Usiłował wysadzić w powietrze kamienicę, groził mieszkańcom

Policjanci z III komisariatu w Zabrzu zatrzymali mężczyznę, który usiłował wysadzić w powietrze kamienicę, w której mieszkał. Desperat wcześniej groził mieszkańcom, aż w końcu podjął próbę zrealizowania swoje groźby, która na szczęście okazała się nieskuteczna. Teraz grozi mu kara do 8 lat więzienia.

W poniedziałek 68-letni zabrzanin próbował przy użyciu butli i odkręconej kuchenki wysadzić w powietrze kamienicę, w której mieszka. Desperat od kilku dni odgrażał się, że wszystkich wysadzi i że posiada bombę. Kiedy jeden z mieszkańców na klatce schodowej poczuł gaz, postanowił wezwać pomoc. Na miejsce został skierowany patrol policji z zabrzańskiej „trójki” oraz straż pożarna. Z budynku ewakuowano czterech mieszkańców. W mieszkaniu 68-latka znaleziono odkręconą butlę i kuchenkę gazową, z których wydobywał się gaz.

W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, przeprowadzone badanie wykazało, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Po zatrzymaniu 68-latka, policjanci z Referatu Kryminalnego III komisariatu zbierali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mu zarzutu sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru oraz eksplozji materiałów łatwopalnych, co zagroziło życiu i zdrowiu wielu osób. Zabrzański sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 2 miesiące.

Automaty znajdowały się w jednym z lokalu w centrum Zabrza

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu i Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach przejęli kolejne nielegalne automaty do gier hazardowych. Znajdowały się one w jednym z lokali w centrum miasta. Właścicielom zabezpieczonych automatów może grozić kara do 3 lat więzienia.

We wtorek policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z zabrzańskiej komendy i Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach uzyskali informację, że w jednym z lokali w ścisłym centrum miasta, mogą znajdować się automaty do nielegalnych gier hazardowych.

W związku z naruszeniem przepisów o grach losowych mundurowi zabezpieczyli 6 urządzeń wykorzystywanych do nielegalnych gier hazardowych. Teraz śledczy ustalają, jakie straty poniósł Skarb Państwa w związku z nielegalną działalnością salonu gier. Za przestępstwo prowadzenia gry losowej bez wymaganego zezwolenia lub koncesji grożą 3 lata więzienia i wysoka grzywna.

Czy wiesz, że:
Podmioty oferujące nielegalne gry hazardowe najczęściej deklarują, że są to gry na automatach zręcznościowych. Ostatnio coraz częściej nazywają je „Quizomatami”, czyli automatami sprawdzającymi wiedzę gracza w formie quizów. Zapewniają, że nie ma w nim czynnika losowości, co niemal w 100% okazuje się to nieprawdą. W rzeczywistości są to zwykłe automaty do gier, w których oprócz możliwości uzyskiwania punktów za odpowiednią kombinację (konfigurację) wirtualnych bębnów, czy też wirtualnych kart, wprowadzono elementy wiedzy. Jednak aby odpowiedzieć na pytanie, w celu dalszej kontynuacji gry na automacie, nie trzeba wykazać się wiedzą specjalną. Wprowadzony do automatów element wiedzy ma na celu maskowanie rzeczywistego charakteru gier urządzanych na automacie.

Usiłował zabić kobietę nożem kuchennym. Był już karany…

Na wniosek zabrzańskich policjantów i prokuratora sąd tymczasowo aresztował 38-letniego mieszkańca miasta, który usiłował zabić swoją znajomą. Mężczyzna w trakcie awantury zaatakował ją nożem kuchennym.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 24.02.2024 roku około godziny 21.00 w jednym z hoteli na terenie miasta. Mundurowi na miejscu pojawili się bardzo szybko i ustalili przebieg zdarzenia oraz zatrzymali podejrzanego 38-latka.

Pokrzywdzona po udzieleniu jej pomocy przez ratowników medycznych przetransportowana została do szpitala. Obecnie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak ustalili policjanci, sprawca był osobą poszukiwaną w celu odbycia kary jednego roku pozbawienia wolności.

W przeszłości był też karany za przestępstwa z użyciem przemocy oraz kierowanie gróźb karalnych wobec pokrzywdzonej. Po zebraniu przez śledczych materiału dowodowego prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa. W poniedziałek zabrzański sąd podjął decyzję o zastosowaniu 3-miesięcznego aresztu wobec 38-latka.

Śledczy ustalają motywy działania mężczyzny oraz szczegółowy przebieg zdarzenia. Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywotni pobyt w więzieniu.

Działania Bezpieczny Pieszy zakończone. Karano także pieszych

Zabrzańscy policjanci przeprowadzili we wtorek na terenie naszego miasta działania „Bezpieczny pieszy”. Mundurowi zwracali uwagę na zachowania kierowców w stosunku do pieszych, oraz przyglądali się, czy sami piesi nie łamali przepisów ruchu drogowego.

