość”

Zapobieganie wypadkom i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach regionu to główne zadanie policjantów ruchu drogowego.

Dzisiaj zabrzańscy policjanci ruchu drogowego przede wszystkim egzekwują od kierujących pojazdami przestrzeganie obowiązujących ograniczeń prędkości. Nadrzędnym celem działań „Prędkość” jest bowiem zmniejszenie liczby wypadków spowodowanych przez kierujących z „ciężką nogą”. Nadmierna prędkość to jeden z głównych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń na drodze.

Niestety kierowcą nadal zdarza się nieprzestrzeganie dopuszczalnych limitów prędkości, dlatego zabrzańscy policjanci cyklicznie prowadzą działania „Prędkość”. Nadmierna prędkość oraz niedostosowanie prędkości do sytuacji na drodze należą do głównych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Obrażenia ciała, jakich doznają uczestnicy wypadków, często są poważne. Niejednokrotnie są to także zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym.

Dlatego zabrzańscy policjanci z wydziałów ruchu drogowego, chcąc ograniczyć liczbę wypadków, do których dochodzi na drogach, a także zwiększyć bezpieczeństwo na terenie miasta, prowadzą dzisiaj działania „Prędkość”. W ramach działań mundurowi prowadzą pomiary prędkości zarówno statycznie, jak i dynamicznie. Kierujący mogą ich spotkać nie tylko na ważniejszych ciągach komunikacyjnych, ale też wszędzie tam, gdzie według statystyk dochodzi do przekroczeń prędkości i niebezpiecznych wypadków. Działania mają charakter prewencyjny. Jednak kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy będą tę prędkość rażąco przekraczać, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi.

Uwierzył, że na jego koncie wygenerowały się kryptowaluty. Stracił 5 tys.

0

Kuszącą obietnicę zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale, zagraniczne inwestycje gruntowe lub spółki skarbu państwa jak w tym wypadku.

Kilka dni temu do zabrzańskich policjantów zgłosił się 32-letni mężczyzna, który został oszukany metodą „na inwestycję” przy wykorzystaniu aplikacji AnyDesk. Niestety odzyskanie utraconych w ten sposób pieniędzy jest bardzo trudne, dlatego po raz kolejny apelujemy o rozwagę.

Typowe oszustwa inwestycyjne zawierają kuszącą obietnicę zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale, zagraniczne inwestycje gruntowe lub alternatywne źródła energii. Tym razem ofiarą oszustów padł 32-letni zabrzanin. Mężczyzna została zmanipulowany i uwierzył w możliwość szybkiego zarobku.

Do pokrzywdzonego zadzwoniła osoba, która tłumaczyła mu, że na  jego koncie kryptowalutowym samoistnie został wygenerowany zysk. Sprawca wykorzystał to, że pokrzywdzony sam w rozmowie powiedział mu, iż w przeszłości założył konto kryptowalutowe. Na tej wiedzy przestępca zbudował całą narrację. Oszust zapewniał 32-latka, że pomoże mu w pozyskaniu pieniędzy z tego konta, jednak w tym celu konieczne jest zainstalowanie programu AnyDesk.

AnyDesk jest to program, który służy do zdalnego sterowania komputerem lub urządzeniem mobilnym na przykład telefonem. Zwykle program ten jest używany przez informatyków w celu zdalnej obsługi komputerów lub innych urządzeń. Jednak coraz częściej wykorzystywany jest przez oszustów, którzy po namówieniu ofiary do zainstalowania go wykorzystują AnyDesk w celu przejęcia kontroli nad naszym urządzeniem i uzyskania dostępu do aplikacji bankowej.

Oszust, mając dostęp do naszego urządzenia (telefonu), za pośrednictwem AnyDesk widzi wszystkie informacje, które pojawiają się na telefonie, w tym treści SMS-ów potwierdzających transakcje. Ponadto sam może sterować za nas urządzeniem. Tak było i w tym przypadku. Oszust po uzyskaniu dostępu do telefonu pokrzywdzonej wykorzystał aplikację bankową do zaciągnięcia kredytu, a pieniądze natychmiast przelał na własne konto. Niestety odzyskanie utraconych w ten sposób pieniędzy jest bardzo trudne, dlatego po raz kolejny apelujemy o rozwagę i ostrożność w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w tym instalowaniu oprogramowania.

