170 km/h na DK88. Uciekał, bo miał coś na sumieniu

Zabrzańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali po pościgu młodego mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Okazało się, że uciekał, bo chwile wcześniej dostał już mandat za przekroczenie prędkości. Młody mieszkaniec Bytomia straci prawo jazdy i grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie ma i nie może być tolerancji dla kierujących, zwłaszcza tych, których niebezpieczne zachowanie zagraża bezpieczeństwu na drogach, a do takich z pewnością można zaliczyć osoby znacznie przekraczające prędkość, która jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Policjanci w swojej codziennej służbie często zatrzymują osoby za przekroczenie prędkości o 20, 30 czy 50 kilometrów na godzinę, ale pościg za kierującym, który porusza się z prędkością ponad 170 kilometrów na godzinę, a w dodatku próbuje uciec przed policjantami należy do rzadkości.

Do takiego właśnie zdarzenia doszło w minioną niedzielę. O godzinie 21.19 na drodze krajowej numer 88, jadący nieoznakowanym radiowozem policjanci, zmierzyli prędkość samochodu osobowego marki Toyota, który jechał w kierunku Bytomia. Pomiar wskazał prędkość 173 km/h przy ograniczeniu do 70 km/h. Mundurowi próbowali zatrzymać kierowcę, jednak ten nie reagował na sygnały świetlne oraz dźwiękowe i dalej uciekał, jadąc w kierunku Bytomia. Pościg zakończył się na terenie Bytomia pomiędzy zjazdami na centrum handlowe a centrum miasta. Tam policjantom udało się dogonić uciekiniera, zajechać mu drogę i zmusić w ten sposób do zatrzymania. Jak się okazało, za kierownicą toyoty siedział 19-letni mieszkaniec Bytomia, który kilkanaście minut wcześniej otrzymał już mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości. Jednak jak widać, niczego go to nie nauczyło. Teraz oprócz wysokiego mandatu czeka go sprawa karna dotycząca ucieczki przed policją.

Dewastacja sieci ciepłowniczej. Ktoś zrywa izolację z rur

Od dłuższego czasu Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej boryka się z problemem wandalizmu polegającego na dewastacji napowietrznych sieci ciepłowniczych. Tym razem, w okolicy zjazdu z DTŚ w ul. Rymera zniszczono kolejne 50 metrów izolacji sieci ciepłowniczej.  

Stale uszkadzane są zewnętrzne płaszcze oraz warstwa izolacyjna sieci. Zniszczenia te są ciągle naprawiane a izolacja uzupełniana. Jest to proces czasochłonny i bardzo kosztowny. Koszt odtworzenia izolacji na sieciach ciepłowniczych oraz uporządkowania terenu, to setki tysięcy zł rocznie. Spotykając się z tymi bezmyślnymi aktami wandalizmu miejmy świadomość, że w wyniku takich działań tracą wszyscy, nie tylko ZPEC Sp. z o.o. ale również odbiorcy ciepła i mieszkańcy.

Skopał 84-letnią matkę, kobieta trafiła do szpitala

Policjanci z zabrzańskiej czwórki zatrzymali 64-letniego zabrzanina, podejrzanego o uszkodzenia ciała oraz groźby karalne. Mężczyzna pobił swoja 84-letnią matkę. Na wniosek prokuratury, zabrzański sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

We wtorek 1 marca dyżurny Komisariatu IV Policji w Zabrzu otrzymał informację o awanturze, do jakiej doszło w jednym z mieszkań na ulicy Łowieckiej. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Jak się okazało, nietrzeźwy 64-letni zabrzanin pobił swoją 84-letnią matkę. Pokrzywdzona została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono pomocy.

Obecnie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak ustalili policjanci, wyrodny syn pobił swoją matkę, uderzając ją po twarzy, a nawet kopiąc po całym ciele. Do tego groził jej pozbawianiem życia. Podejrzanego doprowadzono do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut spowodowania obrażeń oraz kierowania gróźb karalnych. Na wniosek prokuratury, zabrzański sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Nocny pościg ulicami Zabrza. W zatrzymaniu pomógł słup.

