Młody jeżyk, on chciałby tylko przeżyć! Zobacz jak chronić te pożyteczne ssaki

0

Trwa okres, w którym na świat przychodzi nowe pokolenie jeży. Oseski ważą wówczas kilkadziesiąt gramów i mają około setki, jeszcze miękkich, kolców. W tym czasie są słabe, ślepe i całkowicie zależne od opieki i mleka matki. Co robić, gdy spotkamy jeżowego oseska i jak chronić jeże europejskie?

Zagrożeń dla życia osesków i jeżowych dzieci jest wiele. Często nawet pomimo przekazania młodych jeży pod opiekę wyspecjalizowanych ośrodków lub osób posiadających odpowiednią wiedzę i zezwolenie jak udzielić pomocy tym zwierzętom, nie zawsze udaje się uratować małe jeżyki.

Gniazdo osesków bez matki – jak działać?

Znajdując gniazdo z oseskami pod nieobecność dorosłego osobnika, nie powinniśmy ich dotykać, ani wyciągać. Jeżowa matka w tym czasie najpewniej żeruje i niedługo powróci do młodych. Działania powinniśmy podjąć dopiero wtedy, gdy rodzic nie wraca przez kilka godzin (matka mogła ulec wypadkowi), a zdesperowane młode z powodu głodu lub wychłodzenia zaczynają wypełzać z gniazda. Skontaktujmy się wówczas z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt (wykaz znajduje się na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska) – w województwie śląskim jest to przede wszystkim Leśne Pogotowie w Mikołowie lub Fundacja Mysikrólik – Na Pomoc Dzikim Zwierzętom w Bielsku-Białej.

– Jeśli małe jeże zaczynają się rozchodzić z gniazda, a nie mamy możliwości skontaktować się od razu z ośrodkiem pomocy zwierząt, wyłapmy je w rękawiczkach, następnie schowajmy np. do pudełka na buty z małym kocykiem albo chusteczkami w środku i butelką z letnią wodą, przyklejoną do ścianki pudełka (tak by nie przygnieść maluchów podczas transportu). Nigdy nie należy karmić jeżyków na własną rękę. Tak zabezpieczone zwierzęta przewozimy jak najszybciej do ośrodka pomocy – dla nich liczy się każda godzina – mówi Małgorzata Czaja, ratująca małe jeże w woj. śląskim na postawie zezwolenia RDOŚ i prowadząca profil na portalu Facebook.

Malutki jeż na dłoni

Nie odławiajmy zdrowych, dorosłych jeży, zaobserwowanych w ciągu dnia – najpewniej jest to matka karmiąca młode, która wyszła po całonocnym karmieniu żerować, by kolejne noce spędzić z dziećmi w gnieździe.

Dużym błędem jest również przesiedlanie jeży w miejsca, które wydają się nam bezpieczniejsze. Jeże to zwierzęta terytorialne, a przenosząc je w nieznany teren, narażamy na brak dostępu do pokarmu, wody, a czasem rozłączenie młodych z rodzicem, bez którego nie mają szans na przeżycie i umierają z wygłodzenia.

Pies na spacerze koniecznie pod kontrolą

Organizacje udzielające pomocy jeżom alarmują, że spotykają się z wieloma przypadkami pogryzienia tych małych ssaków przez psy. Wynik takiego spotkania to liczne pogryzienia, zdarty skalp – takie sytuacje zdarzają się zarówno dorosłym, jak i młodym jeżom. W przypadku tych drugich obrażenia są zazwyczaj na tyle rozległe, że zwierzątka nie mają szans na przeżycie. Aby nie doprowadzić do podobnych sytuacji, należy pilnować czworonogów w trakcie spacerów i najlepiej zabezpieczać je na smyczy.

Nie dokarmiaj na własną rękę

Dokarmianie dzikich zwierząt, w tym jeży, nie jest dobrym pomysłem. Takie osobniki uzależniają się od pomocy ludzi i bez niej nie potrafią same zdobyć pożywienia, a to prowadzi do ich śmierci głodowej. Jeże dokarmiane w sezonie nie żerują i tracą naturalny instynkt, a więc oprócz szkodliwej diety, stają się również nieprzydatne w naturze, bowiem pozbawione naturalnych odruchów zostają na siłę wyciągnięte z łańcucha zależności pokarmowych. Dużym błędem jest też wybór dostarczanego pożywienia – najczęściej pada na kocią lub psią karmę – ta natomiast niszczy jeżom nerki, wątrobę, prowadzi do otyłości i kamienia nazębnego. W okresie wzrostu młodych jeży, taka karma prowadzi do odwapnień, co w perspektywie doprowadza jeża do całkowitej utraty władzy w łapkach, a w ostateczności do śmierci. W sytuacji awaryjnej, a więc kiedy jeż rzeczywiście potrzebuje pomocy, jako pokarm może służyć np. drobno pokrojone chude wołowe mięso.

