Średnio 15 tysięcy co kolejkę! „Wsparcie jest teraz bardzo ważne

0

W piątek „Trójkolorowych” czeka kolejny mecz z gatunku „o sześć punktów”. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, jak ważne będzie wsparcie publiczności.

Zbliżający się mecz to dobra okazja do tego, by przyjrzeć się, jak dotychczas wyglądała frekwencja na zabrzańskiej Arenie im. Ernesta Pohla. Górnicy rozegrali jak na razie 12. meczów w charakterze gospodarza. Zgromadziły one łącznie 177 532 kibiców, co daje średnią 14 794 sympatyków na mecz.

To obecnie czwarty wynik w PKO BP Ekstraklasie. Lepszym mogą pochwalić się tylko trzy kluby: Legia Warszawa, Widzew Łódź oraz Lech Poznań. Za Górnikiem plasuje się z kolei Pogoń Szczecin, której mecze średnio gromadzą 13 895 fanów piłki nożnej. 

W przypadku Górnika bardzo dobrze i równo wyglądała runda jesienna. Wówczas ani razu frekwencja przy Roosevelta nie spadła poniżej 10 tysięcy kibiców, a co więcej aż sześć razy przekroczyła poziom 15 000 fanów na meczu. Wiosnę rozpoczęliśmy gorzej. W pierwszych dwóch meczach frekwencja wynosiła odpowiednio 8342 (mecz z Lechią Gdańsk) oraz 7134 (z Radomiakiem Radom). Średnią zdecydowanie podniósł klasyk z Legią Warszawa, który zgromadził rekordowe w tym sezonie 21 396 fanów Górnika. 

Teraz wspólnie musimy postarać się, by utrzymać odpowiedni poziom. To ważne tym bardziej, że zespół sportowo znajduje się w trudnej sytuacji i zarówno podczas piątkowego meczu z Wisłą, jak i w każdym kolejnym spotkaniu wsparcie będzie niezwykle potrzebne. RAZEM POMÓŻMY GÓRNIKOWI! 

Wyniki frekwencyjne Górnika od meczu najlepszego do najsłabszego: 

  • 23. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Legia (21 396)
  • 15. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Widzew (19 493)
  • 9. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Piast (19 114)
  • 4. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Raków (16 905)
  • 1. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Cracovia (16 748)
  • 13. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Lech (15 918)
  • 17. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Miedź (15 723)
  • 5. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Stal (13 043)
  • 7. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Jagiellonia (12 649)
  • 11. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Zagłębie (11 067)
  • 19. kolejka PKO BP Ekstraklasy: Górnik – Lechia (8342)
  • 20. kolejka PKO BP EKstraklasy: Górnik – Radomiak (7134)

Jagiellonia 2-1 Górnik. Zobacz SKRÓT oraz podsumowanie meczu

0

Mimo, iż już niemal połowa marca, to na boiskach PKO BP Ekstraklasy nadal panuje zima. 24. kolejka zestawiła Trójkolorowych z Jagiellonią Białystok. Niestety, mimo objęcia prowadzenia, przegraliśmy na Podlasiu 2 do 1. Smutny wieczór dla Kibiców. Czarna seria Górnika trwa.

Podsumowanie

Sobotni mecz rozpoczął się w Białymstoku punktualnie o 20.00. Warunki pogodowe nadal bardziej przypominają zimowe spotkania, niźli zbliżający się początek wiosny. Śnieg, lekki mróz nie sprzyjają Kibicom. Mimo to kilkuset osobowa delegacja zabrzańskich fanów zjawiła się daleko od domu by dopingować swą drużynę. Głośne, fantastyczne wsparcie nie poniosło drużyny do zwycięstwa. Mimo objęcia prowadzenia, straciliśmy dwie bramki i ze stolicy Podlasia wracamy smutni i zaniepokojeni. Mamy wiarę, że szybko opuścimy strefę spadkową.

Trener Gaul dokonał względem ostatniego meczu  kilku zmian. Od pierwszej minuty wystąpił Anthony van den Hurk oraz Daisuke Yokota, a po przymusowej przerwie, za żółte kartki, wrócił Damian Rasak. Mecz pomiędzy tymi drużynami był niezwykle ważny dla obu z nich, wszak to dwa zespoły, które walczą o odbicie się od strefy spadkowej. Kolejne dni, spokojniejsza może być Jagiellonia. Górnik natomiast nie ma już czasu ani miejsca na wpadki. Po tym spotkaniu znaleźliśmy się niestety na spadkowym miejscu.