W niedzielę nad ranem policjanci z trzeciego komisariatu zatrzymali po pościgu mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Przyczyną ucieczki był alkohol oraz brak uprawnień do kierowania. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat więzienia.

W niedzielę o godzinie 3.00 na ulicy Wolności policjanci z zabrzańskiej trójki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę BMW. Kierowca zlekceważył jednak sygnały świetlne oraz dźwiękowe, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierowca uciekał ulicą Wolności, kierując się w stronę Rudy Śląskiej.

Pościg zakończył się na skrzyżowaniu ulicy Zabrzańskiej i Wolności, gdzie uciekinier nie opanował swojego pojazdu i uderzył w sygnalizator świetlny. Jak się okazało, kierujący BMW 26-letni mieszkaniec Zabrza nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a dodatkowo przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że spożywał wcześniej alkohol. 26-latek został zatrzymany, teraz usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi mu do 5 lat więzienia.

Już od 5 lat obowiązują przepisy, które zakładają, że osoba która nie wykona polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego do kontroli drogowej, wydanego przez policjanta (lub inną osobę uprawnioną do kontroli) przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, popełnia przestępstwo. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Niestety wciąż zdarzają się osoby, które z różnych powodów, nie zatrzymują się do kontroli drogowej i próbują uciekać. Tacy kierowcy nie dość, że popełniają przestępstwo, to jeszcze mogą narażać siebie i innych użytkowników dróg na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.

Kolejni członkowie zorganizowanej grupy przestępczej schwytani

W październiku ubiegłego roku Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu wspólnie z policjantami Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Kilka dni temu doszło do kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

O sprawie Policja informowała w komunikacie z dnia 2 listopada 2021 roku: Areszty za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i pobicie. W czwartek Sąd Rejonowy w Gliwicach na wniosek śledczych zastosował środek zapobiegawczy w postaci aresztu na okres trzech miesięcy wobec kolejnych zatrzymanych. Są nimi 28-latek z Chorzów, 27-latek z Zabrza i 22-latek zamieszkały w Tarnowskich Górach.

Członkowie grupy podejrzani są o to, że w okresie od lipca 2019 roku do lutego 2022 roku w Zabrzu i Tarnowskich Górach wraz z innymi ustalonymi osobami brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw wskazanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii oraz przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu.

Zatrzymani podejrzanych są też o to, że w tym samym miejscu i czasie brali udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy i środków odurzających w postaci marihuany. Czynności w sprawie trwają.

Podawał się za swojego brata, próbując uniknąć mandatu

We wtorek w trakcie patrolu na ulicy Bytomskiej policjanci zabrzańskiej drogówki zauważyli skodę, której kierowca zignorował znak nakaz jazdy w prawo. Samochód został zatrzymany do kontroli, w której trakcie okazało się, że kierowca ma coś do ukrycia.

Kierowca skody nie miał przy sobie dokumentów, jednak obecne przepisy prawa nie wymagają tego. Mężczyzna został poproszony przez policjantów o podanie swoich danych osobowych w celu ustalenia jego tożsamości. Po krótkiej weryfikacji policjanci zorientowali się, że podawane przez mężczyznę dane nie należą do niego.

Wtedy mężczyzna przyznał, że podawał dane swojego młodszego brata, ponieważ sam nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Za zignorowanie znaku nakaz jazdy w prawo, 31-letni mieszkaniec Gliwic został ukarany mandatem, który przyjął. W związku z kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz wprowadzeniem policjantów w błąd co do danych osobowych zostanie skierowany wobec niego wniosek do sądu o ukaranie.

Kodeks wykroczeń art. 65.  [Wprowadzanie w błąd organu państwowego lub instytucji]

§  1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

§  2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1.

Odzyskali samochód po pół roku. Praca policjantów doceniona

Do Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu wpłynęły podziękowania dla policjantów z Wydziału Kryminalnego zabrzańskiej Komendy i Zespołu do walki z Przestępczością Samochodową Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Autorzy podziękowań docenili profesjonalizm i skuteczność działań podjętych przez funkcjonariuszy. Policjanci odzyskali skradziony pół roku wcześniej samochód audi A5.