Policja apeluje do kierowców i pieszych! Tylko przestrzeganie przepisów ruchu drogowego w połączeniu z rozsądkiem i rozwagą, mogą nas ustrzec przed kalectwem lub utratą życia. A odpowiedzialność za bezpieczeństwo spoczywa na wszystkich użytkownikach drogi.

W wyniku prowadzonych wczoraj działań „Bezpieczny pieszy” policjanci ujawnili 12 wykroczeń popełnionych przez pieszych, którymi w większości było przechodzenie przez jezdnie w miejscu niedozwolonym. Ponadto policjanci ujawnili 56 wykroczeń popełnione przez kierujących którymi w większości było przekraczanie dozwolonej prędkości w rejonie przejść dla pieszych. Ponadto zatrzymali jednego kierowcę który złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Pijany 21-latek „ściął” drzewo oraz uszkodził stojące samochody

Pijany mężczyzna nie zapanował nad pojazdem i wjechał w zaparkowane samochody. W organizmie miał 2 promile alkoholu. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Do zdarzenia doszło w niedzielę. O 4.34 dyżurny zabrzańskiej komendy został powiadomiony, że samochód osobowy marki Ford uderzył w drzewo i zaparkowane samochody przy ulicy Sobieskiego. Na miejsce skierowano patrol ruchu drogowego.

Policjanci zatrzymali kierowcę. Jak się okazało, był to 21-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna, mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu, wsiadł za kierownicę swojego samochodu. Jak ustalili policjanci, nie dostosował prędkości do panujących warunków, nie opanował swojego samochodu, przez co uderzył w drzewo i zapakowane przy drodze trzy inne samochody.

Zabrzańscy policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia samochodów. Ponadto sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości  od 5000 zł do 60 000 zł (na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej).

fot. Andrzej Sus / Gdzie w Zabrzu suszą?

Przez Zabrze przejadą wojska. Zachowajcie szczególną ostrożność

Między 29 lutego a 1 marca, na terenie województwa śląskiego odbędzie się przejazd wojsk – informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. Przejazd związany jest z zaplanowanymi ćwiczeniami pod kryptonimem STEADFAST DEFENDER-24 i DRAGON-24. 

Kolumna transportu wojskowego z Bolesławca przemieszczać będzie się przez województwa: opolskie, śląskie i podkarpackie. Transport wojsk na terenie województwa śląskiego poprowadzony zostanie przez powiat gliwicki oraz miasta: Gliwice, Zabrze, Ruda Śląska, Katowice, Mysłowice i Jaworzno.

Kierowcy muszą liczyć się ze wzmożonym ruchem kolumn pojazdów wojskowych i proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności.

Nowy wóz strażacki w zabrzańskiej flocie PSP. Został już przekazany

21 lutego w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu odbyła się coroczna odprawa podsumowująca działania podjęte w 2023 roku.

Podczas narady omówiono wyniki pracy osiągnięte w minionym roku oraz cele i założenia na rok bieżący. Dzisiejsze wydarzenie było także okazją do przekazania nowego wozu gaśniczego miejskiej komendzie PSP oraz przekazanie używanej jednostki dla OSP Kończyce.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, przewodnicząca Rady Miejskiej w Zabrzu Łucja Chrzęstek-Bar, kapelan diecezjalny PSP i OSP diecezji gliwickiej ks. Piotr Szczygielski, komendant Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu insp. Dariusz Kopeć, komendant Straży Miejskiej w Zabrzu Zbigniew Juskowiak, prezesi zabrzańskich jednostek OSP, przedstawiciele innych służb oraz funkcjonariusze i pracownicy cywilni Komendy Miejskiej PSP w Zabrzu.

Prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik podkreśliła, że troska o bezpieczeństwo zabrzan to jeden z priorytetów dla zabrzańskiego samorządu. Stąd w tym zakresie miasto konsekwentnie wspiera funkcjonowanie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu. Wsparcie dotyczy zarówno dofinansowania remontu budynku komendy, współfinansowania zakupu nowych wozów czy dofinansowania zakupu sprzętu.

Podczas narady komendant miejski PSP w Zabrzu st. bryg. Tomasz Bajerczak przedstawił charakterystykę jednostek ochrony przeciwpożarowej w Zabrzu oraz szczegółowo omówił zadania Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu realizowane w ub. r., a podejmowane w zakresie działań ratowniczo-gaśniczych, spraw operacyjno-szkoleniowych, kontrolno-rozpoznawczych oraz na rzecz prewencji społecznej.