Mecz rozpoczął się ostrożną grą obu drużyn. Choć groźniejsi początkowo byli gospodarze. Oddali kilka strzałów z dystansu, a bliski zdobycia gola był Imaz, lecz jego strzał był minimalnie niecelny, podobnie jak uderzenie Nene. Po początkowej przewadze Jagielloni, Górnicy także zaatakowali. Aktywne były skrzydła. Próbowali z obu stron Dadok i Janża, jednak brakowało ostatniego, decydującego podania w kierunku czających się w polu karnym Poldiego i van den Hurka. Trójkolorowi jednak rozkręcali się a swoją przewagę udokumentowali golem w 24. Minucie. Pięknie zagrał Janża z Hurkiem. Akcję na moment przerwali defensorzy gospodarzy. Piłka trafiła przed pole karne, do niej dopadł Podolski i zrobił to co potrafi wspaniale. Zszedł do środka i genialnym uderzeniem z lewej nogi pokonał Abramowicza. Górnicy objęli prowadzenie. Mistrz Świata pokazał klasę. Wszystko wskazywało iż Górnik pójdzie za ciosem, jednak stało się odwrotnie. Zbyt dużo miejsca pozostawili nasi piłkarze Nene, a ten kropnął z ponad 30. Metrów. Piłka zerwała pajęczynę z okienka bramki Bielicy. Po wyrównującej bramce znów aktywniej grała Jaga. Górnicy też próbowali swoich sił, ale znów demony nieskuteczności dawały o sobie znać. W ostatnich chwilach pierwszej połowy, piłkę z pola karnego chciał wybić Bergstroem. Z impetem wpadł w niego Romanczuk. Sędzia po analizie VAR dopatrzył się faulu naszego zawodnika i podyktował kontrowersyjny rzut karny. Egzekutorem był Gual. Jego strzał z 11 metrów obronił co prawda Bielica, ale piłka spadła pod nogi gracza Jagi i ten dobitką wyprowadził swój zespól na prowadzenie. Pierwszą połowę zakończyliśmy z wynikiem 2-1 dla Jagielloni.

Drugie 45 minut Górnicy rozpoczęli od potrójnej zmiany. Zeszli Dadok, Hurk i Jensen a w ich miejsce Trener Gaul desygnował Włodarczyka, Wojtuszka i Pacheco. W drugiej części zaczęło robić się nerwowo. Wraz z upływającymi minutami wkradało się coraz więcej niedokładności. Górnicy atakowali, jednak dośrodkowania Janży i Daniego Pacheco wybijali defensorzy gospodarzy. Z każdą minutą było coraz bardziej niespokojnie. Trener postawił wszystko na ofensywę. Nawet wprowadzony Paluszek zagrał jako…napastnik. Parli do przodu Janicki i Bergstroem. Brakowało jednak wykończenia. Blisko gola był Poldi i Janicki, jednak do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Do domu wracamy, podobnie jak nasi Kibice, którzy za drużyną przejechali setki kilometrów, smutni. Znaleźliśmy się w strefie spadkowej i musimy absolutnie zacząć wygrywać. Okazja już w piątek w domowym meczu z Wisłą Płock. Margines błędu po prostu się wyczerpał.

Konferencja pomeczowa

Statystyki

Składy, bramki oraz kartki:

Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 2:1 (2:1)

0:1 – Podolski, 24′
1:1 – Nene, 27′
2:1 – Gual, 45+1′

Jagiellonia Białystok: Abramowicz – Stojinović, Pazdan, Skrzypczak, Lewicki (78′ Prikryl), Romanczuk [c], Nene, Sacek, Wdowik, Imaz, Gual (84′ Olszewski)
Rezerwowi: Żynel – Nastić, Bida, Prikryl, Kupisz, Olszewski, Matysik, Bortniczuk, Nguiamba
Trener: Maciej Stolarczyk

Górnik Zabrze: Bielica – Jensen (46′ Pacheco), Janicki, Bergstrom, Janża [c], Olkowski (66′ Sekulić), Rasak, Yokota (84′ Paluszek), Dadok (46′ Wojtuszek), Podolski, van der Hurk (46′ Włodarczyk)
Rezerwowi: Sokół – Sekulić, Paluszek, Pacheco, Pochcioł, Wojtuszek, Kotzke, Włodarczyk, Okunuki
Trener: Bartosch Gaul

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Żółte kartki: Pazdan, Romanczuk, Olszewski – van den Hurk, Janża

Tabela

Zdjęcia

Podolski. Piłkarska kariera, czy zakończy ją na Roosevelta?

0

Były mistrz świata, zgodnie ze swoimi zapowiedziami, trafił w 2021 do bliskiego jego sercu Górnika Zabrze. Transfer niemieckiego piłkarza określano nawet jako największy transfer w historii Ekstraklasy.

