Małoletni wandale przyłapani przez miejski monitoring

W dniu 31.01.2022 r. operator miejskiego monitoringu zaobserwował trójkę młodych chłopców w okolicy Placu Słowiańskiego, którzy markerem „zdobili” elewacje kiosku, lodówki z napojami i skrzynki elektryczne.

Śledząc poczynania chłopców operator monitoringu wezwał patrol straży miejskiej, który poinformował o wyglądzie i na bieżąco podawał lokalizację sprawców dewastacji mienia. W końcu graficiarze trafili w ręce funkcjonariuszy, a sprawca przyznał się do występku. Został oddany pod opiekę rodziców.

Ewentualną karę za czyn zgodnie z przepisami ustawy wymierzy Sąd Rodzinny z uwagi na niepełnoletność sprawcy ale liczymy, że wszystkie rysunki zostaną usunięte jeszcze w tym tygodniu zgodnie ze złożoną obietnicą.

Śląska Policja przejęła 600 kilogramów środków odurzających

W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach odbyła się odprawa służbowa podsumowująca pracę śląskiej Policji w 2021 roku. Podczas wideokonferencji zaprezentowano wyniki osiągnięte przez śląskich policjantów w ubiegłym roku oraz omówiono zakończone, realizowane i planowane inwestycje. Szef śląskich policjantów nadinsp. Roman Rabsztyn nakreślił również główne cele i priorytety na najbliższy okres.

Oto najciekawsze statystyki

  • Codziennie do służby kierowanych jest średnio ponad 2400 policjantów.
  • W ciągu jednego dnia stróże prawa podejmują ponad 2000 interwencji, wykrywają prawie 250 przestępstw i blisko 3000 wykroczeń.
  • W 2021 roku przyjęto do służby 875 osób, to aż o 445 więcej, niż w roku poprzednim.
  • W roku 2021 odnotowano 2196 wypadków drogowych, w których rannych zostało 2572 osób, a śmierć poniosło 145 osób.
  • Zmniejszyła się liczba wypadków drogowych z udziałem pieszych – 552, w których zginęło 41 osób.
  • Policjanci ruchu drogowego przeprowadzili prawie 940 tysięcy kontroli trzeźwości kierujących.
  • Policjanci specgrupy SPEED, ujawnili łącznie prawie 93,5 tysiąca wykroczeń, zatrzymali 215 nietrzeźwych kierujących, 913 uprawnień do kierowania i 2897 dowodów rejestracyjnych.
  • Stwierdzonych zostało 117 256 przestępstw, natomiast 75% z nich to przestępstwa wykryte.
  • W ramach prowadzonych postępowań karnych śledczy zabezpieczyli u przestępców mienie o wartości prawie 100 milionów złotych oraz prawie 600 kilogramów środków odurzających.
  • Garnizon śląski wzbogacił się o 138 nowych pojazdów – radiowozów oznakowanych i nieoznakowanych, a także pojazdów specjalistycznych.

Rozbój w taksówce. Sprawcom grozi nawet 12 lat więzienia

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu zatrzymali 19-latka podejrzanego o rozbój na taksówkarzu. Decyzją sądu zatrzymany najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu wieczorem, gdy dwóch mężczyzn na ulicy Wallek Walewskiego wsiadło do taksówki zamówionej za pośrednictwem jednej z aplikacji służących do zamawiania transportu. Mężczyźni prosili o transport na teren Bytomia i z powrotem. Kiedy kurs się zakończył, jeden z mężczyzn przytrzymał kierowcę za głowę, a drugi zabrał gotówkę z portfela taksówkarza. Potem sprawcy uciekli. Na szczęście pokrzywdzonemu nie stała się żadna krzywda.

Poinformowani o zajściu zabrzańscy policjanci natychmiast zajęli się wyjaśnianiem sprawy. Kryminalni szybko ustalili podejrzanych. To mieszkańcy Zabrza w wieku 19 i 25 lat. Młodszy z nich trafił już do policyjnej celi, a następnie został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty rozboju. Na wniosek śledczych sąd zadecydował o zastosowaniu wobec 19-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na czas 3 miesięcy. Zatrzymanie drugiego ze sprawców jest tylko kwestią czasu.

Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Policja eskortowała auto z 7-miesięcznym dzieckiem

0

Policjanci z zabrzańskiej drogówki uczestniczyli w niecodziennej interwencji. Mundurowi eskortowali samochód z 7-miesięcznym dzieckiem, które podczas upadku uderzyło się w głowę. Policjanci pomogli rodzinie sprawnie i bezpiecznie dotrzeć do szpitala.

W piątek policjanci z zabrzański drogówki — starszy sierżant Michał Dajos i posterunkowy Daniel Kalisz pełnili służbę na drodze krajowej numer 88. W trakcie patrolu zauważyli volvo, które przekroczyło dopuszczalną prędkość. Samochód został zatrzymany do kontroli, a jego kierowcą okazał się 45-latek, który wiózł swoją 7-miesięczną wnuczkę do szpitala.

Z relacji matki dziecka, która również była w samochodzie, wynikało, że dziecko podczas zabawy upadło i uderzyło się w głowę. Od tamtej chwili płakało i wymiotowało, a matka nie potrafiła go uspokoić. Policjanci natychmiast zdecydowali się pomóc, eskortując ich do najbliższego szpitala, gdzie dzieckiem zajęli się medycy. Jak później ustalili policjanci, dziecko po badaniach wróciło do domu, a jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Śmiertelny wypadek. Wiemy już co się stało wczoraj na DK88

0

Zabrzańscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj około 12.30 na zabrzańskim odcinku drogi krajowej nr 88. W wyniku zderzenia trzech samochodów osobowych zginął jeden z kierowców. Dwie inne osoby z pozostałych aut zostały ranne.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 55-letni kierujący nissanem micra, jadąc w kierunku Gliwic, z nieustalonych dotychczas przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się z fiatem seicento kierowanym przez 61-letniego mieszkańca Gliwic, a następnie z volkswagenem polo kierowanym przez 26-letnią mieszkankę Pyskowic.

W wyniku wypadku śmierć poniósł kierowca fiata. Ogólnych obrażeń ciała doznał natomiast kierujący nissanem oraz 52-letnia pasażerka volkswagena. Po rannych przyleciał śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Na miejscu pracowali policjanci zabrzańskiej drogówki, funkcjonariusze straży pożarnej, a także technik kryminalistyczny. Czynności w sprawie trwają.

Apelujemy o przestrzeganie przepisów, rozsądek i kulturę jazdy. Zadbajmy nie tylko o swoje bezpieczeństwo, a także o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.

Pościg ulicami Zabrza. Próbował przejechać policjanta, padły strzały

0

W poniedziałek rano policjanci z zabrzańskiej drogówki podjęli pościg za 30-letnim kierowcą peugeota, który nie zatrzymał się do kontroli na ulicy Jordana w Zabrzu. Pościg zakończył się we wsi Zbrosławice w powiecie tarnogórskim. W trakcie pościgu jeden z policjantów zmuszony był oddać strzał w kierunku samochodu, którym mężczyzna próbował go potrącić.

W poniedziałek o godzinie 8.44 na ulicy Jordana w Zabrzu policjanci ruchu drogowego próbowali zatrzymać do kontroli samochód marki Peugeot. Pomimo wydawanych poleceń oraz wydawanych znaków świetlnych i dźwiękowych samochód na zatrzymał się i kontynuował ucieczkę, kierując się w stronę Zbrosławic w powiecie tarnogórskim.

W trakcie pościgu kierujący wjechał na teren magazynów, z którego nie mógł wyjechać, ponieważ policjanci odcięli mu drogę ucieczki. Pomimo to kierujący nie zaprzestał ucieczki, zawrócił i probował przedrzeć się przez policyjną blokadę. Kierujący nie reagował na polecenia zatrzymania i usiłowała potrącić policjanta, wobec czego policjant oddał strzał w kierunku pojazdu.