– Wiele osób popełnia ten sam błąd. Pozostawia jeżom, które są przecież dzikimi zwierzętami miski z karmą przeznaczoną dla zwierząt domowych. Takie dokarmianie na własną rękę jest fatalne w skutkach – chcąc pomóc, dużo bardziej szkodzimy. Powielanym błędem jest wystawianie dla jeży misek z mlekiem czy karmą dla kotów. Jeże nie tolerują laktozy, natomiast kocia karma jest zbyt zasobna w białko. Nieumiejętne karmienie może doprowadzić do odwapnienia kości, podrażnienia układu pokarmowego, otłuszczenia narządów wewnętrznych czy też uszkodzenia uzębienia. Nieodpowiednie żywienie jeża może znacząco pogorszyć stan jego zdrowia, a nawet doprowadzić do jego śmierci. Dieta, jeśli już musi być awaryjnie stosowana, to powinna być odpowiednio zbilansowana w odniesieniu do wieku, jak i stanu zdrowotnego danego osobnika. Taką wiedzę posiadają ośrodki wyspecjalizowane w pomocy dzikim zwierzętom – mówi Przemysław Skrzypiec, Zastępca Dyrektora RDOŚ Katowice i Regionalny Konserwator Przyrody.

młode jeże

Pomagaj, ale z głową!

Pomocy powinniśmy udzielić dopiero wówczas, gdy napotkamy jeża rannego, ze znaczną liczbą pasożytów lub w przypadku, gdy mamy porę jesienną, a rozmiar jeża wskazuje, że posiada masę wyraźnie niższą niż 500 gramów (zbyt mało do przezimowania). Chcąc pomóc tym małym pożytecznym ssakom, należy stosować się do zasady 3C – cicho, ciepło, ciemno. Starajmy się nie działać na własną rękę, tzn. nie karmimy i nie poimy na siłę, za to szukamy dla zwierząt specjalistycznej pomocy.

O kolczastych sąsiadach powinniśmy pamiętać w trakcie porządków w ogrodzie. Przygotowując się do koszenia, sprawdźmy, czy nie zamieszkały w nim jeże. Zaczynajmy koszenie od środka, tak aby jeżowa matka miała czas na przeniesienie młodych w bezpieczne miejsce. Nie używajmy podkaszarek, jeśli nie jesteśmy pewni, że nie ma w naszym ogrodzie jeży – ten sprzęt doprowadza do śmierci zwierząt w męczarniach.

– Pozwólmy jeżom być jeżami. Istotami dzikimi, wolnożyjącymi. Cieszmy się ich obecnością w naszym ogrodzie, dajmy im kawałek dzikiego ogrodu, gdzie kosiarka nie strzyże trawy na centymetr, ale nie zaburzajmy ich naturalnych instynktów np. dokarmianiem pożywieniem zbilansowanym dla innych gatunków zwierząt (koty/psy). Jeże odwdzięczą się na swój sposób, wyjadając ogrodowe szkodniki. Zostawmy na zimę stertę gałęzi i liści, a być może nocny gość wyierze nasz ogród na bezpieczną hibernację. Nie pomagajmy na siłę, bo tym sposobem doprowadzamy do tego, że za parę lat, kolczastych przyjaciół zamiast w naszych ogrodach zobaczymy na zdjęciach i filmikach w Internecie – podkreśla Małgorzata Czaja.

6 malutkich jeży na kocu

Jeże pod ochroną

– Niedawno słyszeliśmy o przypadkach malowania jeży sprayem w Świętochłowicach. Znęcanie się nad jakimkolwiek zwierzęciem jest niedopuszczalne, karalne i powinno być skutecznie społecznie piętnowane. Pamiętajmy, że jeże objęte są w naszym kraju ochroną gatunkową, co oznacza, że zakazane jest wobec nich również podejmowanie takich działań jak niszczenie siedlisk, chwytanie, a także przetrzymywanie  bez odpowiednich zezwoleń. Nawet jeśli chcemy pomóc na własną rękę, upewnijmy się wpierw, czy jeż na pewno potrzebuje naszej pomocy, a jeśli tak, znajdźmy mu miejsce w ośrodku rehabilitacji lub u osób zajmujących się pomocą w sposób zorganizowany na podstawie odpowiednich zezwoleń – dodaje regionalny konserwator przyrody.