Lukas Podolski to niemiecka ikona futbolu, która zagrała w setkach meczów ligowych, turniejach i mistrzostwach z reprezentacją Niemiec. Jego talent i zaangażowanie przysporzyły mu wielu fanów, a umiejętność strzelania bramek (dodajmy, że często efektownych oraz w wyjątkowym stylu!) uczyniła go swego czasu jednym z najlepszych napastników w Europie.

Opcji było więcej

Piłkarz miał wiele możliwości wyboru, gdzie kontynuować swoją karierę, ale ostatecznie zdecydował się na transfer do Górnika Zabrze. Podkreśla, że nie poszedł do klubu dla popularności, ani dla pieniędzy, ale z innych powodów.

– Nie przychodziłem do Górnika dla popularności. Mogłem skończyć karierę wcześniej, spędzić w końcu więcej czasu z rodziną, bo swoje w piłce zarobiłem. Mogłem grać zupełnie gdzie indziej, bo miałem jeszcze sporo ciekawych ofert. Ale swoje postanowiłem i to się udało – mówi w wywiadzie dla portalu Ślązag.

Jako doświadczony zawodnik, Podolski zdaje sobie sprawę, że jego czas na boisku jest ograniczony, a trzeba jeszcze znaleźć czas dla rodziny. Gra w Ekstraklasie nie jest więc tak oczywistym wyborem.

Balans między karierą i życiem prywatnym

Podolski zdaje sobie sprawę z faktu, że przed starością nikt nie ucieknie, kiedyś przyjdzie taki moment, kiedy trzeba będzie zauważyć, że trzeba zrezygnować z kariery. „Z Górnikiem na razie nie rozmawialiśmy o przedłużeniu kontraktu, przyjdzie na to czas” zdradza Ślązagowi. Kariera w futbolu wymaga poświęceń, ale Podolski stara się znaleźć balans między karierą a życiem prywatnym. W wywiadach często wspomina o swojej rodzinie i czasie, który spędza z nimi poza boiskiem.

Przyszłość w Górniku Zabrze

Gwiazdor niemieckiego futbolu w wywiadzie dla portalu Ślązag wyznał, że ma nadzieję zakończyć swoją karierę w klubie: „Może gdy stadion będzie dokończony i gotowy z czwartą trybuną, to wtedy”. Nie ma jednak na razie decyzji co do przedłużenia kontraktu.

fot. gornikzabrze.pl
źródło: slazag.pl

Górnik 0-1 Legia. Zobacz SKRÓT oraz podsumowanie meczu

0

Górnicy przegrali w meczu 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Legią Warszawa 0:1. Jedyną bramkę zdobył w 38. minucie Tomas Pekhart. 

Podsumowanie

Tłum ponad 21 tysięcy kibiców zgromadził się w sobotę wieczorem na stadionie im. Ernesta Pohla, by wspierać Górnika w walce o kolejne ligowy punkty w prestiżowym meczu z Legią Warszawa. I choć zabrzanom nie można było odmówić chęci i determinacji, to ostatecznie trzy punkty pojechały do Warszawy.

Do wyjściowego składu Górnika powrócił Rafa Janicki, a w środku pola trener Bartosch Gaul postawił na Blaza Vrhovca, który zastąpił pauzującego za kartki Damiana Rasaka.

Mecz lepiej zaczęli „górnicy”, którzy jako pierwsi oddali groźny strzał. Uderzenie Roberta Dadoka z 9. minuty sprawiło Dominikowi Hładunowi sporo problemów. W 21. po rzucie rożnym ponad bramką Daniela Bielicy strzelił Maik Nawrocki. Aktywny Dadok raz jeszcze dał o sobie znać w 24. minucie meczu, gdy był bliski przejęcia piłki zmierzającej do bramkarza gości. W odpowiedzi Daniel Bielica zmuszony był do interwencji po strzale Ernesta Muciego. Niestety w 38. minucie po kontrze Legii bramkę strzałem głową zdobył Tomas Pekhart.

Po przerwie na boisku pojawił się Dani Pacheco, który bardzo szybko zaakcentował swoją obecność próbą strzału. Próbował raz jeszcze Dadok, którego strzał z 48. minuty został zablokowany. Od 65. minuty zabrzanie grali z przewagą jednego zawodnika. W odstępie kilkudziesięciu sekund dwie żółte kartki zobaczył Josue. Trener Gaul próbował ten fakt wykorzystać wprowadzając w bój między innymi szybkich i dynamicznych Japończyków – Yokotę, a nieco później Okunukiego. To właśnie Kanji oddał w 83. minucie groźny strzał pod poprzeczkę, który został obroniony przez Hładuna. Serca kibiców Górnika zabiły mocniej również w 87. minucie. Wówczas Maik Nawrocki był bliski pokonania własnego bramkarza. Jeszcze w doliczonym czasie gry ładnie uderzył Dani Pacheco, ale i tym razem górą był golkiper gości. 