Odprawa roczna rozpoczęła się krótkim filmem przygotowanym przez zabrzańskich strażaków. Komendant Bajerczak podkreślił, że w naszym mieście oprócz miejskiej jednostki straży pożarnej przy ul. Stalmacha, sprawnie działają także Ochotnicze Jednostki Straży Pożarnej, które pomagają realizować zadania z zakresu bezpieczeństwa.

Aktualnie w zabrzańskiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej służbę pełni blisko 100 strażaków. Pracują w systemie zmianowym, jak i codziennym. Komenda posiada jedenaście samochodów w tym samochody ratowniczo gaśnicze średnie i ciężkie, a także pojazdy wspomagające codzienną pracę strażaków. W ubiegłym roku został zakupiony nowy wóz strażacki, który został dzisiaj przekazany miejskiej jednostce.

Codzienna praca strażaka to nie tylko gaszenie pożarów. To także pomoc w zdarzeniach drogowych, liczne akcje przy niebezpiecznych owadach, otwarcia mieszkań przy akcjach ratujących życie.

Komendant Bajerczak przedstawił także plany na najbliższy czas. W tym roku Staż chce zrewitalizować zabytkowy budynek przy ul. Stalmacha. Remont polegać miałby na wprowadzeniu takich modernizacji w budynku, które ułatwiłyby codzienną pracę strażakom. Wystąpiono już o środki do WFOŚ na gruntowny remont elewacji zabytkowego budynku. Komendant przekazał także informacje o przygotowaniu do pełnej modernizacji systemu łączności, a także remontach, które czekają poszczególne jednostki zabrzańskich OSP.

W trakcie uroczystości odbyło się uroczyste przekazanie dwóch wozów strażackich. Jeden z nich został zakupiony dzięki dofinansowaniu przekazanemu przez Miasto Zabrze oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ma ręce strażaków kluczyki do wozu przekazała prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik oraz komendant Miejski Tomasz Bajerczak.

Zabrzańscy policjanci po raz kolejny prowadzili akcję Bezpieczny Pieszy

Zabrzańscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, prowadzą dzisiaj na terenie naszego miasta kolejne działania Bezpieczny Pieszy. Policjanci zwracają uwagę na zachowania kierowców w stosunku do pieszych, ale tym razem szczególnie przyglądają się, czy sami piesi nie łamią zasad przepisów ruchu drogowego.

Aby zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, oprócz codziennych kontroli drogowych policjanci cyklicznie prowadzą także różnego rodzaju działania drogowe. Jedną z takich policyjnych akcji są działania „Bezpieczny Pieszy”, które dziś od rana prowadzi zabrzańska drogówka. Działania te ukierunkowane są przede wszystkim na zwiększenie bezpieczeństwa pieszych. Policjanci prowadzą więc wzmożone kontrole stosowania się przez pieszych do przepisów ruchu drogowego.

Po raz kolejny apelujemy do kierowców i pieszych! Tylko przestrzeganie przepisów ruchu drogowego w połączeniu z rozsądkiem i rozwagą, mogą nas ustrzec przed kalectwem lub utratą życia. A odpowiedzialność za bezpieczeństwo spoczywa na wszystkich użytkownikach drogi.

Ukradł telefon oraz 20 zł. Zastraszył nożem i łyżką do zmiany opon

Do zdarzenia doszło w niedzielę w jednym z mieszkań w centrum miasta. W pewnym momencie do mieszkania, w którym odbywała się libacja alkoholowa wszedł 27-latek i używając noża oraz łyżki do zmiany opon, zastraszył pokrzywdzonego, żądając oddania telefonu oraz gotówki. Ponadto groził mu śmiercią, jeśli ten zawiadomi o przestępstwie policję.

Poinformowani o zdarzeniu zabrzańscy policjanci kilka godzin później zatrzymali podejrzanego i osadzili go w policyjnym areszcie. Jak się okazało, zatrzymanym był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał on w organizmie ponad promil alkoholu.

Policjantom udało się też odzyskać skradziony telefon, który sprzedany został do lombardu. Ponadto mundurowi zatrzymali 36-letnią mieszkankę Zabrza, która pomogła sprzedać skradziony telefon. Jak się okazało, zatrzymana kobieta tego dnia również spożywała alkohol z pokrzywdzonym, w mieszkaniu gdzie doszło do rozboju.

Wobec podejrzanego o rozbój 27-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu do 20 lat więzienia. Zatrzymana 36-latka usłyszała zarzut dotyczący paserstwa, za co grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Znęcał się nad partnerką, przystawiał jej nóż do gardła i groził śmiercią

Najbliższe trzy miesiące, 33-latek zatrzymany przez policjantów z zabrzańskiej trójki, spędzi w areszcie śledczym. Decyzję o tymczasowym aresztowaniu w poniedziałek wydał sąd. Mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad partnerką. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komisariatu III Policji w Zabrzu zatrzymali 33-latka, który od ponad roku znęcał się nad swoją 31-letnią partnerką. Para mieszkała w Zabrzu od roku, a zebranych przez mundurowych informacji wynikało, że mężczyzna już wcześniej znęcał się nad partnerką fizycznie i psychicznie. Podejrzany dopuszczał się przemocy, przeważnie będąc pod wpływem alkoholu lub narkotyków. W trakcie napadów agresji bił pokrzywdzoną, groził jej pozbawieniem życia, a nawet przykładał jej nóż na gardła.