Efektem działań policjantów było odzyskanie samochodu, który został skradziony na terenie Zawiercia. W wyniku podjętych działań kilka dni temu policjanci z Wydziały Kryminalnego zabrzańskiej komendy wraz z policjantami z Zespołu do walki z Przestępczością Samochodową Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach odzyskali samochód audi A5 chwilę przed tym, jak miał być rozebrany na części. Poniżej publikujemy treść podziękowań.

fot. pixabay / zdjęcie samochodu poglądowe

Wybił szybę, groził matce i siostrze. Teraz siedzi w celi

Zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość oraz dozór policyjny został zastosowany wobec 35-latka, który groził pozbawieniem życia swojej matce i siostrze. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Mundurowi z Komisariatu III Policji w Zabrzu zostali powiadomieni o groźbach karalnych pod adresem kobiet w minioną sobotę. Jak ustalili policjanci mężczyzna, będąc pod wypływem alkoholu, dwukrotnie w ostatnim czasie wszczynał awantury, podczas których, groził pokrzywdzonym pozbawieniem życia i zdrowia.

W trakcie jednej z awantur wybił też szybę w oknie, co pokazało, iż jego groźby są realne. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Policjanci z Referatu Kryminalnego zgromadzili materiał dowodowy, aby przedstawić mężczyźnie zarzuty za groźby karalne. Prokurator zastosował wobec zatrzymanego dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Teraz 35-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Między ludźmi często dochodzi do konfliktów. Gdy eskalują, zaczynają się problemy. Jedną z form, jaką może przybrać wrogość, jest groźba karalna, wyrażona w dowolny sposób: słowem, pismem, gestem. Warto wiedzieć, że przestępstwo groźby karalnej ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego. Niniejsze skrótowe wyjaśnienie powstało, aby podpowiedzieć osobom czującym się zagrożonymi groźbami, że nikt nie powinien tkwić w strachu, a organy ścigania służą pomocą w tego typu sytuacjach.

Pamiętajmy! Policja – bez inicjatywy ze strony zagrożonego – nie może wszcząć postępowania. Zgodnie z kodeksowym zapisem, odpowiedzialności karnej podlega ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa, czyli niejako zapowiada popełnienie przestępstwa, a nie wykroczenia (np. grozi przecięcia opony w rowerze – o wartości poniżej 500 zł).

Mieli ponad 2‰ alkoholu. Świadkowie powiadomili policję

Surowe konsekwencje grożą trzem kierowcom, których w ostatni weekend zatrzymali zabrzańscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Wszyscy kierowali samochodami na tak zwanym „podwójnym gazie”. W dwóch przypadkach zatrzymanie było możliwe dzięki zgłoszeniu, które przekazali świadkowie.

Nietrzeźwi użytkownicy dróg, zarówno kierujący pojazdami, jak i piesi i rowerzyści, stwarzają realne zagrożenie dla siebie oraz innych użytkowników dróg. Zabrzańscy policjanci prowadzą wielokierunkowe działania mające na celu ujawnianie i eliminowanie z ruchu kierujących pod wpływem alkoholu, w tym wzmożone kontrole stanu trzeźwości kierujących.

W ten weekend zabrzańscy mundurowi zatrzymali 3 kierowców, którzy wsiedli za kierownicę, będąc pod wpływem alkoholu. Niechlubnym rekordem alkoholu w organizmie w miniony weekend może poszczyć się 41-letni mieszkaniec Knurowa. Kierowca jechał fordem, a zatrzymany został na ulicy Wiosny Ludów w niedziele krótko po godzinie 20.00. Badanie wykazało w jego organizmie 2,24 promila. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajęła 33-letnia obywatelka Ukrainy, którą po zgłoszeniu od świadka policjanci zatrzymali na ulicy Paderewskiego. Badanie wykazało w jej organizmie 2,16 promila. Ostatni zatrzymany to również obywatel Ukrainy. 40-latek kierował oplem na ulicy Sobieskiego, gdzie został zatrzymany do kontroli. Badanie wykazało w jego organizmie 0,60 promila.

