Pijany żołnierz groził Romom, miał w ręku pistolet na kulki

0

W połowie lipca doszło do nietypowego incydentu z udziałem 43-letniego żołnierza na urlopie. Mieszkający na ul. Buchenwaldczyków Romowie najedli się strachu.

Akcja miała miejsce w samo południe. W jednej z dzielnic Zabrza zjawił się mężczyzna ubrany w moro. Niepokój mieszkańców wzbudził pistolet, który dzierżył, jak się później okazało znany im wcześniej, Marcin K.

– Wbiegliśmy do domu, byliśmy w wielkiej panice. Kazałam, żeby dzieci siadły na łóżku, żeby nic nie robiły tylko siedziały. Wtedy szybko podeszłam do okna i zobaczyłam, jak on klęka, zajmował pozycję strzelca – relacjonuje dla Uwaga! świadek wydarzenia.

Sprawa niezwłocznie zgłoszona została policji. Jednak do tego czasu mężczyzna zdążył zostać pobity przez lokalsów, którzy bardzo dobrze go znali. „Byliśmy przyjaciółmi. Zabierał nas i młodzież, a potem jechaliśmy na strzelnicę. Uczył nas, jak obchodzić się z bronią i jak strzelać” tłumaczy reporterom Uwagi Daniel Ondycz ze stowarzyszenia na rzecz społeczności romskiej „Amarodrom” w Zabrzu.

Gdy na miejsce dotarli policjanci, żołnierz wymagał opieki medycznej. Okazało się, że „broń”, którą straszył Romów był pistolet na kulki, a ci zdołali obezwładnić go tępym narzędziem.

Marcin K. został przetransportowany do szpitala, gdzie przejęła go żandarmeria wojskowa, która – mimo, że mężczyzna był pijany – wypuściła go na wolność. Agresor uznał, że dobrym pomysłem będzie powrót na ulicę Buchenwaldczyków.

Reporterom TVN udało się porozmawiać z Marcinem K., oto co od niego usłyszeli:

– Miałem groźby też wcześniej od nich, że po prostu mam przyjść o tej i o tej godzinie. Jestem żołnierzem i postanowiłem, że oczywiście przyjdę. Tylko mówiłem, żebyśmy wyszli po prostu tak jak Polak z Polakiem, dosłownie, twarzą w twarz. No i w tym momencie, kiedy czekałem na nich, to zaczęli wychodzić z deskami i różnymi niebezpiecznymi przedmiotami. Więc postraszyłem trochę tą wiatrówką. Po chwili zostałem uderzony tępym narzędziem. Raz, drugi, trzeci, czwarty aż w końcu zalałem się krwią, przyjechała policja.

Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie gróźb karalnych, które kierowane były do Romów po wypuszczeniu Marcina K. przez żandarmerię.

Źródło: uwaga.tvn.pl
fot. zrzuty ekranu / uwaga.tvn.pl

Ukradli malucha, ukryli go na Zandce. Teraz grozi im 10 lat

0

W poniedziałek dyżurny Komisariatu I Policji w Zabrzu otrzymał zgłoszenie dotyczące włamania do garażu przy ulicy Makoszowskiej w Zabrzu.

– Sprawcy wyłamali bramę, a następnie ukradli narzędzia, materiały budowane i Fiata 126p o wartości 20 tysięcy złotych – informuje KMP w Zabrzu.

Kilka godzin później policjanci dostali informacje o dwóch mężczyznach, którzy na ulicy Czołgistów wiozą w wózku przedmioty pochodzące prawdopodobnie z tego włamania. Na miejsce natychmiast wysłano patrol, który potwierdził te podejrzenia.

Mężczyźni zostali zatrzymani. Okazało się, że są to dwaj mieszkańcy Zabrza w wieku 20 i 47 lat. Obydwaj byli już karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Mundurowi odzyskali skradzione auto, które sprawcy ukryli na podwórku w zabrzańskiej dzielnicy Zandka.

Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Policjanci sprawdzają teraz, czy zatrzymana dwójka nie ma na koncie innych włamań i kradzieży. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.

Kolizja może zdarzyć się każdemu. Ale dlaczego bez uprawnień i z promilami?

0

Miał 0,82 promila alkoholu we krwi i wsiadł za kierownicę. Na ulicy pszczyńskiej spowodował kolizję. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Sprawca zdarzenia, 27-letni mieszkaniec Zabrza odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 19.00. Kierujący Peugeotem na ulicy pszczyńskiej nie dostosował prędkości do panujących warunków, stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z hondą. Na miejsce wezwano policjantów ruchu drogowego. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że sprawca kolizji miał 0,82 promila alkoholu w organizmie. 27-latek nie miał prawa jazdy. Za brak uprawnień oraz spowodowanie kolizji otrzymał mandat wy wysokości 5000 złotych. Ponadto odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

Zabrzańscy policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu. W sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez nietrzeźwych kierujących sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych. Wydłużono również okres, na jaki orzekany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, z 10 do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten będzie orzekany określono na poziomie 3 lat.

Zaatakował Cię pies – co robisz? Każdy powinien przeczytać ten poradnik

0

Letnia pogoda sprzyja spacerom, dorośli oraz dzieci dużo czasu spędzają na zewnątrz. Dzisiaj zapraszam do zapoznania się z poradami dotyczącymi zachowania się w kontaktach z agresywnym psem.

Pamiętaj, że każdy pies może ugryźć. Wydaje Ci się, że te ostrzeżenia są zupełnie niewinne, od ziewania do agresji jest długa droga, a psa znasz doskonale i jeszcze nigdy się na nim nie zawiodłeś? Błąd: każdy pies może ugryźć. Naucz się zapobiegać incydentom, które mogą wywołać agresję psa. Dlatego nie bagatelizuj nawet takich „niewinnych” oznak psiego niezadowolenia, nie prowokuj, niezależnie od tego, czy te sygnały wysyła Twój czy obcy pies. A już na pewno nigdy nie igraj z psem, który sygnalizuje, że jest gotowy do ataku. Jak to się objawia?

Gdy wejdziesz na psi teren, przekroczysz granicę w sposób, który dla psa jest nieakceptowalny, zaobserwujesz, że pies napina mięśnie. Nagle zastyga w miejscu. To właśnie znaczy, że jest gotów zarówno do obrony jak i ataku. Kolejne sygnały ostrzegawcze to:

  • uszy nastawione do tyłu, gdy pies chce się bronić;
  • skupiony na Tobie wzrok;
  • nos zmarszczony;
  • wargi podniesione;
  • widoczne zęby;
  • kąciki warg wysunięte do przodu;
  • łapy sztywne;
  • tułów podniesiony lekko do przodu;
  • uniesiony ogon;
  • zjeżony włos na grzbiecie i ogonie;
  • warczenie i szczekanie to bardzo wyraźne hasło „nie zbliżaj się”.

Pamiętaj!

  • Dopóki pies nie ruszy do ataku, zawsze możesz się wycofać. Uspokajaj psa gestami, nie wykonuj żadnych gwałtownych ruchów, nie patrz na psa, stań do niego bokiem i powoli się wycofaj. Nie okazuj strachu, bądź obojętny, nie uzewnętrzniaj swoich emocji. Doprowadź do tego, aby pies, widząc Twoją obojętność i brak wrogości, stracił zainteresowanie atakiem.
  • Nie podchodź bez pozwolenia właściciela do obcego psa.
  • Gdy je, leży na swoim legowisku, w budzie lub czeka przed sklepem – zostaw go w spokoju.
  • Nie zbliżaj się do psów biegających bez opieki.
  • Unikaj psów w grupie.
  • Uważaj, aby nie przestraszyć psa, nie zaskakuj go. Pies może źle odczytać Twoje intencje.