Potrącona przez pociąg, poznajesz ją? Uwaga! Drastyczne zdjęcia zwłok

0

Policjanci z Wydziału Kryminalnego rudzkiej komendy prowadzą czynności identyfikacyjne dotyczące ustalenia tożsamości kobiety o nieustalonej jak dotąd tożsamości, której zwłoki ujawniono w dniu 26.11.2022 roku przy torach kolejowych w rejonie rampy w Bielszowicach.

Zwłoki kobiety zostały ujawnione w dniu nocy 26.11.2022 roku przy szlaku kolejowym w Rudzie Śląskiej – Bielszowicach. Zgon kobiety nastąpił najprawdopodobniej  w wyniku doznanych obrażeń głowy powstałych na skutek zdarzenia komunikacyjnego (potrącenie przez lokomotywę). Do chwili obecnej nie zdołano zidentyfikować zwłok.

Rysopis: kobieta w wieku od 45 do 60 lat, wzrost około 157  cm, normalnej budowy ciała, uszy średnie, nos średni, oczy prawdopodobnie szare, włosy długości około 20 cm, siwiejące, lekko falowane, w uzębieniu liczne braki.

Znaki szczególne: na lewym ramieniu blizna typowa jak po zabiegu chirurgicznym długości 12 cm. 

Opis Ubioru:  Ubiór ogólnie niedbały. Kurtka czarna zimowa z kapturem, zapinana na zamek  rozmiar L  / sweter wciągany przez głowę z przędzy oliwkowej i czarnej z czarnymi wzorami z przodu /  bluzka(koszulka) z krótkim rękawem, szara z rysunkami kotka z kreskówek rozmiar 40-42, M  / rajtuzy-getry czarne grubo tkane / buty czarne zimowe do kostek zapinane na rzep, długość podeszwy 25 cm.

Wszystkie osoby, które posiadają w tej sprawie jakiekolwiek informacje proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Rudzie Śląskiej pod numerami telefonów 47 8541 200 lub kontakt z najbliższą jednostką Policji.

Poniższe zdjęcia przedstawiają zwłoki kobiety.

Wymieniła złotówki na euro na ulicy. Okazało się, że to inna waluta

Wymiana waluty na ulicy nie jest najlepszym pomysłem. Przekonała się o tym zabrzanka, która padła ofiarą oszusta.

Referat Kryminalny Komisariatu Policji I w Zabrzu prowadzi właśnie dochodzenie. Chodzi o oszustwo, do którego miało dojść w Zabrzu przy ulicy Roosevelta 26 w dniu 9 listopada 2022 roku.

Sprawca zaoferował pokrzywdzonej wyminę złotówek na euro po bardzo korzystnym kursie, a w rzeczywistości wręczył jej inną walutę. Śledczy dążą do ustalenia tożsamości widocznego na zdjęciach mężczyzny.

Jeżeli rozpoznają Państwo osobę na zdjęciach, prosimy o kontakt pod nr tel. 47 8543 510, 47 8543 511 lub najbliższą jednostką Policji tel. alarm. 112. Gwarantujemy anonimowość.

Wybił szybę śmietnikiem, gdy został złapany prosił kolegów o pomoc

Dzielnicowi z trójki zatrzymali 31-letniego zabrzanina, który we wtorek postanowił wyładować swoją złość i rzucił koszem w okno mieszkania na parterze.

Wandal usłyszy zarzut uszkodzenia mienia oraz posiadania narkotyków. Podczas zatrzymania ujawniono przy nim marihuanę oraz amfetaminę. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 16.00 na ulicy Batorego. Po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie na miejsce skierowano dzielnicowych, którzy rozpoczęli poszukiwania 31-latka odpowiedzialnego za wybicie szyby. W pewnym momencie na ulicy Dąbrowskiego zauważyli trzech mężczyzn. Jednym z nich był podejrzewany o zniszczenie mienia 31-latek.

Mężczyzna próbował uciec jednak bez powodzenia. W trakcie zatrzymania stawiał opór i namawiał towarzyszących mu mężczyzn, aby ci pomogli mu uciec przed policjantami. Po zatrzymaniu w trakcie przeszukania w jego kurtce policjanci znaleźli amfetaminę oraz marihuanę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a na wniosek śledczych zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.