Kolejna szansa na punkty za tydzień na wyjeździe w Białymstoku, gdzie Górnik zagra z Jagiellonią. 

Konferencja pomeczowa

Statystyki

źródło: screen / ekstraklasa.tv

Składy, bramki oraz kartki:

Górnik Zabrze – Legia Warszawa 0:1

0:1 – Tomas Pekhart 38’ 

Górnik Zabrze: Bielica – Jensen, Janicki (Yokota 72’), Bergstrom, Janża, Mvondo, Vrhovec (Pacheco 46’), Olkowski (Wojtuszek 79’), Dadok (Okunuki 79’), Podolski, Włodarczyk (van den Hurk 61’)

Legia Warszawa: Hładun – Auguustyniak, Jędrzejczyk, Nawrocki, Wszołek, Slisz, Kapustka (Celhaka 90’), Josue, Ribeiro, Muci (Carlitos 62’, Sokołowski 77’), Pekhart (Rosołek 62’)

żółte kartki: Vrhovec, Mvondo, Van den Hurk – Yuri Ribeiro, Pekhart, Josue, Hładun.
czerwona kartka: Josue (za dwie żółte).

sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).
widzów: 21 396

Tabela

źródło: screen / google.com

Zdjęcia

Źródło, fot. gornikzabrze.pl
Tabela: google.com

W końcu! Ogłoszono przetarg na budowę Czwartej Trybuny

0

Dziś na profilu facebookowym Arena Zabrze pojawiło się ważne ogłoszenie dotyczące przetargu na budowę Czwartej Trybuny Areny Zabrze.

Przetarg dotyczy dokończenia budowy Stadionu im. E. Pohla w Zabrzu i obejmuje szeroki zakres prac budowlanych i instalacyjnych.

Przygotowanie terenu pod budowę

Przed rozpoczęciem budowy Czwartej Trybuny Areny Zabrze należy dokładnie przygotować teren pod budowę. Przypominamy, że niedawno rozstrzygnięty został przetarg na wyburzenie starej trybuny.

Zakres robót

Budowa Czwartej Trybuny Areny Zabrze wymaga wzniesienia kompletnych obiektów budowlanych, takich jak szatnie, biura zawodników, pomieszczenia klubu sportowego, zespół pomieszczeń pracy mediów, zespół klubu VIP z niezbędnym zapleczem, pomieszczenia magazynowe i techniczne.

„Konstrukcję stadionu piłkarskiego zaprojektowano w układzie trybun dwupoziomowych w konstrukcji żelbetowej. Zadaszenie trybun zaprojektowano w konstrukcji stalowej z przekryciem sztywnym, obejmuje konstrukcję IV trybuny (trybuna VIP), stanowiącej uzupełnienie bryły dotychczas zrealizowanej konstrukcji Stadionu im. Ernesta Pohla w Zabrzu” czytamy w ogłoszeniu.

Co z meczami?

Wykonawca będzie prowadził roboty z uwzględnieniem kalendarza rozgrywek sportowych klubu sportowego „Górnik Zabrze” SA. W szczególności, dotyczy to dnia meczowego w którym dostęp do terenu budowy może zostać ograniczony lub wyłączony, co nie powoduje jakichkolwiek roszczeń ze strony Wykonawcy z tego tytułu.

Długo trzeba było czekać

Budowa Czwartej Trybuny Areny Zabrze to długo wyczekiwana inwestycja. Wykonawcy, którzy zgłoszą się do przetargu, będą mieli szansę uczestniczyć w projekcie, którego doglądać będą fanatycy jednego z najbardziej utytułowanych klubów w kraju. Lepiej, żeby byli gotowi wykonać zadanie w terminie.

Górnik na podium! Wyżej niż Chorzów w tabeli wszech czasów

0

Dzięki wygranej w Mielcu zabrzański Górnik awansował na trzecie miejsce w tabeli wszech czasów polskiej Ekstraklasy. 

Zabrzanie awansowali kosztem Ruchu Chorzów, którego zepchnęli na czwartą pozycję. Dorobek 14 – krotnych Mistrzów Polski w rozgrywkach najwyższego szczebla to obecnie 2430 punktów. Aby tego osiągnąć potrzebowali 65 sezonów. Dla porównania ekipa z Chorzowa ma na swoim koncie 2428 punktów, lecz by zgromadzić ten dorobek potrzebowała 77 sezonów na najwyższym szczeblu. 