Gdy pies jest agresywny:

  • nie patrz psu prosto w oczy;
  • nigdy nie uciekaj;
  • stwórz barierę i oddziel się od psa czymkolwiek, co masz przy sobie, a co może osłonić Cię od atak i oddalić od jego zębów i pazurów;
  • nie szarp i nie wyrywaj się psu;
  • chroń palce, twarz i gardło. Jeśli pies zaatakuje i zacznie gryźć, osłaniaj przede wszystkim twarz, krtań i palce rąk. Chroń wystające części ciała. Zaciśnij pięści, trzymaj ręce i nogi blisko tułowia. Jeśli pies przewróci Cię na ziemię, spróbuj skulić się i przyjąć pozycję obronną, tzw. „żółwia”. W ten sposób okażesz uległość, co może zmniejszyć zainteresowanie psa.

Źródło: KMP w Zabrzu

54-latek czekał na autobus, został pobity do nieprzytomności

0

W miniony weekend policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komisariatu Policji w Pyskowicach zatrzymali Dominika Ż.

Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie rozboju na 54-letnim mieszkańcu Pyskowic. Zabrzanin dokonał pobicia i zaboru mienia, a teraz odpowie za swoje czyny przed sądem. Na wniosek prokuratury 30-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.

W niedzielne popołudnie, oczekujący na autobus 54-letni mieszkaniec Pyskowic został nagle zaatakowany przez nieznajomą mu osobę. Agresor, używając siły fizycznej i uderzając go, doprowadził do jego utraty przytomności. Po przybyciu na miejsce policjanci podjęli natychmiastowe działania. Czynności operacyjno-rozpoznawcze przyniosły pożądany skutek. Chwilę później 30-latek został zatrzymany, a mienie, które ukradł w postaci telefonu, portfela i gotówki powróciło do Pyskowiczanina.

Okazało się, że Dominik Ż. posiada bogatą przeszłość kryminalną. Wcześniej odpowiadał między innymi za kradzieże z włamaniem, paserstwo czy posiadanie środków odurzających.

We wtorek prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd już przychylił się do złożonego wniosku i mężczyzna na rozprawę poczeka w areszcie.

Sprawcy rozboju zgodnie z przepisami prawa grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP w Gliwicach
fot. Zdjęcie poglądowe

Ukradł kobiecie 50 zł, po czym strzelał do niej z rewolweru

0

Zabrzańscy policjanci zatrzymali 33-letniego mieszkańca Bytomia, który w kwietniu tego roku dokonał rozboju z użyciem broni palnej. Mężczyzna z gumową maską założoną na głowę napadł na kobietę i ukradł jej 50 zł, a gdy ta uciekała, strzelał do niej z rewolweru. Podejrzany usłyszał już zarzuty, a na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.

Sąd Rejonowy w Zabrzu tymczasowo aresztował 33-letniego mieszkańca Bytomia, który 14 kwietnia dokonał rozboju z użyciem broni na terenie Zabrza. Pokrzywdzoną była 36-letnia kobieta. Ofiara i sprawca nie znali się wcześniej. Mężczyzna napadł na kobietę i ukradł jej 50 złotych, po czym oddał w jej kierunku pięć strzałów z rewolweru.

Na szczęście pomimo odniesionych obrażeń kobiecie udało się uciec, a o zdarzeniu poinformowano policjantów. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z zabrzańskich komendy. Dzięki skutecznej pracy operacyjnej stróże prawa ustalili tożsamość i zatrzymali 33-latka. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli rewolwer, trzy pistolety gazowe, 200 sztuk amunicji różnego rodzaju oraz gumową maskę, w której dokonał rozboju. Czynności w sprawie trwają. Zatrzymanemu grozi kara od 3 do 15 lat więzienia.

W końcu wzięli się za ciężarówki! Wykorzystują nowoczesną technologię

0

Od początku lipca zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące zakazu wyprzedzania przez kierujących samochodami ciężarowymi.

