Przywłaszczyła kartę, robiła nią zakupy w sklepach z kamerami

0

Referat Kryminalny Komisariatu Policji I w Zabrzu prowadzi dochodzenie w sprawie mającego miejsce w dniu 23 marca 2022 r. zaboru celem przywłaszczenia portfela wraz z kartą bankomatową, którą następnie sprawczyni kradzieży użyła celem dokonania płatności za zakupy w sklepach na terenie Zabrza.

Śledczy dążą do ustalenia tożsamości widocznej na zdjęciach kobiety.

Jeżeli rozpoznają Państwo kobietę na zdjęciach, prosimy o kontakt pod nr tel. 47 8543 510, 47 8543 511 lub najbliższą jednostką Policji tel. alarm. 112. Gwarantujemy anonimowość.

Prokuratura: „Torcida to grupa przestępca”. Jest akt oskarżenia

0

Prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach skierował (19 kwietnia 2022 roku) do Sądu Okręgowego w Gliwicach kolejny akt oskarżenia w sprawie działania na terenie Śląska zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym tzw. „Torcidy”.

Grupa zajmowała się obrotem znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych oraz popełnianiem przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.

Członkowie grupy byli skupieni wokół pseudokibiców jednego ze śląskich klubów piłkarskich. Aktem oskarżenia objęto łącznie 52 przestępstwa popełnione przez 24 oskarżonych w okresie od 2019 do końca 2021 roku.

Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach skierował dotychczas już 9 aktów oskarżenia przeciwko 125 osobom w sprawie działalności „Torcidy”.

Zakres zarzutów

  • udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym kwalifikowany z art. 258 § 2 kk,
  • obrót ponad 120 kg marihuany, haszyszu, amfetaminy, mefedronu i tabletek ekstazy, a także płynnej amfetaminy służącej do produkcji substancji psychotropowej kwalifikowany z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii,
  • wewnątrzwspólnotowe dostawy tych substancji oraz wytwarzanie hurtowych ilości – ponad 25 kg amfetaminy celem wprowadzenia jej do obrotu kwalifikowane z art. 53 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Kolejne zarzuty dotyczą szeregu czynów przeciwko wolności, życiu i zdrowiu, takich jak:

  • rozboje z użyciem niebezpiecznych narzędzi,
  • pobicia,
  • uszkodzenia ciała,
  • pozbawienia wolności,
  • czyny polegające na utrudnianiu toczącego się postępowania.
  • przestępstwa związane z posiadaniem i handlem bronią palną i amunicją bez wymaganego zezwolenia kwalifikowane z art. 263 § 2 kk.

Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą do 15 lat pozbawienia wolności.

Spośród ponad stu zatrzymanych w toku śledztwa, kilku podejrzanych podjęło decyzję o rozpoczęciu współpracy z organami postępowania, w wyniku czego podczas przesłuchań ujawnili szczegóły dotyczące działalności grupy oraz przestępstw popełnionych przez jej członków.

Zabezpieczono narkotyki i broń palną

W wyniku przeprowadzonych czynności w toku postępowania zabezpieczono znaczne ilości środków odurzających i substancji psychotropowych w postaci amfetaminy i marihuany, oraz dodatkowo zatrzymano kilka sztuk broni palnej, w tym karabin maszynowy oraz ponad 700 sztuk amunicji.

W toku postępowania zabezpieczono mienie w postaci gotówki, złotej biżuterii i samochodu osobowego.

Akcja „Trzeźwość”. Pierwsza ofiara wpadła w ręce policji już o 6 rano

0

W poniedziałek rano rozpoczęły się działania „Trzeźwość” prowadzone przez policjantów zabrzańskiej drogówki. Na ulice naszego miasta zostały skierowane patrole, które prowadzą wzmożone kontrole stanu trzeźwości kierujących.

Dzisiaj Policjanci z zabrzańskiej drogówki od wczesnych godzin porannych prowadzą akcje trzeźwość. Pierwszy z zatrzymanych kierowców wpadł krótko po 6 rano. Był to 49-letni kierowca Volkswagena, którego policjanci zatrzymali na ulicy Trębackiej.

Jak się okazało w organizmie miał ponad pół promila alkoholu.

Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. Zgodnie z zaostrzonymi przepisami, kto znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Jeżeli sprawca był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

Ponadto przepisy podwyższyły dolną i górną granicę, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów, z 1 roku na 3 lata i z 10 na 15 lat. Recydywistom prawo jazdy zabierane jest dożywotnio. Wprowadzono również obowiązkowe kary finansowe dla kierujących pojazdem w stanie nietrzeźwości. Niezależenie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości 5 tys. zł w przypadku osoby, którą na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu przyłapano po raz pierwszy oraz co najmniej 10 tys. zł dla recydywistów.

Świadczenia te trafiają na konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych ze ścigającego go radiowozu, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.

Żeby kraść kosmetyki przyjechał aż z wielkopolski

0

Wczoraj mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, zatrzymali 26-latka, który ukradł artykuły drogeryjne na kwotę ponad tysiąca złotych. Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd.

Do interwencji doszło wczoraj, w godzinach popołudniowych, gdzie na terenie jednego z zabrzańskich hipermarketów pracownicy ochrony ujęli sprawcę kradzieży. Na miejsce zostali skierowani Policjanci z Zespołu Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, którzy podjęli interwencję.

Jak się okazało, sprawcą był 26-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Mężczyzna ukradł artykuły drogeryjne na łączną kwotę ponad tysiąca złotych. Część z tych towarów została odzyskana, a mężczyzna został zatrzymany przez Policjantów z zabrzańskiej Komendy. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, a o jego dalszym losie zadecyduje Sąd. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat II Policji w Zabrzu.

Policyjna eskorta. 7-latka miała problemy z oddychaniem

0

Policjanci z zabrzańskiej drogówki zostali poproszeni o pomoc przez kierującego, który wiózł swoją 7-letnią córkę do szpitala.

Jak się okazało, dziewczynka miała poważne problemy z oddychaniem. W takich sytuacjach czas jest najważniejszy, dlatego stróże prawa nie zamierzali go tracić i policyjną eskortą zapewnili bezpieczeństwo.

W poniedziałek wieczorem w Zabrzu na drodze krajowej numer 88, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zabrzańskiej komendy, zostali poproszeni przez jednego z kierujących o pomoc. Jak się okazało, w aucie znajdowała się jego 7-letnia córka, która miała poważne problemy z oddychaniem.

Wiedząc, że w takich sytuacjach liczy się każda chwila, policjanci natychmiast włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i rozpoczęli pilotaż do szpitala w Bytomiu. Dzięki szybkiej reakcji dziewczynka trafiła do szpitala na czas, gdzie została jej udzielona pomoc medyczna.

„Pomagamy i chronimy” – to hasło towarzyszy nam w codziennej służbie. Służbie, w której przede wszystkim chronimy życie i zdrowie mieszkańców. Często „nawet z narażeniem życia…”.

Mając 3 promile „opiekowali się” nieletnimi dziećmi

Zabrzańscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej podjęli interwencję wobec nietrzeźwych rodziców, którzy opiekowali się dziećmi. Okazało się, że matka miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, a ojciec prawie 3 promile. Dzieci trafiły pod opiekę babci. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia.

Zabrzańscy Policjanci z IV komisariatu prowadzą czynności w sprawie sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia zdrowia, a nawet życia małoletnich dzieci przez nietrzeźwych rodziców. Do zdarzenia doszło w sobotę po południu, na terenie jednej z dzielnic Zabrza. Czujni świadkowie zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie rodziców dwójki małoletnich dzieci. Zachowanie te mogło wskazywać, że znajdują się oni pod wpływem alkoholu.

Dzięki szybkiej reakcji świadków całego zdarzenia na miejsce przybyli funkcjonariusze Straży Miejskiej oraz policjanci z IV Komisariatu Policji w Zabrzu. Rodziców poddano badaniu trzeźwości. Okazało się, że 35-letni ojciec miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie, a 37-letnia matka ponad 2,5 promila. Dzieci w wieku 2 i 5 lat zostały przekazane pod opiekę babci, a rodzicom grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie trwają.

Środki odurzające na stadionie? Policja zabezpieczała mecz

Policjanci z zabrzańskiej komendy wspólnie z mundurowymi z katowickiego Oddziału Prewencji Policji zabezpieczali piłkarskie zmagania. Podczas kolejnego meczu rozgrywanego na stadionie im. Ernesta Pohla, Górnik Zabrze podjął zespół Radomiaka.