Pomimo wielu apeli policji i tragicznych zdarzeń drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców, wciąż pojawiają się nieodpowiedzialne osoby wsiadające za kierownicę po alkoholu. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Reagujmy widząc, że za kierownicę wsiada taka osoba, nie pozostawajmy obojętni również, wtedy gdy na jezdni zatacza się pieszy lub rowerzysta – poinformujmy o tym policję. Może to zapobiec wielu tragediom.

Kolejni piraci drogowi stracili prawo jazdy. Zobacz za co!

Zabrzańscy policjanci z wydziału ruchu drogowego cały czas kontrolują prędkość, z jaką poruszają się kierowcy na drogach Zabrza. W wyniku trwających wczoraj kontroli ujawnili 2 przypadki przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Kierujący utracili swoje prawa jazdy na okres 3 miesięcy.

Przepis ruchu drogowego nakazujący zatrzymanie prawa jazdy na okres trzech miesięcy kierowcy, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o więcej, niż 50 km/h obowiązuje od 18 maja 2015 roku. Przepis ten ma na celu zniechęcenie kierujących do niebezpiecznej jazdy. Niestety policjanci dbający o bezpieczeństwo na drogach Zabrza w dalszym ciągu ujawniają przypadki przekraczania prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym przez piratów drogowych. Wczoraj aż w pięciu przypadkach kontrola prędkości zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy.

W art. 135 ustawy „Prawo o ruchu drogowym” zostały wymienione przypadki, kiedy policjant ma obowiązek zatrzymać prawo jazdy, m. in. kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu bądź środków działających podobnie do alkoholu, przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym czy przewożenie nadmiernej ilości pasażerów.

Cytowany przepis dopuszcza też zatrzymanie przez policjanta prawa jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Zatrzymanie dokumentu uzasadnione jest koniecznością wykonania przyszłego orzeczenia o zastosowaniu środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów oraz wyeliminowania z ruchu drogowego tych kierowców, którzy swoim zachowaniem zagrażają jego bezpieczeństwu. Pokwitowanie wydane za zatrzymany dokument uprawnia do kierowania pojazdem w ciągu 7 dni.

Policja przekazuje prawo jazdy, nie później niż w ciągu 7 dni, zgodnie z właściwością do Sądu lub Prokuratury.

Najczęstsze wykroczenia, za które policjanci zatrzymują prawo jazdy to:

  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu,
  • omijanie pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu,
  • wjazd na skrzyżowanie podczas nadawania czerwonego sygnału świetlnego,
  • spowodowanie kolizji drogowej.

Wyżej wymienione wykroczenia mogą stanowić poważne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjant odstępuje wówczas od postępowania mandatowego i po zatrzymaniu prawa jazdy, przekazuje je wraz z całością materiałów do Sądu właściwego ze względu na miejsce popełnienia wykroczenia. Sąd podejmuje decyzję, czy uprawnienia do kierowania pojazdami należy zatrzymać i na jaki okres. Decyduje również o wymiarze kary za dane wykroczenie.

Wydanie orzeczenia przez Sąd lub prokuratora o zatrzymaniu prawa jazdy i w konsekwencji orzeczenie sądowego zakazu kierowania pojazdami, zazwyczaj ma niebagatelny wpływ na dalsze życie kierowcy.. Zatrzymanie prawa jazdy osobie, która zawodowo zajmuje się kierowaniem pojazdami, może doprowadzić do utraty przez nią pracy. Utrata pracy, a co za tym idzie – dochodów, powoduje pogorszenie statusu materialnego. Wykluczenie społeczne i wstyd to kolejne możliwe konsekwencje. Niejednokrotnie niepowodzenia osobiste prowadzą też do konfliktów rodzinnych oraz społecznych, a co za tym idzie rozluźnienia więzi międzyludzkich.