Największym zagrożeniem dla jeży jest ruch samochodowy. Szacuje się, że są one jednymi z najczęstszych ofiar kolizji samochodowych, dlatego przejeżdżając obok parku czy ogrodu, warto zwolnić i zachować ostrożność.

Zdjęcia: Małgorzata Czaja.

Bądź eko! Zaparkuj w Centrum Przesiadkowym i wybierz podróż komunikacją

0

Centrum Przesiadkowe Zabrze Goethego to nie tylko nowoczesny węzeł komunikacyjny, znajduje się tu nowoczesny dworzec autobusowy, z którego kursują autobusy do wielu kierunków. Dodatkową zaletą Centrum jest bezpłatny parking, z którego mogą korzystać osoby korzystające z komunikacji miejskiej. Centrum znajduje się także w bezpośrednim sąsiedztwie dworca PKP co z pewnością ułatwi podróż pociągiem.

Centrum Przesiadkowe udostępnia bezpłatny parking dwupoziomowy, który czynny jest całą dobę przez 7 dni w tygodniu i oferuje ponad 200 miejsc postojowych. Dostępne są także stacje ładowania pojazdów elektrycznych, strefy Kiss&Ride oraz infrastruktura towarzysząca (biletomaty, tablice dynamicznej informacji pasażerskiej i tablice zajętości miejsc na parkingu P&R).

Dzięki temu możesz wygodnie zaparkować swoje auto i przesiąść się na autobus, pociąg czy tramwaj który zawiezie Cię do wybranego celu.

Z samego Centrum Przesiadkowego Zabrze Goethego odjeżdża wiele autobusów kursujących do różnych dzielnic miasta i okolicznych miejscowości. Rozkłady jazdy autobusów można sprawdzić na stronie internetowej ZTM (Zarządu Transportu Metropolitalnego)https://rj.metropoliaztm.pl/ lub za pomocą aplikacji mobilnej ZTM.

Przypomnijmy, że prace przy budowie nowego obiektu przy ul. Goethego ruszyły w lutym 2022 r. Centrum Przesiadkowe, które powstało na miejscu wysłużonego dworca autobusowego, ma powierzchnię ponad 10 tys. metrów kwadratowych. Znalazły się w nim perony komunikacji autobusowej i parking, a także poczekalnia i punkty usługowe.

Centrum Przesiadkowe Zabrze Goethego to idealny wybór dla wszystkich, którzy chcą wygodnie i bezproblemowo poruszać się po mieście i okolicy. Skorzystaj z bezpłatnego parkingu i przesiadki na autobus czy pociąg, aby zaoszczędzić czas i pieniądze!

Tak powinno się traktować wiernych kibiców. Wielkie brawa Górnik Zabrze!

0

W dzisiejszym świecie, gdzie często gubi się poczucie więzi z historią i tradycją, historia pana Ryszarda i jego dziadka, Edka, stanowi niezwykłe świadectwo miłości do piłki nożnej i lokalnej społeczności. Ryszard, aktywny użytkownik portalu X, podzielił się w mediach społecznościowych wzruszającym postem, który przykuł uwagę nie tylko internautów, ale również samego klubu Górnik Zabrze.

Ryszard z dumą napisał: „Muszę się pochwalić, że mój dziadek Edek kończy 90 lat. Kibic Górnika Zabrze, który pamięta jak ten klub powstawał i widział z trybun 14 majstrów. Dziś nadal przy urodzinowym stole opowiada historie o całej śląskiej piłce”. Te proste, ale pełne emocji słowa ukazują nie tylko miłość dziadka Edka do swojego ukochanego klubu, ale również jego głęboką więź z całą śląską piłką nożną.

Reakcja klubu była natychmiastowa i niezwykle serdeczna. Górnik Zabrze odpowiedział na post Ryszarda z ogromnym entuzjazmem: „Mamy nadzieję, że po sezonie 2024/25 również będzie co opowiadać! 😄 Prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej, dla dziadka Edka przygotowaliśmy całoroczny karnet na mecze Górnika! 🎟️”. Ten gest nie tylko pokazał, jak bardzo klub ceni swoich wieloletnich fanów, ale również podkreślił, że tradycja i lojalność są wciąż niezwykle ważne w świecie sportu.