Piątkowy mecz pomiędzy drużynami Górnika Zabrze, a Radomiaka zgromadził na stadionie prawie 11 tysięcy kibiców. Na potrzeby piłkarskiego spotkania w Komendzie Miejskiej Policji w Zabrzu przygotowano kompleksowy plan zabezpieczenia sportowej imprezy.

Mundurowi dbali o bezpieczeństwo nie tylko w trakcie meczu, ale również na długo przed jego rozpoczęciem oraz po ostatnim gwizdku sędziego. W trakcie spotkania zatrzymano 27-latka, który posiadał przy sobie środki odurzające.

Nad prawidłowym przebiegiem tego piłkarskiego wydarzenia czuwali mundurowi z zabrzańskiej komendy wspierani przez swoich kolegów z katowickiego oddziału prewencji.

Zmienił kłódkę w „siłowni”. Skończył ze złamaną szczęką

0

Policjanci z Komisariatu II policji w Zabrzu zatrzymali 22-letniego mężczyznę, podejrzanego o uszkodzenia ciała.

Sprawca zaatakował znanego mu 37-latka, ponieważ ten zmienił kłódkę w pomieszczeniu, gdzie młody zabrzanin urządził sobie siłownie. Wczoraj podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

W niedziele mundurowi zostali wezwani na interwencję w rejon ulicy Młyńskiej, gdzie miało dojść do pobicia. Z relacji pobitego 37-letniego mężczyzny wynikało, że pobił go znany mu 22-latek. Jak ustalili policjanci, powodem agresji młodego zabrzanina miało być zamkniecie na kłódkę pomieszczenia, w którym 22-latek urządził sobie siłownie.

W wyniku pobicia pokrzywdzony doznał poważnych obrażeń ciała w postaci złamania szczęki. Funkcjonariusze, znając okoliczności zdarzenia, zatrzymali sprawcę. Policjanci przedstawili zatrzymanemu 22-latkowi zarzut za uszkodzenie ciała. Mężczyzna został wczoraj objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Ukradł szefowi Rolexa wartości auta. Zegarek wyceniono na…

0

Policjanci z Komisariatu IV Policji w Zabrzu zatrzymali mężczyznę, który ukradł swojemu pracodawcy zegarek o wartości 100 tys. złotych. Mundurowi odzyskali skradziony zegarek, a zatrzymany usłyszał zarzuty. Policyjne dochodzenie wykazało, że nie była to pierwsza kradzież zatrzymanego wobec pracodawcy.

We wtorek policjanci z Komisariatu IV Policji w Zabrzu zatrzymali 59-letniego mężczyznę, który podejrzany był o dokonanie kradzieży zegarka marki Rolex o wartości 100 tys. złotych. 59-latek wykonywał pracę ogrodnika, co dawało mu swobodny dostęp do domu pokrzywdzonego.

Podejrzany wykorzystał to i postanowił sobie dorobić, okradając swojego pracodawcę. Sprawca nie był pewien, ile jest wart skradziony przez niego zegarek, dlatego zaniósł go do wyceny. O możliwości zaistnienia kradzieży dowiedzieli się kryminalni z zabrzańskiej czwórki.

Zegarek udało się odzyskać, a dalsze czynności pozwoliły ustalić, iż nie był to jedyny przedmiot, który padł łupem nieuczciwego ogrodnika. Łącznie mężczyzna usłyszał cztery zarzuty dotyczące kradzieży i jeden włamania. Od grudnia 2021 roku jego łupem padły: biżuteria, gotówka, sprzęt RTV oraz złoto. Podejrzany przyznał się do wszystkich zarzutów. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu do 10 lat więzienia. 

Zarekwirowali automaty. Śledczy ustalają straty Skarbu Państwa

0

Zabrzańscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, zabezpieczyli kolejne automaty do nielegalnych gier losowych.

Przeprowadzona akcja zakończyła się przejęciem 5 maszyn oraz zabezpieczeniem gotówki w kwocie 18 tys. złotych. Za naruszenie przepisów ustawy karno-skarbowej grożą 3 lata więzienia i wysoka grzywna

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zabrzańskiej komendy uzyskali informację, że w lokalu przy ulicy 3 Maja zainstalowano automaty do nielegalnych gier hazardowych. W środę wkroczyli do lokalu, gdzie podejrzewano, że znajdują się nielegalne automaty.