Znęcała się nad dziećmi w wieku 5 i 8 lat. Ma zakaz zbliżania

35-letnia zabrzanka, która od 2020 roku znęcała się nad swoimi dziećmi, została zatrzymana przez policjantów z pierwszego komisariatu. Decyzją prokuratury podejrzana, została objęta policyjnym dozorem. Kobieta ma również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 5 lat więzienia.

35-letnia zabrzanka już wcześniej miała odebrana prawa rodzicielskie. Jej dziećmi w wieku 8 i 5 lat zajmowała się ich babcia. Jednak 35-latka przebywała w tym samym mieszkaniu. O występującej w rodzinie przemocy policja została poinformowana przez kuratora, który nadzorował rodzinę. Zbieraniem materiału dowodowego przeciwko 35-latce zajęli się kryminalni z zabrzańskiej jedynki. Kobieta usłyszała zarzut dotyczący znęcania psychicznego oraz fizycznego nad swoimi synami w wieku 8 i 5 lat. Decyzją prokuratora podejrzana została objęta policyjnym dozorem. Na czas trwania postępowania będzie musiała zgłaszać się do jednostki policji dwa razy w tygodniu. Kobieta obowiązuje również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych oraz nakaz opuszczenia mieszkania. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 5 lat więzienia.

Przemoc w rodzinie – możliwość uzyskania pomocy Policji

Policja – obok przedstawicieli jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, oświaty i ochrony zdrowia – jest zobowiązana do podejmowania działań w przypadku podejrzenia wystąpienia zjawiska przemocy w rodzinie. Działanie te podejmowane są w ramach procedury „Niebieskiej Karty”.

Celem przeciwdziałania przemocy w rodzinie jest zatrzymanie przemocy na etapie, który nie wypełnia jeszcze znamion przestępstwa. Policja, realizując swe ustawowe obowiązki reaguje na każdy sygnał dotyczący możliwości wystąpienia zjawiska przemocy w rodzinie. Podejmuje szereg inicjatyw, które mają na celu utrzymanie na wysokim poziomie zadań realizowanych w tym obszarze. W tym celu między innymi udostępnia kanały komunikacji dla obywateli, które wspierają działania w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

Numer alarmowy 112

W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia wynikającego ze stosowania przemocy w rodzinie, w pierwszej kolejności należy skorzystać z numeru alarmowego 112 obsługiwanego przez operatorów Centrum Powiadamiania Ratunkowego, którzy otrzymane zgłoszenie niezwłocznie przekazują bezpośrednio dyżurnym jednostek organizacyjnych Policji właściwych miejscowo dla miejsca zdarzenia, pobytu osoby potrzebującej pomocy.

Aplikacja „Alarm 112”

W sytuacji braku możliwości nawiązania połączenia głosowego możliwym jest skorzystanie z uprzednio zainstalowanej bezpłatnej aplikacji, uruchomionej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji „Alarm 112”, która dostępna jest dla dwóch systemów operacyjnych: Android i iOS. Aplikacja pozwala między innymi na zgłoszenie zdarzenia alarmowego jeśli nie można wykonać połączenia głosowego. Pozwala również na dodanie adresów, pod którymi użytkownik najczęściej przebywa, takich jak dom, praca lub inne. Proces rejestracji wymaga wyrażenia zgody na dostęp do lokalizacji obsługiwanego urządzenia (telefonu), co umożliwi precyzyjne wskazanie miejsca zdarzenia z wykorzystaniem mapy.

Aplikacja „Moja Komenda”

Oprócz możliwości kontaktu z osobami obsługującymi telefon alarmowy 112, osoby dotknięte przemocą w rodzinie mogą kontaktować się telefonicznie z dyżurnymi jednostek organizacyjnych Policji właściwych ze względu na miejsce zamieszkania. Dzięki aplikacji mobilnej „Moja Komenda”, osoby dotknięte przemocą w rodzinie mogą uzyskać dostęp do bazy danych zawierającej informacje o wszystkich obiektach policyjnych dostępnych dla interesantów, a także dane kontaktowe ponad 8 tysięcy dzielnicowych z terenu kraju, którzy wyposażeni są w telefony komórkowe, a także posiadają indywidualne adresy poczty elektronicznej. Istnieje zatem możliwość nawiązania zarówno kontaktu telefonicznego jak też przesłania korespondencji e-mail do właściwego dzielnicowego.