Następnie uciekinier wjechał w teren leśny, gdzie po kilkuset metrach porzucił pojazd i pieszo podjął dalszą próbę ucieczki. Jednak szybko został dogoniony i zatrzymany. Uciekinierem okazał się 30-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna posiadał zakaz prowadzenia pojazdów nałożony na niego za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

30-latek był też poszukiwany w celu odbycia kary pozbawianie 1 roku pozbawiania wolności za złamanie zakazu sądowego oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Teraz ponownie będzie odpowiadał za złamanie zakazu sądowego i niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz dodatkowo za czynną napaść na policjanta. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

„Babciu mam covid, potrzebuje pieniędzy.” Uwaga na oszustów

0

Oszuści kolejny raz próbują wyłudzać pieniądze metodą „na wnuczka”. Tym razem wykorzystują legendę „na koronawirusa”. Dzwonią głównie do starszych osób podając się za członka rodziny, który zachorował na Covid i jest w bardzo złym stanie.

Po chwili do rozmowy wkracza rzekomy lekarz, który potwierdza tę sytuację wskazując na pilną potrzebę wdrożenia terapii ratującej życie. Informując o konieczności poniesienia sporych nakładów finansowych próbują wyłudzić pieniądze żerując na dobrym sercu rozmówcy i jego strachu o życie swoich najbliższych. Chcąc wymusić szybką reakcję wywierają słowną presję na starszych osobach. By osiągnąć swój cel potrafią płakać do słuchawki czy wręcz krzyczeć na rozmówcę, który nie chce przekazać im pieniędzy. 

Pamiętajmy, że żaden pacjent chory na Covid-19 nie musi płacić za swoje leczenie. Zarówno diagnostyka, pobyt w szpitalu jak i podawane leki są darmowe. Jeśli dzwoni do nas osoba która próbuje wmówić nam, iż musimy zapłacić za leczenie najbliższych powinniśmy jak najszybciej przerwać połączenie i zadzwonić pod numer 112, by poinformować o próbie oszustwa policję. 

32-latek pojechał zatankować na 3 Maja. Był kompletnie pijany

0

Policjantem jest się nie tylko w godzinach służby, ale również poza nimi. Dowiódł tego policjant z gliwickiej komendy, który w czasie wolnym zatrzymał nietrzeźwego kierowcę, którego zauważył, gdy był na stacji benzynowej w Zabrzu.

W sobotę około 19.00 starszy aspirant Piotr Jendryś w czasie wolnym od służby zauważy mężczyznę, który miał wyraźne problemy z poruszaniem się podczas tankowania samochodu. Sytuacja miała miejsce na stacji paliw przy ulicy 3 Maja w Zabrzu. Mundurowy chwilę przyglądał się, jak mężczyzna tankuje swój pojazd, a potem dokonuje opłaty za paliwo.

Kiedy mężczyzna wrócił do auta i chciał odjechać, policjant podbiegł do samochodu i otworzył jego drzwi, zabierając kluczyki kierującemu. Funkcjonariusz zabezpieczył je i wezwał na miejsce patrol. Przybyli na miejsce mundurowi z zabrzańskiej drogówki przeprowadzili badanie, które wykazało, że 32-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Mężczyźnie, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi wysoka grzywna oraz kara do 2 lat więzienia.

4-latek zostawiony bez opieki na 2 dni. Matka jest już za kratami

0

Zaangażowanie zabrzańskich policjantów przyczyniło się do szybkiego zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowy areszt. 38-letnia kobieta, znęcała się psychicznie i fizycznie nad czwórką swoich dzieci. Teraz najbliższy miesiąc, spędzi za kratami.

Kilka dni temu, do zabrzańskich policjantów wpłynęło zawiadomienie, dotyczące znęcania się psychicznego i fizycznego przez matkę nad czwórką jej dzieci. Chłopców w wieku 4 i 6 lat oraz dziewczynek w wieku 3 i 13 lat. O całej sytuacji policjanci dowiedzieli się, gdy kobieta pozostawiła dzieci bez opieki na dwa dni, a sama postanowiła poimprezować.

Z ustaleń, jakie poczynili policjanci oraz prokurator nadzorujący postępowanie, a także na podstawie zgromadzonego oraz zabezpieczonego materiału dowodowego wynika, że kobieta najprawdopodobniej od trzech lat znęcała się nad dziećmi fizycznie i psychicznie. Według ustaleń śledczych 38-latka wielokrotnie krzyczała, wyzywała, poniżała, krytykowała, ośmieszała oraz biła dzieci. Dzieci był też zaniedbane, nie posiadały odpowiednich do panującej pory roku ubrań oraz przebywały w nieodpowiednich warunkach.