Śląska drogówka prowadzi dzisiaj wzmożone kontrole, dzięki którym sprawdzi, czy kierowcy przestrzegają nowych przepisów.

Do działań wykorzystane zostaną nie tylko nieoznakowane pojazdy wyposażone w wideorejestratory, ale również drony i laserowe mierniki prędkości posiadające funkcję DBC, które pozwalają na zmierzenie odległości pomiędzy samochodami.

Zatrzymali złodzieja styropianu. Grozi mu 5 lat odsiadki

0

Za przestępstwo kradzieży odpowie 56-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna w ubiegły wtorek dokonał kradzieży 7 paczek styropianu. Teraz grozi mu nawet do 5 lat kara pozbawienia wolności.

Mężczyzna został zatrzymany we wtorek w nocy. Wtedy to policjanci z drugiego komisariatu otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny kradnącego styropian w rejonie ulicy Tatarkiewicza. Mundurowi natychmiast udali się we wskazane miejsce i rozpoczęli poszukiwania.

Po chwili stróże prawa, zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, a następnie zatrzymali go na gorącym uczynku. Okazało się że 56-letni mieszkaniec Zabrza, łącznie ukradł 7 paczek styropianu na kwotę ponad 700 złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat II Policji w Zabrzu.

To koniec wyścigów słoni? Od 1 lipca weszły nowe przepisy

1 lipca weszły w życie nowe przepisy kodeksu ruchu drogowego. Dotyczą one m.in wyprzedzania na autostradach i drogach ekspresowych przez ciężarówki. Zamieszczony materiał filmowy pokazuje, że nie wszyscy kierujący jednak się do nich stosują.

Przez województwo śląskie przebiega ponad 250 kilometrów autostrad i 110 dróg ekspresowych. To właśnie na nich od 1 lipca obowiązują nowe przepisy, dotyczące wyprzedzania przez kierujących pojazdami ciężarowymi oraz tymi o długości ponad 7 metrów.

Przypominamy więc treść nowo wprowadzonych zasad, które: 

  1. Zobowiązują kierujących pojazdami przeznaczonymi do przewozu ładunków o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony lub zespołem pojazdów o długości ponad 7 metrów, na autostradzie lub drodze ekspresowej o trzech lub więcej wyznaczonych pasach ruchu na jezdni w jednym kierunku – do korzystania wyłącznie z dwóch pasów ruchu przeznaczonych dla danego kierunku, znajdujących się najbliżej prawej krawędzi jezdni. Za naruszenie tego obowiązku grozi mandat w wysokości 500 złotych i 6 punktów karnych.
  2. Zakazują kierującym pojazdami przeznaczonymi do przewozu ładunków o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony wyprzedzania pojazdu samochodowego na autostradzie i drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasach ruchu przeznaczonych dla danego kierunku jazdy. Za niestosowanie się do nowego zakazu może być nałożony mandat w wysokości 1000 złotych i aż 8 punktów karnych.    

Nowe rozwiązania mają zapobiegać nazywanemu przez wielu kierowców tzw. „wyścigowi słoni” na autostradach i drogach ekspresowych, powodującego utrudnienia przez samochody ciężarowe oraz przyczynić się do poprawy płynności ruchu i poziomu bezpieczeństwa na tych drogach.

Policjanci i strażnicy spotkali się nad jeziorem. Zobacz co tam robili

0

Zabrzańscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej, sprawdzali zbiorniki wodne pod kątem ich właściwego oznakowania, zabezpieczenia i zagospodarowania.

Miejsca te w rozpoczynającym się niebawem sezonie letnim będą systematycznie kontrolowane przez służby mundurowe. Głównym celem tych działań jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim wypoczywającym w mieście.