Górnik Zabrze, jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce, z 14 tytułami mistrza Polski, ma długą i bogatą historię, która jest nierozerwalnie związana z regionem śląskim. Dziadek Edek, będący świadkiem wielu z tych triumfów, z pewnością pamięta chwile, które zapisały się złotymi zgłoskami w annałach polskiej piłki nożnej. Jego opowieści to prawdziwy skarb dla młodszych pokoleń, przypominający o latach świetności klubu i jego znaczeniu dla lokalnej społeczności.

Historia dziadka Edka to również doskonały przykład na to, jak sport potrafi łączyć pokolenia. W czasach, gdy piłka nożna przechodzi transformacje i staje się coraz bardziej globalnym biznesem, takie historie przypominają nam, co jest w niej najpiękniejsze – pasję, emocje i więź z lokalną społecznością.

Mamy nadzieję, że dziadek Edek będzie mógł cieszyć się każdym meczem swojego ukochanego klubu, życzymy mu wszystkiego najlepszego, oby był świadkiem zdobycia jeszcze jednej, piętnastej gwiazdki.

Zamontowano czujniki pod SCCS ułatwienie dla osób z–niepełnosprawnościami

0

W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu działa już nowy system informacji głosowej TOTUPOINT. To narzędzie, które ułatwia poruszanie się po centrum osobom z ograniczeniem wzrokowym.

Znaczniki TOTUPOINT to niewielkie, szare urządzenia zamontowane w kilku punktach w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Są częścią systemu nawigacyjno-informacyjnego. Specjalne komunikaty głosowe emitowane z urządzenia wskazują miejsce aktualnego położenia (np. przystanek, wejście do budynku), mogą też wskazać miejsca niebezpieczne, takie jak plac budowy.

Przestrzeń szpitala powinna być strefą bezpieczną i ogólnodostępną dla każdego. Znaczniki informacji głosowej bardzo to ułatwiają. Dzięki systemowi, osoby z niepełnosprawnościami są w stanie samodzielnie poruszać się po terenie.

W Śląskim Centrum Chorób Serca znaczniki TOTUPOINT zostały zamontowane:

  • przy wejściu do budynku B,
  • przy wejściu do Zespołu Poradni Specjalistycznych w budynku B,
  • przy wejściu do budynku A+,
  • przy wejściu do budynku D,
  • na przystanku autobusowym przy ul. M. Curie-Skłodowskiej.

Aby korzystać z systemu, trzeba pobrać aplikację na telefon komórkowy. Rozwiązanie jest proste w obsłudze, intuicyjne i bezpłatne.

Zainstalowanie urządzeń to jeden z elementów przystosowania naszego szpitala dla osób ze szczególnymi potrzebami. Podmioty publiczne są zobowiązane do zapewnia dostępność osobom ze szczególnymi potrzebami przez stosowanie uniwersalnego projektowania lub racjonalnych usprawnień, usuwanie barier, a także zapobieganie ich powstawaniu.

Śląskie Centrum Chorób Serca jest kolejnym miejscem na mapie Śląska, w którym działa system TOTUPOINT. Podobne rozwiązanie działa m.in. w obiektach Gliwicach, Katowicach, Chorzowie, Jastrzębiu-Zdroju. Tylko w Zabrzu system działa już w 53 lokalizacjach.

Aplikację można pobrać ze strony App Store lub Google Play

Wynajął głośnik wart prawie 5000 zł i wystawił na aukcji

0

Policjanci ujęli 32-latka, który przywłaszczył sobie wynajęty sprzęt do nagłośnienia i chciał sprzedać go na portalu ogłoszeniowym.

Zatrzymany wynajął głośnik o wartości 4700 złotych, a już kilka godzin później wystawił go na sprzedaż na portalu ogłoszeniowym. Tę sytuację zauważył właściciel wynajętego sprzętu i powiadomił o niej policjantów. Po ustaleniach policjanci zatrzymali mężczyznę i odzyskali wyłudzony głośnik.