Prokurator przedstawił mieszkance Zabrza, zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego ze szczególnym okrucieństwem. Sąd na wniosek prokuratury i policji zastosował wobec kobiety najsurowszy środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztu. Teraz najbliższy miesiąc 38-latka, spędzi za kratami. Grozi jej kara 10 lat pozbawienia wolności. Dzieci zostały umieszczone w ośrodkach opiekuńczych i są już bezpieczne.

Zamaskowany bandyta z nożem napadł na punkt finansowy

0

Policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy poszukują świadków zdarzenia do którego doszło wczoraj o godzinie 16.46 w punkcie finansowo-ubezpieczeniowy przy ulicy Wolności 250.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że nieznany sprawca wszedł do placówki i grożąc nożem, zastraszył pracownice punku, po czym zabrał kasetkę z gotówką i uciekł kierując się w stronę Parku im. Poległych Bohaterów. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że osoba, która dokonała napadu, ubrana była na czarno oraz miał zasłoniętą twarz. Czynności w sprawie trwają.

Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat powyższego zdarzenia lub jego sprawcy, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu tel. 47 8543 2 00, lub najbliższą jednostką Policji tel. alarmowy 112.

Trwają poszukiwania Tomasza. Jego auto znaleziono przy lesie

0

Policjanci z Zabrza w dalszym ciągu poszukują 39-letniego Tomasza Łapińskiego, który 15 grudnia około godziny 12.00 wyszedł do przychodni i do chwili obecnej nie ma z nim kontaktu. Wczoraj policjanci odnaleźli jego samochód w miejscowości Rudy w powiecie Raciborskim.

Samochód odnaleziono na skraju lasu, a dziś od rana w tym rejonie zorganizowano poszukania, w których biorą udział policjanci zabrzańskiej Komendy, mundurowi z katowickiego Oddziału Prewencji Policji, Strażacy oraz Służby Leśne.

Rysopis zaginionego: Mężczyzna z wyglądu na 35 – 40 lat, 168 cm wzrostu, normalnej budowy ciała, włosy ciemne krótkie. Ubiór zaginionego:w chwili zaginięcia ubrany był w kurtkę beżowo szarą, spodnie dresowe, buty sportowe koloru czerwonego/

Osoby posiadające jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu zaginionego proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z funkcjonariuszami z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu tel. 32 2779 285, 32 2779 485, bądź z najbliższą jednostką  Policji nr 112, 997.

Znęcała się nad 15-latkiem. Dostała nakaz opuszczenia domu

0

Policjanci z Komisariatu I Policji w Zabrzu zatrzymali kobietę, która od kilku miesięcy znęcała się psychicznie i fizycznie nad 15-letnim synem swojego partnera. Kobieta usłyszała już zarzut. Za to przestępstwo grozi jej kara do 5 lat pozbawiania wolności.

W ubiegłym tygodniu do policjantów z pierwszego komisariatu zgłosił się 59-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna od maja zamieszkiwał wspólnie za swoją 47-letnią partnerką w centrum Zabrza. W czerwcu wprowadził się do nich 15-letni syn 59-latka i od tego momentu zaczęły się problemy, a w domu pojawia się przemoc.

Kobieta nie potrafiła zaakceptować obecności 15-latka w mieszkaniu. Zabraniała mu korzystać z kuchni, a czasem używając gróźb, ograniczała mu poruszanie się po mieszkaniu do jednego pokoju. Na porządku dziennym były wyzwiska i przemoc psychiczna kobiety wobec 15-latka. Gdy konflikt narastał, ojciec chłopca chciał, aby kobieta wyprowadziła się z mieszkania, ale ta odmawiała.

Mężczyzna nie mogąc sobie sam poradzić z tą sytuacją, w końcu zwrócił się o pomoc do policjantów. Natychmiast po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie sprawą zajęli się kryminalni z zabrzańskie jedynki. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 47-letniej kobiecie zarzutu dotyczącego znęcania się psychicznego i fizycznego nad 15-latkiem.

Wobec kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, nakazu opuszczenia mieszkania, oraz zakazu zbliżania się kontaktowania się z pokrzywdzonym.