W związku z naruszeniem przepisów o grach losowych mundurowi zabezpieczyli 5 urządzeń, na których były urządzane nielegalne gry hazardowe wbrew obowiązującym przepisom. W trakcie czynności na miejscu zabezpieczono też gotówkę w kwocie 18 tys. złotych. Teraz śledczy ustalają, jakie straty poniósł Skarb Państwa w związku z nielegalną działalnością salonu gier. Za przestępstwo prowadzenia gry losowej bez wymaganego zezwolenia lub koncesji grożą 3 lata więzienia i wysoka grzywna.

Nie ustąpił pierwszeństwa. Motocyklista z połamanymi nogami

0

Do wypadku doszło wczoraj popołudni na wiadukcie nad A4 w dzielnicy Kończyce. W wyniku zderzenia motocykla z samochodem osobowym kierujący jednośladem z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Policjanci prowadzili czynności na miejscu zdarzenia i wyjaśniają obecnie wszelkie okoliczności tego wypadku.

Do wypadku z udziałem 38-letniego motocyklisty doszło o godzinie 18.00. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wjeżdżający na wiadukt na ulicy Chudowskiej od strony Chudowa, 38-letni kierujący samochodem osobowym Audi, chciał zjechać na autostradę w kierunku Wrocławia. W trakcie skrętu nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu prosto 38-letniemu kierującemu motocyklem Kawasaki i doprowadził do zderzenia. Wyniku wypadku motocyklista trafił do szpitala z licznymi złamaniami kończyn dolnych oraz ogólnymi obrażeniami ciała.

W związku z tym zdarzeniem policjanci ponownie zwracają się do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie zasad bezpieczeństwa i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.

Apelujemy do motocyklistów, aby nie przekraczali dozwolonej prędkości oraz nie wyprzedzali w miejscach niedozwolonych. Są oni niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego i każde zdarzenie z ich udziałem może zakończyć się tragicznie w skutkach. Kierujący jednośladami powinni także zaopatrzyć się w ubranie przystosowane do jazdy na motocyklu, w tym w odblaskowe szelki lub kamizelkę oraz bezwzględnie stosować kask ochronny na głowę. Użytkownicy samochodów natomiast przy włączaniu się do ruchu, zmianie pasa ruchu oraz kierunku jazdy, muszą za każdym razem dobrze się rozglądnąć oraz spoglądać w lusterka wsteczne. Motocykl może przecież nadjechać w każdym momencie. Obie strony mają oczywiście obowiązek korzystać z zapisanej w Kodeksie Drogowym zasady ograniczonego zaufania.

Motocykliści przez najbliższych kilka miesięcy będą obecni na drogach. Pamiętajmy, aby z ładnej pogody i wolnego czasu korzystać w sposób niezagrażający innym uczestnikom ruchu. Poza przepisami ważny jest także zdrowy rozsądek. Zawsze miejmy na uwadze bezpieczeństwo własne, swoich bliskich oraz innych osób.

źródło: KMP w Zabrzu / zabrze112.pl

Przyjechali, bo się awanturował. To co zastali ich zaskoczyło

0

W sobotę Policjanci z Komisariatu I policji w Zabrzu zostali wezwani do interwencji domowej na ulicy Reymonta. Finał interwencji był nietypowy. Odzyskanie skradzionej zapory drogowej oraz zatrzymanie sprawcy kradzieży.

W sobotę Policjanci z Komisariatu I Policji w Zabrzu interweniowali w jednym z mieszkań na ulicy Reymonta. Interwencja dotyczyła 21-letniego mężczyzny, który miał konflikt ze swoim ojcem i wszczynał awanturę. W trakcie interwencji policjanci w mieszkaniu zauważyli podwójną zaporę drogową wraz ze słupkami oraz tablicą z napisem „przejście drugą stroną ulicy”. Był to dość nietypowy widok, dlatego zaczęli ustalać skąd ten przedmiot, wziął się w mieszkaniu.

Okazało się, że zaporę do domu miał przynieść właśnie 21-latek. Ustalono też, iż zapora drogowa miała zostać skradziona z terenu budowy w Zabrzu przy ul. Roosevelta 22. 21-latka zatrzymano i przewieziono do komisariatu, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży. W trakcie czynności przyznał się do zarzucanego czynu, a swoje zachowanie tłumaczył tym, że chciał sobie w ciekawy sposób udekorować pokój. Teraz grozi mu do 5 lat