Jak się okazało, 32-latek był osobą poszukiwaną i w przeszłości notowaną za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz odpowie za oszustwo oraz ucieczkę przed policjantami, za co grozi mu do 8 lat więzienia

Ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Pokonał go znak drogowy na Kasprowicza

0

Miał ponad dwa i pół promila alkoholu we krwi i wsiadł za kierownicę. Na ulicy Kasprowicza uderzył w znak drogowy. O nietrzeźwym sprawcy kolizji szybko powiadomiono policję.

Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 13. Kierujący volkswagenem 57-latek nie opanował swojego samochodu i uderzył w znak drogowy. Na miejsce wezwano policjantów ruchu drogowego.

Po zbadaniu alkomatem okazało się, że sprawca kolizji miał ponad dwa i pół promila alkoholu w organizmie. 57-latek stracił już prawo jazdy, swój samochód i odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji.

Tak było na II Botanicznej Scenie Premier. Zobacz zdjęcia z wydarzenia

0

Warsztaty rozwojowe „Mapa marzeń”, slow-talk nt. patogenów roślin i sposobach utrzymania zdrowia roślin, a także pracy bonsaisty, historii sztuki miniaturyzowania drzew, dobrych praktyk i technik tworzenia bonsai oraz 2. Kwiatowy Pokaz Mody pn. „Kwiatami pomaluj mój świat” – to tylko kilka propozycji z bogatego programu II Botanicznej Sceny Premier, która odbyła się w ub. sobotę w Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu. Była to okazja do uczestnictwa w warsztatach, rozmowach z zaproszonymi gośćmi, czy też podziwiania wyjątkowego bo ukwieconego pokazu mody.

Czerwcowa edycja Botanicznej Sceny Premier rozpoczęła się punktualnie się o godz. 10.00 od warsztatów rozwojowych pn. „Mapa marzeń”. W samo południe o kwiatach w poezji, słowach i uczuciach opowiadała Anna Ośmiałowska, natomiast pół godziny później temat pożytecznych dla ludzi i pszczół roślinach przybliżyła dr Teresa Nowak oraz studenci kół naukowych Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Za nami II Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym

Goście, którzy odwiedzili w sobotę zabrzański MOB, mogli wziąć także udział w slow talku z Moniką Sobańską, kierowniczką gliwickiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Rośli i Nasiennictwa w Katowicach o roślinnych patogenach. Kolejna rozmowa, połączona z pokazem technik i dobrych praktyk, dotyczyła coraz popularniejszej, dalekowschodniej metody upraw roślin w stylu bonsai. Jej historię przybliżył Bolesław Wujczyk, członek Polskiej Asocjacji Bonsai.

Podczas wydarzenia uczestnicy wzięli także udział w warsztatach, które skupione były na tematyce ekologicznych dekoracji salonowych w wykonaniu Joanny Pyrskały z Soyafleur Handmade.

W programie II Botanicznej Sceny Premier nie zabrakło też muzycznego akcentu – z koncertem wystąpił zabrzański zespół rockowy Meinusch Project.

Zwieńczeniem drugiej edycji Botanicznej Sceny Premier był Kwiatowy Pokaz Mody, w trakcie którego kwietnymi kreacjami zachwycili uczniowie Zespołu Szkół nr. 3 im. rtm. Witolda Pileckiego w Zabrzu.

Za nami II Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym
Za nami II Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym
Za nami II Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym
Za nami II Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym
Za nami II Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym

21-latek pił alkohol z 17-latkiem. Grożą mu 2 lata za popełnienie przestępstwa

W czwartek Policjanci z Komisariatu II Policji w Zabrzu w czasie patrolu podjęli interwencję wobec mężczyzn, spożywających alkohol w miejscu objętym zakazem. W trakcie interwencji okazało się ze jeden z nich ma 17-lat.

– Przypominamy, że sprzedaż i podawanie alkoholu osobom do lat 18 jest prawnie zabronione. Przestępstwem jest również rozpijanie małoletniego, dostarczanie mu napoju alkoholowego, ułatwianie jego spożycia lub nakłanianie do jego spożycia – informuje policja.

Boleśnie przekonał się o tym 21-latek, który kupił alkohol dla siebie i swojego 17-letniego znajomego. Podczas spożywania go przy ulicy Karola Miarki 25, zauważył ich patrol policjantów z Komisariatu II Policji w Zabrzu. Mundurowi natychmiast zareagowali i podjęli interwencję, w wyniku której 17-latek trafił pod opiekę rodziców, a jego starszy znajomy będzie odpowiadał za popełnienie przestępstwa.