„Chociaż na terenie Zabrza nie ma dużych akwenów wodnych, to są miejsca gdzie nad różnego rodzaju zbiornikami, wypoczywają mieszkańcy. O ile w przypadku miejsc objętych stałą ochroną ratowników możemy być w miarę spokojni o bezpieczeństwo korzystających z nich osób, to już zupełnie inaczej przedstawia się sprawa kąpieli w niestrzeżonych zbiornikach” ostrzega zabrzańska policja.

W naszym mieście występuje kilka miejsc, które nie są przeznaczone do kąpieli, a jednak kuszą i przyciągają osoby nieodpowiedzialne, które często przyjemność kąpieli łączą z sięganiem po alkohol.

Mundurowi jak co roku, miejsca te systematycznie kontrolują, a względem łamiących przepisy będą wyciągane surowe konsekwencje. Aby mieszkańcy naszego miasta mogli bezpiecznie spędzać wakacyjny czas, mundurowi zapowiadają systematyczne kontrole.

Zatrzymali barona tytoniowego. Miał 150 kg tytoniu i ponad 200 paczek

0

W wyniku wspólnych działań policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz zabrzańskiej komendy, a także funkcjonariuszy Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach, zabezpieczono ponad 150 kilogramów krajanki tytoniowej, a także ponad 4,5 tysiąca sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej.

Papierosy trafiły do policyjnego depozytu, a zatrzymany mężczyzna poniesie teraz odpowiedzialność z kodeksu karno-skarbowego.

W miniony czwartek, w wyniku wspólnych działań policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, a także funkcjonariuszy Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach, stróże prawa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o handel nielegalnymi wyrobami tytoniowymi. 

Funkcjonariusze realizując działania z zakresu zwalczania obrotu towarami bez polskich znaków akcyzy skarbowej, ujawnili ponad 4,5 tysiąca papierosów, a także ponad 150 kilogramów krajanki tytoniowej. Straty skarbu państwa oszacowano na ponad 170 tysięcy złotych z tytułu uszczuplenia podatku akcyzowego. Teraz zatrzymany mężczyzna poniesie odpowiedzialność z kodeksu karno-skarbowego.

32-latek bił partnerkę oraz syna. Grozi mu 5 lat więzienia

0

Najbliższe trzy miesiące, 32-latek zatrzymany przez policjantów z zabrzańskiej trójki, spędzi w areszcie śledczym.

Decyzję o tymczasowym aresztowaniu w minioną niedzielę wydał sąd. Mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad partnerką oraz synem. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komisariatu III Policji w Zabrzu zatrzymali 32-latka podczas interwencji. Z zebranych przez mundurowych informacji wynikało, że mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją partnerką oraz synem. Pasmo przemocy przerwali policjanci. Po zebraniu materiału dowodowego przez kryminalnych, 32-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut znęcania się nad partnerką oraz synem. W niedzielę na podstawie zebranego materiału dowodowego zabrzański sąd zdecydował się na zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.

Policja – obok przedstawicieli jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, oświaty i ochrony zdrowia – jest zobowiązana do podejmowania działań w przypadku podejrzenia wystąpienia zjawiska przemocy w rodzinie. Działanie te podejmowane są w ramach procedury „Niebieskiej Karty”.

Celem przeciwdziałania przemocy w rodzinie jest zatrzymanie przemocy na etapie, który nie wypełnia jeszcze znamion przestępstwa. Policja, realizując swe ustawowe obowiązki reaguje na każdy sygnał dotyczący możliwości wystąpienia zjawiska przemocy w rodzinie. Podejmuje szereg inicjatyw, które mają na celu utrzymanie na wysokim poziomie zadań realizowanych w tym obszarze. W tym celu między innymi udostępnia kanały komunikacji dla obywateli, które wspierają działania w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

Numer alarmowy 112

W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia wynikającego ze stosowania przemocy w rodzinie, w pierwszej kolejności należy skorzystać z numeru alarmowego 112 obsługiwanego przez operatorów Centrum Powiadamiania Ratunkowego, którzy otrzymane zgłoszenie niezwłocznie przekazują bezpośrednio dyżurnym jednostek organizacyjnych Policji właściwych miejscowo dla miejsca zdarzenia, pobytu osoby potrzebującej pomocy.