Dzięki usługom lokalizacyjnym dostępnym w telefonie użytkowników aplikacji odnajduje ona najbliższy policyjny obiekt, wskazuje trasę dojścia lub dojazdu. Aplikacja jest dostępna na Google Play i Apple Store po wyszukaniu „Moja Komenda” lub za pomocą kodów QR.

Platforma „Policja E-usługi”

Na stronie internetowej Komendy Głównej Policji (http://www.policja.pl/) dostępna jest platforma „Policja E-usługi” również umożliwiająca kontakt z Policją. W ramach przedmiotowego portalu dostępna jest także online Centralna Książka Telefoniczna, umożliwiająca wyszukanie danych kontaktowych jednostki organizacyjnej Policji właściwej dla miejsca zamieszkania.

Policyjny Telefon Zaufania dla Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie

Dla osób chcących uzyskać fachową poradę możliwym jest także skorzystanie z Policyjnego Telefon Zaufania dla Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie (tel. 800 120 226, czynny w dni robocze w godzinach 09:30-15:30) obsługiwanego przez policjantów z Biura Prewencji KGP.

Uwaga! Dla uruchomienia procedury „Niebieskiej Karty” nie jest potrzebna zgoda osoby dotkniętej przemocą, zaś:

  • osoby, które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, zobowiązane są niezwłocznie zawiadomić o tym Policję lub prokuratora,
  • osoby będące świadkami przemocy w rodzinie powinny zawiadomić o tym Policję, prokuratora lub inny podmiot działający na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

Dla przypomnienia warto wskazać, że przemoc w rodzinie, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 218) oznacza jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste członków rodziny, w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą.

Jeśli doznajesz przemocy w rodzinie, nie obawiaj się skorzystać z wymienionych wyżej form pomocy Policji. Skontaktuj się z najbliższą jednostką Policji, dzielnicowym lub powiadom odpowiednie służby!

Nie pozostawaj obojętny!

Jeśli jesteś świadkiem przemocy w rodzinie, powiadom odpowiednie służby!

Policja złapała go pijanego 2 razy w ciągu 3 godzin

Zabrzańscy policjanci dwukrotnie w ciągu trzech godzin zatrzymywali 65-letniego mężczyznę. Za pierwszym razem miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Po trzech godzinach ponownie zatrzymano go do kontroli, a w jego organizmie nadal był alkohol. Teraz grozi mu dwa lata pozbawienia wolności.

Do pierwszego zatrzymania doszło w środę około godziny 16.24, na Alei Bohaterów Monte Cassino. Informacje o podejrzanie wolno jadącym samochodzie na numer alarmowy przekazał przypadkowy świadek. Na miejsce natychmiast udały się będące w pobliżu patrol drogówki i policjantów z trzeciego komisariatu. Jak się okazało, samochodem osobowym marki Seat kierował 65-letni mieszkaniec Zabrza.

Mężczyzna był doświadczonym kierowcą, posiadał również uprawnienia do kierowania pojazdami ciężarowymi. Funkcjonariusze sprawdzili jego stan trzeźwości, okazało się, że 65-latek jest pijany. Badanie wykazało 0.84 promila alkoholu. Po badaniu policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy kategorii B, C,D i E, natomiast samochód przekazali osobie wskazanej.

Trzy godziny późnej, na ul. Zamoyskiego patrol ruchu drogowego zatrzymuje do kontroli tę samą osobówkę. Kierował nią ponownie 65-latek. Ponowne badanie wykazało, że ma jeszcze 0.48 promila alkoholu w organizmie, co stanowiło wykroczenie. Nietrzeźwy i uparty kierowca, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości może spędzić w więzieniu do dwóch lat.