Utrudnienia na DTŚ od poniedziałku. Prace mają trwać pół roku

0

W poniedziałek rano (10 czerwca) planowane jest rozpoczęcie robót naprawczych jezdni zabrzańskiego odcinka DTŚ. W pierwszej kolejności prace będą realizowane na jezdni północnej (kierunek Gliwice) na odcinku od zjazdu na rondo Sybiraków do granicy z miastem Gliwice, który zostanie wyłączony z ruchu.

Na czas robót, ruch pojazdów w obu kierunkach odbywać się będzie jezdnią południową DTŚ po jednym pasie dla każdego kierunku ruchu. Przekierowanie ruchu na jezdnię południową nastąpi w rejonie zjazdu z DTŚ na rondo Sybiraków, a powrót na jezdnię północną nastąpi na granicy miasta Zabrze z Gliwicami. Zakres prowadzonych robót spowoduje również wyłączenie z ruchu, węzła łączącego DTŚ z ul. Roosevelta w Zabrzu i ul. Sikorskiego w Gliwicach (kierunek Gliwice Sośnica).

Mapka tymczasowej organizacji ruchu na czas robót naprawczych w ciągu DTŚ

Organizacja ruchu będzie wyglądała następująco:

  • na wysokości Hali MOSiR, ruch pojazdów zostanie przekierowany na jezdnię dla przeciwnego kierunku ruchu (kierunek do Katowic) po wybudowanych przejazdach awaryjnych
  • możliwy będzie zjazd z DTŚ na rondo Sybiraków jadąc od strony Katowic
  • zamknięty będzie wjazd na DTŚ z ronda Sybiraków w kierunku Gliwic
  • zamknięty będzie także węzeł w rejonie ul. Roosevelta. Zarówno zjazd z DTŚ w kierunku ronda łączącego ulicę Roosevelta z ulicą Sikorskiego w Gliwicach, a także wjazd na DTŚ od tego ronda (z Gliwic od ulicy Sikorskiego)
  • objazd do najbliższego zjazdu na DTŚ, do A1 oraz A4 będzie możliwy ulicami: Roosevelta -de Gaulle’a -rondo Sybiraków.

Wykonanie prac naprawczych obu jezdni zabrzańskiego odcinka DTŚ potrwa około 6 miesięcy.

Święto kolorów i baniek mydlanych w najbliższą sobotę na Arenie Zabrze!

0

To sobotnie popołudnie z pewnością będzie pełne kolorów i zabawy! Na promenadzie Areny Zabrze zagości Festiwal Baniek Mydlanych oraz Holi Festiwal – Święto Kolorów. Przygotujcie się na magiczne widowisko, które oczaruje zarówno dzieci, jak i dorosłych.

O godz. 12.00 promenadę zewnętrzną Areny Zabrze przejmie Festiwal Baniek Mydlanych, w trakcie którego będzie można poczuć bajkowy klimat tysięcy baniek mydlanych wypuszczanych w powietrze. Podczas wydarzenie zostaną wystrzelone tysiące baniek mydlanych, małych i dużych o najróżniejszych kształtach.  Organizatorzy zapowiadają także liczne zabawy konkursowe i animacje a najlepsi DJ’e poprowadzą imprezę tak, aby nie było czasu na odpoczynek! Dla najmłodszych czeka także strefa dmuchańców i spotkania z bajkowymi postaciami.

Natomiast o godz. 15.00 promenada Areny Zabrze zamieni się w jedno z najbardziej kolorowych miejsc w kraju. A to wszystko dzięki kolejnej edycji Holi Festiwalu – święta kolorów, które zyskuje popularność zarówno w całej Polsce, jak i na świecie. Wydarzenie jest adresowane dla każdego, bez żadnych ograniczeń wiekowych. W trakcie imprezy, o ustalonych przez organizatorów godzinach, zostają wystrzelone kolorowe proszki, które są produktem naturalnym i przyjaznym dla skóry.

Organizatorzy imprezy przygotowali dla uczestników wiele atrakcji, w tym m.in.: kolorowe proszki Holi, kolorową watę cukrową oraz strefę foodtruck. Całość festiwalu poprowadzi DJ.

UWAGA! Ze względów bezpieczeństwa na teren imprezy obowiązuje zakaz wnoszenia własnych proszków.