Przed Górnikiem plasują się Legia Warszawa oraz Wisła Kraków. W obu przypadkach liczba zdobytych punktów jest dużo wyższa, ale zaznaczyć trzeba, że zarówno Legia, jak i Wisła zaliczyły w Ekstraklasie o wiele więcej sezonów od „Trójkolorowych” (dopowiednio 86 oraz 82).  Do drugiej „Białej Gwiazdy” zabrzanie tracą niemal 500 punktów. Czas więc zabrać się za odrabianie strat!

Obecny bilans Górnika w rozgrywkach najwyższego szczebla: 

  • Liczba sezonów: 65
  • Liczba meczów: 1902
  • Liczba punktów: 2430
  • Zwycięstwa: 802
  • Remisy: 543
  • Porażki: 557

źródło: gornikzabrze.pl

Podpisano umowę na wyburzenie Trybuny Zachodniej stadionu

0

Dzisiaj, w Sali Historycznej zabrzańskiego Ratusza nastąpiło podpisanie umowy z wykonawcą robót budowlanych związanych z wyburzeniem Trybuny Zachodniej stadionu Arena Zabrze.

Zadanie to wykona firma AKPE GROUP Sp. z o.o. Wartość robót to 536.280,00 zł (brutto). Wyburzenie ma nastąpić w ciągu 2 miesięcy od momentu przekazania terenu budowy.

Podpisy pod dokumentem, w obecności prezydent Zabrza Małgorzaty Mańki-Szulik oraz wiceprezydenta Zabrza Krzysztofa Lewandowskiego i prezesa Górnika Zabrze Adama Matyska, złożyli: właściciel firmy AKPE GROUP sp. z o.o. Adrian Nalepka, p.o. prezesa zarządu Spółki Stadion w Zabrzu Mariola Kosiorek oraz wiceprezes zarządu Spółki Stadion w Zabrzu Maciej Buchalik.

Przedmiotem zamówienia jest wyburzenie Trybuny Zachodniej wraz z dawnym budynkiem administracyjnym w obiekcie stadionu, na którym trenuje Górnik Zabrze. Dodatkowo wykonawca ma zbudować wygrodzenie boiska od strony budowy, które umożliwi rozgrywanie meczy domowych zabrzańskiej drużyny przez cały okres budowy IV trybuny. Wykonawca zdemontuje również krzesełka, które następnie zostaną przeznaczone do pamiątkowej sprzedaży.

AKPE GROUP  to prężnie działająca rodzinna firma z Katowic, specjalizująca się w pracach wyburzeniowych i rozbiórkowych. Spółka zrealizowała kilkadziesiąt prac na terenie całego kraju, w tym duże, specjalistyczne zamówienia np. związane z kompleksowymi robotami rozbiórkowymi obiektów budowlanych w zakładach górniczo-hutniczych.

Stal Mielec 0-1 Górnik. Zobacz SKRÓT oraz podsumowanie meczu

0

Po zaciętym, pełnym walki, meczu w końcu zdobyliśmy upragnione 3 punkty. Po bramce Anthonego Van Der Hurka pokonaliśmy Stal Mielec 1 do 0. To zwycięstwo bardzo pomogło Drużynie. 

Podsumowanie

Terminarz 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy ułożył się w taki sposób, że przyszło Trójkolorowym zagrać na wyjeździe w Mielcu. O 12.30 zabrzmiał pierwszy gwizdek, Wszyscy, zarówno piłkarze, sztab szkoleniowy no i oczywiście kibice marzyli o zwycięstwie. Od meczu w Szczecinie, Górnicy nie wygrali. Trzy punkty były potrzebne jak tlen. Czuć było klimat woli walki i pełnego zaangażowania. Wzmocnieni ostatnimi transferami, Górnicy rozpoczęli mecz. Początek spotkania jednak należał do ekipy gospodarzy. To oni próbowali pokonać Bielicę strzałami z dystansu, co w zimowej, śnieżnej aurze było groźne. Nasz bramkarz jednak świetnie sobie radził. Trójkolorowi odpowiedzieli po kwadransie gry. Debiutujący w zespole Górnika, Yokota, uderzył, piłka jednak odbiła się od poprzeczki. Mecz mógł się podobać, gra była na dużej intensywności i tempie. Oba zespoły przeprowadzały akcje, jednak do przerwy piłka nie wpadła do siatki. 