Aplikacja „Alarm 112”

W sytuacji braku możliwości nawiązania połączenia głosowego możliwym jest skorzystanie z uprzednio zainstalowanej bezpłatnej aplikacji, uruchomionej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji „Alarm 112”, która dostępna jest dla dwóch systemów operacyjnych: Android i iOS. Aplikacja pozwala między innymi na zgłoszenie zdarzenia alarmowego jeśli nie można wykonać połączenia głosowego. Pozwala również na dodanie adresów, pod którymi użytkownik najczęściej przebywa, takich jak dom, praca lub inne. Proces rejestracji wymaga wyrażenia zgody na dostęp do lokalizacji obsługiwanego urządzenia (telefonu), co umożliwi precyzyjne wskazanie miejsca zdarzenia z wykorzystaniem mapy.

Aplikacja „Moja Komenda”

Oprócz możliwości kontaktu z osobami obsługującymi telefon alarmowy 112, osoby dotknięte przemocą w rodzinie mogą kontaktować się telefonicznie z dyżurnymi jednostek organizacyjnych Policji właściwych ze względu na miejsce zamieszkania. Dzięki aplikacji mobilnej „Moja Komenda”, osoby dotknięte przemocą w rodzinie mogą uzyskać dostęp do bazy danych zawierającej informacje o wszystkich obiektach policyjnych dostępnych dla interesantów, a także dane kontaktowe ponad 8 tysięcy dzielnicowych z terenu kraju, którzy wyposażeni są w telefony komórkowe, a także posiadają indywidualne adresy poczty elektronicznej. Istnieje zatem możliwość nawiązania zarówno kontaktu telefonicznego jak też przesłania korespondencji e-mail do właściwego dzielnicowego.

Dzięki usługom lokalizacyjnym dostępnym w telefonie użytkowników aplikacji odnajduje ona najbliższy policyjny obiekt, wskazuje trasę dojścia lub dojazdu. Aplikacja jest dostępna na Google Play i Apple Store po wyszukaniu „Moja Komenda” lub za pomocą kodów QR.

Platforma „Policja E-usługi”

Na stronie internetowej Komendy Głównej Policji (http://www.policja.pl/) dostępna jest platforma „Policja E-usługi” również umożliwiająca kontakt z Policją. W ramach przedmiotowego portalu dostępna jest także online Centralna Książka Telefoniczna, umożliwiająca wyszukanie danych kontaktowych jednostki organizacyjnej Policji właściwej dla miejsca zamieszkania.

Policyjny Telefon Zaufania dla Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie

Dla osób chcących uzyskać fachową poradę możliwym jest także skorzystanie z Policyjnego Telefon Zaufania dla Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie (tel. 800 120 226, czynny w dni robocze w godzinach 09:30-15:30) obsługiwanego przez policjantów z Biura Prewencji KGP.

Uwaga! Dla uruchomienia procedury „Niebieskiej Karty” nie jest potrzebna zgoda osoby dotkniętej przemocą, zaś:

  • osoby, które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, zobowiązane są niezwłocznie zawiadomić o tym Policję lub prokuratora,
  • osoby będące świadkami przemocy w rodzinie powinny zawiadomić o tym Policję, prokuratora lub inny podmiot działający na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

Dla przypomnienia warto wskazać, że przemoc w rodzinie, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 218) oznacza jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste członków rodziny, w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą.

Jeśli doznajesz przemocy w rodzinie, nie obawiaj się skorzystać z wymienionych wyżej form pomocy Policji. Skontaktuj się z najbliższą jednostką Policji, dzielnicowym lub powiadom odpowiednie służby!

Nie pozostawaj obojętny!

Jeśli jesteś świadkiem przemocy w rodzinie, powiadom odpowiednie służby!