Pasmo przemocy przerwali policjanci. Po zebraniu materiału dowodowego przez kryminalnych, 33-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut znęcania się nad partnerką. W poniedziałek na podstawie zebranego materiału dowodowego zabrzański sąd zdecydował się na zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.

Policja – obok przedstawicieli jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, oświaty i ochrony zdrowia – jest zobowiązana do podejmowania działań w przypadku podejrzenia wystąpienia zjawiska przemocy w rodzinie. Działanie te podejmowane są w ramach procedury „Niebieskiej Karty”.

Wykorzystywał, dawał jej narkotyki i namawiał do prostytucji. Ile dostał?

Śląscy „łowcy głów” zatrzymali mężczyznę, który ścigany był za przestępstwa o charakterze pedofilskim. Sprawca wielokrotnie wykorzystał dziewczynkę, której wiek nie przekraczał 15 lat oraz namawiał ją do prostytucji, ułatwiając ten proceder.

Dodatkowo przekazywał jej narkotyki. Dzięki szczegółowym czynnościom i ustaleniom, które obejmowały również współpracę z duńską policją, śledczy zatrzymali w Częstochowie zaskoczonego 31-latka który, decyzją częstochowskiego sądu spędzi najbliższe 2 lata i 7 miesięcy za kratami.

Śledczy ustalili, że na przełomie 2019 i 2020 roku 31-latek wiele razy dopuścił się obcowania z dziewczynką, która nie skończyła 15 lat. Dodatkowo, w zamian za to, dawał jej różne narkotyki. Mniej więcej w tym samym czasie wielokrotnie namawiał ją również do uprawiania prostytucji. Chciał ułatwić dziewczynce ten proceder, zakładając jej profil na portalu randkowym oraz pośrednicząc i poszukując dla niej osób, które chciałyby się z nią spotykać.

Sprawa ta początkowo była prowadzona przez częstochowską komendę. W listopadzie 2023 roku zajęli się nią stróże prawa z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Mundurowi ustalili, że mężczyzna odpowiadający za opisane przestępstwa ukrywa się przed organami ścigania i wyjechał do Danii. Tam miał być zatrudniony jako pracownik budowlany. Gdy śledczy uzyskali tę informację, zwrócili się o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz listu gończego za sprawcą. W międzyczasie nawiązali współpracę z duńską policją, która na wniosek katowickich policjantów, również włączyła się w tę sprawę i wykonywała niezbędne ustalenia.

W styczniu 2024 roku mundurowi ustalili, że mężczyzna wrócił do Polski i najprawdopodobniej ukrywa się na terenie częstochowskiego Rakowa. Szczegółowe i wnikliwe działania śląskich „łowców głów” doprowadziły do ustalenia dokładnego adresu mężczyzny, a w efekcie do jego zatrzymania. Policjanci zapukali do jego drzwi pod koniec stycznia. 31-latek był bardzo zaskoczony wizytą mundurowych. Podczas zatrzymania nie stawiał oporu. Mężczyzna trafił już do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 2 lata i 7 miesięcy. Taką karę pozbawienia wolności zasądził wobec niego częstochowski sąd.

Potrącił mężczyznę. Okazało się, że jest pijany i ledwo stał na nogach

0

Niedzielne popołudnie. Jeden z zabrzańskich policjantów – Jarosław Gołąbek – usłyszał zza okna hałas. Kiedy przez nie wyjrzał, zobaczył uszkodzony samochód marki renault oraz jego kierowcę, który po wyjściu z samochód ledwo stał na nogach. Nieopodal miejsca zdarzenia leżał ranny mężczyzna.

Policjant natychmiast postanowił zareagować. Wyszedł na zewnątrz i zobaczył, że nietrzeźwy kierowca, choć sam ledwo potrafił utrzymać równowagę, to próbował jeszcze podnieść rannego mężczyznę. Policjant natychmiast mu przerwał, po czym sam udział rannemu pomocy. Zabezpieczył też pojazd, wyciągając z niego kluczyki oraz nakazał kierowcy pozostać na miejscu, gdy ten chciał się oddalić.

Kiedy na miejsce przyjechali policjanci będący w służbie, okazało się, że kierownica miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ranny mężczyzna trafił do szpitala ze złamaną miednicą, a 36-latek został zatrzymany. Teraz dalszym jego losem zajmie się sąd. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 4,5 lat pozbawienia wolności.