Drugą część meczu to znów aktywniejsza postawa gospodarzy. Próbowali pokonać Bielicę, jednak na szczęście strzały zawodników Stali albo były niecelne, albo dobrze interweniował Bielica. Niestety nie brakowało też fauli, a arbiter tego meczu pokazał zawodnikom Górnika kilka żółtych kartek. Czwarte żółtko w sezonie zobaczył Rasak, co eliminuje go podczas meczu  z Legią. Górnicy próbowali skonstruować atak, jednak pojawiać zaczęła się niedokładność. Próby jednak przyniosły skutek. Trener Gaul, chcąc zmienić obraz gry dokonał kilku zmian. Na boisku pojawił się między innymi kolejny debiutant, Anthony Van Der Hurk. To on zdobył jedyną bramkę w tym meczu. W 76. minucie meczu dośrodkowywał Janża. Golkiper Stali, Mrozek, wypuścił piłkę z rąk. Takiego prezentu napastnik nie może nie wykorzystać i przy asyście Podolskiego z najbliższej odległości do siatki trafił reprezentant Curacao. Gol podziałał na piłkarzy Stali. Ruszyli oni do ataków. Po jednym z rzutów rożnych, piłka wylądowała w siatce Górnika, jednak po długiej analizie VAR, gola nie uznano. Faulowany w polu karnym był jeden z zabrzan.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i to Trójkolorowi, w końcu, mogą cieszyć się z wygranej. Te punkty były nam bardzo potrzebne, i mamy nadzieję, że zwycięstwo jest początkiem dobrej passy zespołu!

Konferencja pomeczowa

Statystyki

Składy, bramki oraz kartki:

Stal Mielec – Górnik Zabrze 0:1 (0:0)

0:1 – van den Hurk, 76′

Stal Mielec: Mrozek – Flis, Matras, Kasperkiewicz, Getinger [c], Wlazło, Vallejo, Wolski (46′ Hiszpański), Mak (64′ Lebedyński), Hinokio (72′ Ratajczyk), Sappinen (64′ Domański)
Rezerwowi: Kochalski – Gerbowski, Ratajczyk, Lebedyński, Leandro, Ciepiela, Kruk, Domańśki, Hiszpański
Trener: Adam Majewski

Górnik Zabrze: Bielica – Jensen, Bergstrom (61′ Janicki), Janża [c], Olkowski, Mvondo (84′ Kotzke), Rasak, Dadok (84′ Wojtuszek), Yokota (72′ Okunuki), Podolski, Włodarczyk (61′ van den Hurk)
Rezerwowi: Sokół – Paluszek, Pacheco, Vrhovec, van den Hurk, Wojtuszek, Kotzke, Janicki, Okunuki
Trener: Bartosch Gaul

Tabela

Zdjęcia

Źródło: gornikzabrze.pl
fot. Dariusz Hermiersz / gornikzabrze.pl
tabela: google.com
statystyki, skrót: ekstraklasa.tv

Raków 2-0 Górnik. Zobacz SKRÓT oraz podsumowanie meczu

0

W meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy Górnik przegrał na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 0:2. 

Podsumowanie

Sobotnia aura w Częstochowie nie rozpieściła. Mecz w którym przyszło Górnikowi mierzyć się na wyjeździe z liderem PKO BP Ekstraklasy rozgrywany był w strugach ulewnego deszczu. Gospodarzom oddać należy, że mimo trudnych warunków atmosferycznych bardzo dobrze przygotowali murawę. A kto na niej lepiej się czuł? Niestety Raków. 

Gospodarze zaczęli z animuszem. Daniel Bielica był zmuszony do interwencji już w pierwszej minucie, kiedy dobrze chwycił silne płaskie podanie na piąty metr. Górnicy odpowiedzieli strzałem Lukasa Podolskiego po niezłej akcji zespołu. Piłka trafiła jednak w boczną siatkę. Niestety w 10. minucie Raków objął prowadzenie. Doskonae w polu karnym odnalazł się Vladislavs Gutkovskis, który po otrzymaniu piłki umieścił ją pewnym strzałem w bramce Górnika. 

Po stracie bramki „Trójkolorowi” próbowali ruszyć, ale brakowało argumentów. Więcej działo się pod bramką Daniela Bielicy, który w kolejnych minutach kilkukrotnie musiał interweniować przy wrzutkach gospodarzy. W 24 minucie Ivi Lopez zdecydował się na strzał zza pola karnego – obok bramki. Chwilę później w niezłej sytuacji znalazł się ponownie Gutkovskis, ale tym razem jego strzał okazał się niecelny. W 29. minucie potężnie strzelał Kochergin … i tym razem obok bramki. Rywale grali bardzo aktywnie, nie dając naszym piłkarzom ani miejsca, ani czasu na rozegranie. Górnicy mieli spore trudności w konstruowaniu akcji. Na kolejny strzał (również obok bramki) czekaliśmy do 38. minuty. W ostatnich minutach pierwszej połowy jeszcze kilka razy niebezpiecznie było pod bramką Górnika za sprawą Ivi Lopeza, czy Gutkovskisa. 

