Lukas Podolski: Nie będę ściemniał, że jest zaje*** skoro nie ma wypłat

Lukas Podolski po raz kolejny na głównych stronach portali. W rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP SportoweFakty czytamy o udanej rundzie wiosennej, ale również o trudnościami, z jakimi zmaga się klub.

Chwilowy sukces nie wchodzi w grę

Lukas Podolski podkreśla, że choć drużyna prezentuje się świetnie, celem nie jest jednorazowy sukces. Chce on widzieć Górnika jako stabilny, poukładany klub z długofalowymi planami. Mówi: „Chcę budowy stabilnego, poukładanego klubu.” Podolski uważa, że wyniki drużyny są godne uznania, szczególnie biorąc pod uwagę sytuację finansową klubu. Wskazuje na brak dyrektora, prezesa, a także wypłat dla zawodników. „Nie ma dyrektora, nie ma prezesa, nie ma wypłat, a my wychodzimy na boisko i gramy o pełną pulę, dajemy z siebie wszystko. Za to szacunek dla piłkarzy i trenerów.”

Forma dopisuje

„Niektórzy zwrócili też uwagę, że piłkarze Korony, choć sporo młodsi, nie byli w stanie cię dogonić. Czyli zdrowie wciąż jest.” zwrócił uwagę Koźmiński. Mimo upływających lat, Podolski zaskakuje swoją kondycją fizyczną. Choć nie jest to to samo, co kilka lat temu, nadal skutecznie przyczynia się do gry drużyny. „Czasem sam się dziwię, że w Górniku tak dobrze wyglądam fizycznie. Pewnie, że nie jest to to samo, co pięć-sześć lat temu, że nie biegam po 12 km w meczu. Wieku nie oszukasz. Ale w piłkę można też grać inaczej. Nie tylko biegać.”

Kłopoty, kłopoty Górnika

Koźmiński spytał piłkarza także o wypłaty. Podolski potwierdził, że informacje o braku wypłat są prawdziwe, co wpływa na zawodników. Jednak pomimo tego, zaznacza, że złość zostaje w szatni, a na boisko wychodzą, aby walczyć dla Górnika. „Jestem kapitanem zespołu, a dokładniej jednym z kapitanów. Nie mogę więc oszukiwać, bo mówię też w imieniu innych. Zawodnicy są wk…, tyle.”

Media Społecznościowe

0FaniLubię
3,912ObserwującyObserwuj
0SubskrybującySubskrybuj

Nowe informacje