Więcej informacji znajdziecie Państwo pod adresem: https://www.facebook.com/events/2162108124159630?locale=pl_PL

Pomógł schwytać złoczyńcę, który napadł na 72-latka. Wzorowa postawa chłopaka

Młody zabrzanin przyjął gratulacje i słowa uznania od Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu insp. Dariusza Kopcia oraz Pani Prezydent Miasta Zabrze Agnieszki Rupniewskiej za obywatelską postawę.

Nastolatek który odwiedził zabrzańską komendę, był jednym z trzech młodych zabrzan którzy ujęli sprawcę pobicia, mającego miejsce w dniu 21 maja 2024 roku na ulicy Trocera. Dzięki zdecydowanej reakcji podejrzany nie uniknie teraz odpowiedzialności karnej.

Doniosły charakter miało spotkanie Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu insp. Dariusza Kopcia z Panią Prezydent Miasta Zabrze Agnieszką Rupniewską, który wspólnie serdecznie podziękowali młodemu zabrzaninowi za obywatelską postawę, którą wykazał się podczas wydarzeń z dnia 21 maja 2024 roku, gdzie w rejonie ulic Trocera i Staromiejskiej 27-letni mężczyzna napadł na 72-letniego mieszkańca Zabrza.

Insp. Dariusz Kopeć w swoich słowach skierowanych do nastolatka przyznał, że dzięki jego zdecydowanej reakcji podejrzany w tej sprawie nie uniknie odpowiedzialności karnej. Dodał, że czyn ten stanowić może przykład dla innych mieszkańców miasta, a podjęte działanie świadczy o ogromnym poczuciu odpowiedzialności za życie i bezpieczeństwo innego człowieka. Gratulując mu godnej naśladowania postawy oraz odwagi Komendant potwierdził, że takie postępowanie zasługuje na najwyższe uznanie i doskonale wpisuje się w prowadzoną od lat kampanię „Nie reagujesz-akceptujesz”.

Rozmowy o naturze w Botaniku Czy może być lepszy pomysł na sobotę?

0

Przed nami weekend, a jednym z najlepszych sposobów jest spędzenie go w jednym z najbardziej zielonych zakątków naszego miasta, czyli Miejskim Ogrodzie Botanicznym. Już w najbliższą sobotę, 8 czerwca, zagości tam kolejna Botaniczna Scena Premier. Będzie to okazja do udziału w warsztatach, rozmowach z zaproszonymi gośćmi, czy też podziwiania kwiatowego pokazu mody.

Czerwcowa edycja Botanicznej Sceny Premier rozpocznie się o godz. 10.00 od warsztatów rozwojowych pn. „Mapa marzeń”. W samo południe o kwiatach w poezji, słowach i uczuciach opowie Anna Ośmiałowska, natomiast pół godziny później na temat pożytecznych dla ludzi i pszczół roślinach opowiadać będzie dr Teresa Nowak oraz studenci kół naukowych Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. O godz. 13.00 odbędzie się slow talk z Moniką Sobańską, kierowniczką gliwickiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Rośli i Nasiennictwa w Katowicach o roślinnych patogenach. Kolejna rozmowa, połączona z pokazem technik i dobrych praktyk, dotyczyć będzie coraz popularniejszej, dalekowschodniej metody upraw roślin w stylu Bonsai. Ich historię przybliży Bolesław Wujczyk, członek Polskiej Asocjacji Bonsai.

I Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu. Paprociowy Kącik Zaczytania
I Botaniczna Scena Premier w Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu. Paprociowy Kącik Zaczytania

O godz. 15.00 zaplanowano warsztaty, które skupione będą na tematyce ekologicznych dekoracji salonowych w wykonaniu Joanny Pyrskały z Soyafleur Handmade. Kwietnymi kreacjami zachwycą nas natomiast uczniowie Zespołu Szkół nr. 3 im. rtm. Witolda Pileckiego w Zabrzu, którzy zaprezentują swoje prace o godz. 17.00 w ramach kwiatowego pokazu mody. Zwieńczeniem drugiej edycji Botanicznej Sceny Premier będzie akustyczny koncert rockowego, zabrzańskiego zespołu Meinusch Project. Rozpoczęcie koncertu o godz. 18.00.

Wszystkie wydarzenia, z wyjątkiem warsztatów „Mapa Marzeń”, są bezpłatne i ogólnodostępne. Więcej informacji nt. Botanicznej Sceny Premier, która odbędzie się 8 czerwca, znajdziecie Państwo na: www.mob.zabrze.pl