Drugą połowę Górnik zaczął bez zmian w składzie. Gospodarze natomiast z miejsca ruszyli do szturmowych ataków. Dwa razy z rzutu wolnego próbował swoich sił Ivi Lopez. Raz trafił w mur, a kilka minut później posłał piłkę obok bramki. Oprócz stałych fragmentów gry jeszcze kilkukrotnie zakotłowało się pod naszą bramką, a Daniel Bielica miał ręce pełne pracy. „Trójkolorowi” w tym fragmencie gry nie potrafili znaleźć remedium na grę lidera. Kolejną dobrą interwencją Bielica popisał się w 71. minucie broniąc techniczny strzał Vladyslava Kochergina. „Trójkolorowi” bliscy szczęścia byli raz, w ostatnich minutach meczu, kiedy w potężnym zamieszaniu piłkę w siatce Rakowa próbował umieścić Richard Jensen. Skończyło się tylko na rzucie rożnym. W ostatniej akcji meczu gospodarze przeprowadzili kontratak, po którym drugą bramkę dla Rakowa zdobył Jean Carlos. 

Konferencja pomeczowa

Statystyki

Składy, bramki oraz kartki:

Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 2:0

1:0 – Gutkovskis 10’
2:0 – Jean Carlos 90+4 

Raków Częstochowa: Kovacević – Rundić, Aresenić (k) (Petrasek 36’), Tudor, Papanikolaou, Lederman (Berggren 80′), Jean Carlos, Kun, Ivi Lopez (Wdowiak 80′), Kochergin (Długosz 80′), Gutkovskis (Musiolik 86′)
Trener: Marek Papszun 

Górnik Zabrze: Bielica – Jensen, Bergstrom, Paluszek, Janża, Mvondo (Cholewiak 62′), Kotzke, Wojtuszek (Włodarczyk 62′), Pacheco (Vrhovec 81′), Okunuki, Podolski (Dadok 81′)
Trener: Bartosch Gaul

Żółte kartki: Lederman, Koczerhin, Tudor, Gutkovskis – Bergström, Paluszek, Okunuki.

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 5416

Tabela

Zdjęcia

Źródło: gornikzabrze.pl
fot. Dariusz Hermiersz / gornikzabrze.pl
tabela: google.com
statystyki, skrót: ekstraklasa.tv

Górnik 0-0 Radomiak. Zobacz SKRÓT oraz podsumowanie meczu

0

Bezbramkowym remisem zakończył się niedzielny mecz 20 kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem a Radomiakiem.

Podsumowanie

Pod nieobecność Erika Janży funkcję kapitana przejął Richard Jensen, który kilka dni temu podpisał z Klubem nowa umowę. Do wyjściowej jednesatki wrócił też Aleksander Paluszek i Jonatan Kotzke. 

Obie ekipy zaczęły dość ostrożnie. Tradycyjnie częściej przy piłce utrzymywał się Górnik, ale nie przekładało się to na kreowanie sytuacji bramkowych. Kilka razy przyśpieszyć grę próbowali Dani Pacheco oraz Kanji Okunuki. Mecz nieco ożywił się po 20 minutach. Najpierw Daniel Bielica obronił trudny strzał Alberto Cayargi, a chwilę później zaskoczyć Gabriela Kobylaka próbował Szymon Włodarczyk. Młody napastnik strzelał jednak z dość ostrego kąta, z czym bez problemu poradził soebie golkiper gości. W pierwszej połowie warto wyróżnić jeszcze przebojową akcję Okunukiego zakończoną niecelnym strzałem. 

Po zmianie stron zabrzanie próbowali akcji kombinacyjnych, ale brakowało dokładności w okolicach szesnastki. W 67. minucie na oklaski po raz kolejny zasłuży bramkarz Górnika Daniel obronił w efektowny sposób techniczne uderzenie Lisandro Semedo. W 80. minucie rywale mogli wyjść na prowadzenie po źle rozegranym rzucie rożnym. Kontratak gości zakończył się ofiarną interwencją na linii bramkowej w wykonaniu Jeana Julesa Mvondo, chwilę później zaś sędzia odgwizdał spalonego. Więcej groźnych sytuacji, ani jedna, ani druga drużyna więcej praktycznie nie stworzyła. Zabrzanie pozostają w nowym roku bez wygranej, z dwoma domowymi remisami.

Konferencja pomeczowa

Statystyki

źródło: screen / ekstraklasa.tv

Składy, bramki oraz kartki:

Górnik Zabrze – Radomiak Radom 0:0

Górnik Zabrze: Bielica – Jensen, Paluszek, Bergstrom, Wojtuszek, Kotzke (Cholewiak 84’), Mvondo, Okunuki, Pacheco, Podolski, Włodarczyk (Dadok 71’)
Trener: Bartosch Gaul

Radomiak Radom: Kobylak – Jakubik, Rossi, Cestor, Abramowicz, Semedo, Ramos, Donis (Pik 46’), Alves, Cayarga (Cele 84’), Rocha
Trener: Mariusz Lewandowski

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Żółte kartki: Pacheco – Rossi
Widzów: 7134

Tabela

źródło: screen / google.com

Zdjęcia

Źródło, fot. gornikzabrze.pl
Tabela: google.com

Od najbliższego meczu zamknięty zostanie sektor Kibiców Gości

0

Od najbliższego meczu na Arenie Zabrze, w związku z rozpoczęciem prac związanych z przygotowaniami do budowy czwartej trybuny  zamknięty zostanie sektor Kibiców gości. 

Przedstawiamy stanowisko zarządu:

„Zarząd Klubu Górnik Zabrze S.A. wraz ze wszystkimi podmiotami odpowiedzialnymi za m.in.  przeprowadzenie meczów, usilnie starał się, by w okresie prowadzonych prac związanych z rozpoczęciem procesu budowy czwartej trybuny, sympatycy przyjezdnych mogli dopingować swoją drużynę z sektora gości. Udało się osiągnąć kompromis z organami wydającymi odpowiednie decyzje administracyjne oraz zezwolenia i podczas spotkania z Lechią Gdańsk 250 kibiców mogło obejrzeć mecz z sektora kibiców drużyny przeciwnej.

Ostatni mecz zweryfikował możliwości obecności Kibiców gości. Organy administracyjne wydały decyzję zamknięcia sektora gości.

W tunelu północnym oraz rejonie przyjęcia Kibiców gości, w związku z budową czwartej trybuny umieszczona jest infrastruktura telewizyjna (wozy transmisyjne Live Park, wóz VAR  etc.) oraz służby konieczne do przeprowadzenia imprez masowych (straż pożarna, pogotowie ratunkowe,). Przez rejon sektora gości przebiegają również drogi ewakuacyjne ze stadionu. To powoduje, iż w trakcie trwania budowy, niemożliwe jest do pogodzenia, ze względów logistycznych oraz bezpieczeństwa, przyjmowanie Kibiców na sektor gości.

Organy administracyjne negatywnie zaopiniowały prośby i starania Klubu. Pomimo najszczerszych chęci i naszych starań sektor gości od meczu z Radomiakiem będzie zamknięty.

Mamy nadzieję, że budowa ostatniej trybuny naszego Stadionu będzie przebiegać sprawnie i zgodnie z planem. Zwracamy się z prośbą o wyrozumiałość. Wszystko to podyktowane jest względami bezpieczeństwa oraz warunkami logistycznymi stadionu, w trakcie trwania prac.

Mamy nadzieję, że wkrótce sektor gości, będzie znów dostępny dla Kibiców.

Zarząd Górnika Zabrze S.A.”

Turniej Silesia Cup. Do Zabrza przyjechały drużyny z całej Polski

0

W ubiegłą sobotę w Hali Widowiskowo-Sportowej „Pogoń” odbyła się VII edycja Turnieju Silesia Cup. Patronat honorowy nad turniejem objęła prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.

W rozgrywkach wzięło udział osiem drużyn żeńskich i osiem męskich z całej Polski. Najlepsze okazały się piłkarki ręczne z Masters Jelenia Góra. Rywalizację piłkarzy wygrali zawodnicy z MKS Wieluń Oldboy’s. Zespół Pogoń Zabrze Masters, który był organizatorem turnieju, zdobył 7. miejsce. Wszyscy zawodnicy dali pokaz ogromu swoich umiejętności, sił, walki, charyzmy oraz współpracy w zespole. Impreza ma na celu promocję piłki ręcznej u osób starszych, a także postaw prozdrowotnych i prospołecznych.

Warto przypomnieć, że Stowarzyszenie Pogoń Zabrze Masters zrzesza mieszkańców Zabrza, byłych zawodników Pogoni Zabrze i uczniów Zespołu Szkół Sportowych w Zabrzu uprawiających piłkę ręczną.